terapia Wrocław

Rozmowy ogólne.

Re: terapia Wrocław

Postprzez caterpillar » 18 kwi 2013, o 21:20

Hej Sanna

no ja pamietam dokladnie to o czym pisalam woman i jesli tak masz to wspolczuje .

Mialam okazje Cie troszke poznac i odnioslam wrazenie ,ze jestes bardzo dobrze zorganizowana osoba na ktorej mozna polegac..tym bardziej przykro ,ze tak o sobie myslisz.
Mam nadzieje ,ze uda Ci sie te koszmary pokonac

trzymam kciuki!


czyzbys zmienila stan cywilny???


ha!
widzialam zdjecia 8)
nooo limonko zzieleniala bys z zadrosci :mrgreen: (jesli to mozliwe w przypadku limonek ;) )
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: terapia Wrocław

Postprzez Sanna » 18 kwi 2013, o 22:00

Dzięki dziewczyny :).
Jutro muszę przygotować prezentację. Tzn. niby nie musiałam - sama powiedziałam że ją zrobię bo jako fachowiec wiem że powinna być zrobiona i przeprowadzona.Moja racjonalna część mówi mi, że wystarczy jeśli prezentacja będzie wystarczająco dobra, a tę głupszą część boli brzuch i chce jej się płakać, bo jej prezentacja nie będzie tak superowa jak powinna być. A to wszystko dzieje w ciele i umyśle 40-letniej, dorosłej pani :).
W sumie to jest to tak głupie że aż śmieszne. Gorzej, że jak zaczynam się bać, to rzeczywiście gorzej myślę, nie mogę się skoncentrować, w mózgu wata. Taki mechanizm samorzucający kłody pod nogi. Niby rzecz znana i opisana, a wciąż nie mogę się tego pozbyć.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: terapia Wrocław

Postprzez Księżycowa » 18 kwi 2013, o 22:00

Sanna napisał(a):W nowej pracy przedłużają mi umowę, dostaje podwyżkę – wszystko ok., prawda? A ja i tak budzę się o 4:30 każdego dnia roboczego z lękiem przed kolejnym dniem, że jest tyle rzeczy, które powinnam, a ja się z tym nie wyrobię.


Współczuję, bo ja to znam... niby nic do zarzucenia mi nie ma, niby dobrze pracuje ale ja mam strach przed kolejnym dniem.
Okropieństwo, bo nie ma miejsca na satysfakcję z tego, co się robi i samorealizację taką w pełni.

Myślę, ze terapia to dobry pomysł :) Ja przynajmniej wstępnę zmiany widzę ale nie wiadomo jak wyjdzie w praniu.

Tak czy inaczej gratuluję sukcesów pomimo problemów :kwiatek:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: terapia Wrocław

Postprzez Sanna » 18 kwi 2013, o 22:03

limonka napisał(a):czyzbys zmienila stan cywilny???


No, to chyba był już ostatni dzwonek, żeby wystąpić w charakterze panny młodej :). Jak podasz adres, to pochwalę się fotosem...
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: terapia Wrocław

Postprzez Księżycowa » 18 kwi 2013, o 22:04

Sanna napisał(a):
limonka napisał(a):czyzbys zmienila stan cywilny???


No, to chyba był już ostatni dzwonek, żeby wystąpić w charakterze panny młodej :). Jak podasz adres, to pochwalę się fotosem...


A ja też mogę?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: terapia Wrocław

Postprzez Sanna » 18 kwi 2013, o 22:05

Księżycowa napisał(a):
Sanna napisał(a):W nowej pracy przedłużają mi umowę, dostaje podwyżkę – wszystko ok., prawda? A ja i tak budzę się o 4:30 każdego dnia roboczego z lękiem przed kolejnym dniem, że jest tyle rzeczy, które powinnam, a ja się z tym nie wyrobię.


Współczuję, bo ja to znam... niby nic do zarzucenia mi nie ma, niby dobrze pracuje ale ja mam strach przed kolejnym dniem.
Okropieństwo, bo nie ma miejsca na satysfakcję z tego, co się robi i samorealizację taką w pełni.


Ale nie damy się, Księżycowa, wiemy że jesteśmy WYSTARCZAJĄCO DOBRE.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: terapia Wrocław

Postprzez Sanna » 18 kwi 2013, o 22:06

Księżycowa napisał(a):
Sanna napisał(a):
limonka napisał(a):czyzbys zmienila stan cywilny???


No, to chyba był już ostatni dzwonek, żeby wystąpić w charakterze panny młodej :). Jak podasz adres, to pochwalę się fotosem...


A ja też mogę?


Pewnie- poproszę o adres :).
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: terapia Wrocław

Postprzez Księżycowa » 18 kwi 2013, o 22:27

Sanno, mój Ł na widząc zdięcie z Twoją córką zapytał czy To Twoja siostra :) .
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: terapia Wrocław

Postprzez smerfetka0 » 18 kwi 2013, o 22:29

ooo jak slubne to ja tez moge zdjecie ? uwielbiam slubne :mrgreen:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: terapia Wrocław

Postprzez Sanna » 18 kwi 2013, o 22:33

Księżycowa napisał(a):Sanno, mój Ł na widząc zdięcie z Twoją córką zapytał czy To Twoja siostra :) .


Ech, na co dzień niestety raczej nie ma wątpliwości kto jest matką, a kto córką :evil: , ale w dniu ślubu wiadomo- profesjonalny makijaż, fryzura itd.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: terapia Wrocław

Postprzez Księżycowa » 18 kwi 2013, o 23:36

eee... coś Ty. Makijaż działa cuda ale też bez ,,myszki" komputerowej tu jesteś, która nawet profesjonalnym wizażystom pomaga, więc myślę, że jest dobrze;)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: terapia Wrocław

Postprzez limonka » 18 kwi 2013, o 23:43

Sanna to gratulacje :):) I czekam na fotki :):)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 433 gości