Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 28 mar 2013, o 22:33

http://www.nurofen.pl/pain/fever-symptoms.html jak wół napisane, nie widze tu nic innego niż to co powiedziałam...a lekarkę mam bardzo dobrą a swojej przekaż może się czegoś nauczy heheh :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 28 mar 2013, o 22:35

no nie wiem kto od kogo :D bo moja antybiotyków jeszcze nie brała i żadnych poważnych chorób nie miała
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 28 mar 2013, o 22:39

Z tego co pamiętam to chorowała dość często i poważnie :?
a antybiotyk trzeba wiedzieć kiedy podać, są sytuacje kiedy nie ma wyjścia, no ale oczywiście dla Ciebie pewnie takowe nie istnieją...Moja lekarka nie podaje na byle katar tylko jak sytuacja tego wymaga...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 28 mar 2013, o 22:47

chorowała 3 lata temu i to nie z powodu gardła czy płuc, ale wady nerek, którą będzie mieć do końca życiai która obecnie nie wpływa już na zdrowie czy w ogóle życie,

wielokrotnie odmówiłam antybiotyku w PL i całe szczęście :)

odkąd mamy obecną lekarkę w 99 proc. ew. infekcji leczę homeopatycznie, leki to chemia, nurofen podaje w ostateczności. z katarem nawet nie idę do lekarza
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 28 mar 2013, o 22:51

Wiem o nerkach ale pamiętam też jak miała gorączki właśnie i chorowała po 3 tygodnie...dobra, dajmy już spokój...jakby nurofen powodował zakażenia bakteryjne to by raczej był wycofany..Ja też nie idę z katerem do lekarza, podaję leki homeopatyczne a przeciwgorączkowe i antybiotyki w ostateczności..

Cat jak mała?
Ostatnio edytowano 28 mar 2013, o 22:52 przez Bianka, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 28 mar 2013, o 22:51

acha odnośnie sytuacji, to pewnie istnieją i kiedyś może się przekonam, ale na szczęście na razie nie musiałam sprawdzać i nie będę dziecku obniżała odporności bez potrzeby,

mała miała jakiś rok temu zaczerwienione gardło i lekarka (nie nasza) powiedziała, że bez antybiotyku się nie obejdzie, powiedziałam, że zobaczymy, kiedy przyszłam za 3 dni do kontroli też była tamta lekarka i była pełna podziwu, że mała ma taką odporność własną, że nic po chorobie nie zostało
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 28 mar 2013, o 22:53

Moja też ma dobrą odporność, teraz po raz pierwszy tak mi chorowała poważnie...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 29 mar 2013, o 13:46

no tak ale w tej informacji jest napisane ,ze od 38,5 nalezy podawac juz srodki przeciwgoraczkowe

a pozniej pisza ,ze najczestrze bledy to niepodawanie regul;arnie i czekanie az temperatura wzrosnie

wiec juz zgupialam bo mala miala 37.0 teraz 37.7
ale od 5 rano nic jej nie dawalam oprocz picia i okladow

:bezradny:

wczoraj nic nie jadla dzis zjadla jogurt z platkami (sama poprosila) wiec troche lepiej
najgorsze jest to ,ze u nas z goraczka trzeba samemu zasowac na pogotowie :roll:


bianka jaki dodtykowy termometr?
taki pasek
co sie do czola przyklada? jak tez go mialam ale dla mnie kiepski, bo tam trzeba bylo patrzec na kolory i odejmowac stopnie :/
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 29 mar 2013, o 14:46

Dziewczyny to ja tego nie Wiedzialam ze Od. 38.. Dzieki :) moje dzieci nie mialy Anginy ani zapalenia ucha as do tego roku :( koszmar I mimo ze Pediatra czekala z podaniem antybiotyku okolo 3 dni i wynikow wymazu aby sie upewnic Matthew sie b. pogorszylo I bierze antybiotyk. Pozyt uwazam ze kiedy trzeba brac antybiotyk to trzeba .. Ja z najmlodszy n chcialam przeczekac... I byl Potem b. chory :( .. Odpornosc owszem.. Ale ja osobiscie za bardzo w homeopatie nie wierze..
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 29 mar 2013, o 17:17

No właśnie Limonko niekiedy przeczekiwanie powoduje że choroba rozwija się nadmiernie, gdyby od razu zareagować nie byłoby takiego spustoszenia...bywają sytuacje kiedy trzeba i tyle, przegięcie w żadną stronę nie jest dobre...

Cat nie dotykowy tylko właśnie bezdotykowy, my mamy taki: http://dlapacjenta.pl/sklep/product_inf ... d8f93dd103

Idealny dla dzieci które wiercą się i nie chcą mierzyć pod pachą, albo w nocy jak dziecko śpi! Właśnie w tej chorobie ostatniej przed spaniem miała 37 i nic jej nie podałam i potem jakoś w nocy zapiszczała więc poszłam sprawdzić, ciężko oddychała więc zmierzyłam tym termometrem i miała 38,6!
Poza tym można też mierzyć wodę w wannie albo mleko w butelce, temp w pokoju...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 29 mar 2013, o 21:03

no tak do 12 bylo ok potem jak pisalam tem wzrosla wkoncu podalam jej ten nurofen ale temperatura skoczyla do 39.9

stwierdzilam ,ze skoro leki ani oklady nie zbijaja temp. i w poludnie ma 40 to co dopiero bedzie w nocy

wsadzilam ja do taxowki i pojechalysmy do szpitala . Po drodze bylo zyganie ale jakos mimo stresu uzbroilam sie w recznik reklamowke i ciuchy na zmiane :shock:
w szpitalu oczywiscie podali paracetamol ale zbadali mocz i krew
wkoncu po godzinie widzialam lekarke ,zbadala mala stwierdzila ,ze to infekcja gardla (czyli to co kiedys i tak jak myslalam,bo od malej bylo czuc taki zapach mimo iz nic ja nie bolalo)

dlugo gadalam z lekarka powiedzialam jej ,ze nie jestem za tym zeby ladowac antybiotyk skoro nie wiemy czy ta infekcja jest wirusowa czy bakteryjna no lekarka przynala mi racie (bo w 100% potwierdzic nie moze)
zrobila wymaz z gardla ,dala ponownie mocz do analizy na bakterie)
poszlyszmy na kompromis ja daje antybiotyk do wtorku , jesli zobacze u mojego GP wyniki to bede wiedziala czy moge kontynuowac czy przestac a moze powinnam dac inny .

w kazdym razie jestem troche spokojniejsza

a ! na kosultacji byl kolejny lekarz Chinczyk a ,ze Chinczycy maja ciekawe sposoby leczenia to i ten mial dla mnie ciekawostke ..otorz na wysoka teperature kazla podawac lody lub zimne picie, bo owil ,ze oklady tak nie dzialaja ochladzajaca ..mala oczywiscie byla w 7 niebie :roll: :lol:
Ostatnio edytowano 29 mar 2013, o 21:06 przez caterpillar, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 29 mar 2013, o 21:05

bianka zerkne na niego i moze powinnam kupic :?

tak jak mowie to jest moja 2 ga przygoda wiec u nas termometr nie jest raczej uzywany :bezradny:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 29 mar 2013, o 21:31

Cat ale miałyście przeżycia :( z taką temp. nie ma żartów a u dzieci tak jak mówiłam idzie czasami piorunem i stan z normalnego może zrobić się ciężki...
Moja lekarka mówi, że przy tak wysokich gorączkach, nawet jeżeli chorobę wywołał wirus przyplątuje się bakteria dlatego podaje się antybiotyk, a właśnie czerwone gardło oznacza bakterię...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 29 mar 2013, o 22:40

no wlasnie ta lekarka tlumaczyla mi , ze nie zawsze,
bo migdalki moga byc powiekszone i czerwone ale jak jest bialy nalot to dopiero moze swiadczyc o bakterii wiec ona mowi ,ze jak dla niej na oko to bakteria dlatego dala antybiotyk.

Mojej kolezanki corka lezala w szpitalu z bardzo wysoka goraczka ale najpierw sprawdzili czy to wirus czy bakteria okazalo sie ,ze wirus wiec tylko zbijali temp. i brali krew do analizy , po kilku dniach przeszlo
ale wiadomo trza to miec pod kontrola .

moja jak lezala to wygladala na bardzo chora ale jak troche musiala posiedziec w szpitalu na krzeslie do wazenie i mierzenia to nawet sie rozruszlala i na te 40 stopni nawet niezle sie trzymala , byla w stanie mowic lekarce o swoich planach zawodowych ;)

Teraz siez tego smieje ale choroba dziecka to ogromny stres :? bo tak jak piszesz Bianko nigdy nie wiesz co moze sie zdazyc za godzine :?

eh troche mi lepiej .

oby juz ta wiosna przyszla :roll:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez żelek » 29 mar 2013, o 23:27

mam pytanko intymne dotyczące chłopczyków, bo małemu odparzyła się pupcia ostatnio miał paskudną biegunkę. pediatra mi powiedział, żeby nie naciągać siusiaczka (wiecie o co chodzi), że to samo się czyści ble ble. ale mały dość mocno się drapie a skórka jest jeszcze nie dogojona i obawiam się żeby nie złapał jakiegoś zapalenia (jeśli już nie złapał...). coś doradzicie?
żelek
 
Posty: 119
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 23:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości