Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez blanka77 » 10 kwi 2013, o 11:49

KATKA napisał(a):"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: dobre :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Jak się czujesz?

Postprzez blanka77 » 10 kwi 2013, o 11:51

KATKA napisał(a):oj to ruja jest zdecydowanie bardziej stresjąca dla kotki niz dni po zabiegu...serio nic boleć jej nie bedzie tylko najpierw zdziwienie nowej sytuacji (czego koty nie lubią) i później próby wydostania sie z kubraczka :twisted:

pamietam jak sie "użalałam" nad moim biednym pieskiem...ze mu takie ała zrobiłam...i chuchałam i dmuchałam...jedzonko na łóźko mu przynosiłam (bo spał ze mną) na co po 3 dniach po próbie ściagnięcia go z łózka zobaczyłam zęby :twisted: i sie skończyła jego rekonwalescencja... ja myślałam, zę on dogorywający a to zwykły symulant był wykorzystujące sytuacje 8)



Mój jak łapę (poduchę) rozciął to za mną chciał łazić żeby mnie widzieć. Na początku bucik mu przeszkadzał, a potem jak nauczył się w nim biegać, to aż cierpłam czy mu się te poduch znowu nie rozlezą. Ale on to miał gdzieś, bo ważniejsze było to co się za siatką na ulicy dzieje :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 10 kwi 2013, o 15:53

czuje sie nawet dobrze. sporo ostatnio wolnego daje mi duzo :) az ciezko sie przyzwyczaic!
jak pogoda taka sie utrzyma przez te 3 tygodnie to nauka bedzie szla dobrze :D
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 10 kwi 2013, o 17:14

impresja7 napisał(a):Takie dolegliwości ustąpiły Ci od razu po badaniu?
To może warto zastanowić się czy to nie typowa hipochondria .Cierpi sie dopóki nie wymusi badan na lekarzu,a potem wszystko mija jak się okaże ,że nie ma raka lub wrzodów ,czyli tego co wyprodukowała wyobraźnia.Nerwica lękowa.


To do mnie?
Jak tak, to dolegliwości ustapiły przed badaniem ale je i tak wykonałam.
A sama dolegliwość wraca i nie jest widoczna w badaniu, jak na razie. Że nerwica to sie zgadzam, bo jak na razie powoduje ona nadmierną ilość soków żolądkowych, która daje o sobie znać co jakiś czas i w okreslonych porach roku (choć to drugie ciężko było mi zrozumieć, to poczytałam o tym. To własnie powododuje co jakiś czas moje problemy i jak na razie się zgadza wszystko Mam kurację i ogólnie jest lepiej. Jestem pod kontrolą lekarza.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 10 kwi 2013, o 18:40

Księzycowa, ja tam miałam nadżerki na dwunastnicy i żołądku. Ale od 15 lat cisza 8) I jakos zlekceważyłam nawet temat.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 10 kwi 2013, o 21:28

a wiecie co ostatnio czekalam na mojego zeby mnie odebral spod metra i podszedl do mnie czlowiek ze jest glodny zebym mu cos kupila, i ja tak odruchowo mu odmowilam jak kazdy pokolei przede mna :/ przeprosil i poszedl....a mnie takie wyrzuty sumienia dopadly ze w sumie nie prosil o pieniadze, ze nie wygladal jak bumel czy pijak jakis...ze glupia jestem i sie zawrocilismy z moim wiec wysiadlam podeszlam i mowie ze moge mu cos kupic, poszlismy do fast fooda bo tam chcial, a ze nie bylo gdzie stanac to luby zrbil koleczko wokol ronda i przystanal w miejscu gdzie non stop ludzie staja zeby ktos wysiadl czy wsiadl i chcialam dobiec :/ a tu babka zaczela robic zdjecia z takiej strazy miejskiej i zanim sie gapnelismy to juz sie zawrocila do samochodu :/ faak.... kanapka dla faceta nie kosztowala mnie 5 f a 125 f i jestem taka wsciekla ze szok :/ jeszcze zebym miala z czego zaplacic
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 10 kwi 2013, o 21:31

Honest napisał(a):Księzycowa, ja tam miałam nadżerki na dwunastnicy i żołądku. Ale od 15 lat cisza 8) I jakos zlekceważyłam nawet temat.



To oby nadal nic nie było. Ja się godzę ze świadomością, ze będę musiała powtarzać badanie... ale już może bardziej spokojna wtedy będę. Ponadto dowiedziałam się, ze wrzody mogą się chować pod wpływem leków i wychodzić kiedy choroba nabiera zaostrzenia a że badanie miałam w trakcie kuracji, to do końca pewności nie mam....
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 11 kwi 2013, o 12:34

a wiecie co ostatnio czekalam na mojego zeby mnie odebral spod metra i podszedl do mnie czlowiek ze jest glodny zebym mu cos kupila, i ja tak odruchowo mu odmowilam jak kazdy pokolei przede mna :/ przeprosil i poszedl....a mnie takie wyrzuty sumienia dopadly ze w sumie nie prosil o pieniadze, ze nie wygladal jak bumel czy pijak jakis...ze glupia jestem i sie zawrocilismy z moim wiec wysiadlam podeszlam i mowie ze moge mu cos kupic, poszlismy do fast fooda bo tam chcial, a ze nie bylo gdzie stanac to luby zrbil koleczko wokol ronda i przystanal w miejscu gdzie non stop ludzie staja zeby ktos wysiadl czy wsiadl i chcialam dobiec :/ a tu babka zaczela robic zdjecia z takiej strazy miejskiej i zanim sie gapnelismy to juz sie zawrocila do samochodu :/ faak.... kanapka dla faceta nie kosztowala mnie 5 f a 125 f i jestem taka wsciekla ze szok :/ jeszcze zebym miala z czego zaplacic


a to chyba jakis nowy bezdomny jest ,bo bezdomni w londku raczej z glodu nieumieraja dobrze wiedza gdzie zaopatrzyc sie w zarcie
prety i inne sklepy wystawiaja tony zarcia a takze daja dla bezdomnych.

no fakt pecha mialas :/
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 11 kwi 2013, o 12:37

wygladal na calkiem ogarnietego, mowil ze musi wziac leki i go nie stac a nie moze na czczo. no coz :bezradny:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mariusz25 » 11 kwi 2013, o 14:20

a ja czuje sie dzis nijak totalnie neutralnie
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 11 kwi 2013, o 16:54

wygladal na calkiem ogarnietego, mowil ze musi wziac leki i go nie stac a nie moze na czczo. no coz


nie no spoko jesli ktos prosi o jedzenie to czemu nie .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 11 kwi 2013, o 22:58

wesprzyjcie mnie jakos slowem i uspokojcie w sprawie egzaminow :( mam 2 i pol tygodnia na dwa egzaminy z calosci. plus esej jeszcze do napisania w ciagu 10 dni... wolnego wzielam ile sie dalo ale nie codziennie. nie moge nie zdac bo mam jeden ktorego nie udalo mi sie poprawic w tamtym roku i bede miec mega problemy ;( wiec to jedyna szansa...a dziennie robie jeden temat. jestem spanikowana, zla, kazdy w moim otoczeniu ma juz zabronione pytac sie jak mi nauka dzisiaj poszla, jak sie czuje,czy mam stresa, bo wybucham i uswiadamiam sobie ze tyle przede mna i sie boje i nie umiem nic zrobic :(
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja7 » 11 kwi 2013, o 23:06

Ja tu tylko jestem ,ale Cię nie wesprę,bo jesteś wredna dla mnie zawsze.
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 11 kwi 2013, o 23:12

Ja też jestem :mrgreen:
Pomyśl co bedzie za 2 i pół tygodnia o tej porze.
Pomyśl, że już będzie po zdanych egzaminach
i jaki spokój i zadowolenie że zdałaś.
Mi to pomaga.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 11 kwi 2013, o 23:17

wcale nie trzeba umieć wszystkiego
żeby zdać egzamin na trzy

niektórzy lekarze uczą się na ledwie tróję
i potem nas operuja na ledwie tróję
to samo z niektórymi psychologami i terapeutami
to już finansistka na tróję to mniejsze zło 8)
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości