Macierzyństwo...

[Bianka]

Justa no właśnie trudno powiedzieć, wysypka owszem, kształt plam...gdybym umiała wkleić fotkę to bym wkleiła, na początku też trochę inaczej wyglądała niż później, bo później to taka drobna jodełka na całym ciele...

Drgawki w gorączce okropnie niebezpieczne, ile miał gorączki?? czemu mówisz, że antybiotyk niepotrzebny? spadła mu później?

[smerfetka0]

ja sie nie znam ale tak jak bianka napisalas 'jodelki' to mi sie przypomnialo jak kiedys mama mowila ze jak jeszcze w wozku jezdzilam to tez sie zastanawiala czemu ja taka cala w jodelkach, z chwili na chwile tak wlasciwie, i czasami po nocy znikalo. ja sie okazalo to meszki i chyba jakies uczulenie na nie czy cos,no nie wiem, w kazdym razie to meszki.

moze i twoja ma sklonnosci do takich alergii i uczulen.

teraz jak juz w wozku nie jezdze dalej mnie lapia dziwne rzeczy. mam dom gdzie jestem 4 godziny tygodniowo i od pol roku kicham prycham oczy mi lzawia gardlo swedzi itp itd. mam uczulenie na ich rase psa, ale normalnie na psy nie mam.

takze to na pewno nic powaznego bianka. oby

[Bianka]

To mówisz, że alergia hmmm, owszem jodełki ale początek kropki potem plamy tylko na dłoniach i stopach, no trudno powiedzieć...a meszki to Cię pogryzły tak? u nas teraz to niemożliwe
O jodełkach słyszałam tez jak jest wirus, może z obu przyczyn to bardzo podobne, sama nie wiem..

[Justa]

Bianko, maly mial 39,6st. goraczki w najwyzszym punkcie. Pogotowie przyjechalo doslownie za chwile na sygnale, lekarka poobserwowala malego i powiedziala, ze od razu chce mnie uspokoic, ze to nie sa drgawki, tylko drzenie. I ze to od wysokiej goraczki najprawdopodobniej. Od razu zapodali mu czopek w pupasa, po ktorym goraczka zaczela gwaltownie spadac. W szpitalu osluchali malego (osluchowo ok), jedynie leciutko czerwone gardlo, ale zrobili rtg klatki piersiowej pod katem zapalenia pluc (tego "bezobjawowego"). Okazalo sie, ze zarowno pluca, jak i oskrzela czyste, zero zmian. Neurologicznie tez ok. Chcieli, zebysmy jednak lezeli dobe na wszelki wypadek do obserwacji ewentualnych drgawek. Ale oblozenie oddzialu masakryczne - trafilismy na duszna ciasna sale z dwojgiem dzieci z zapaleniem pluc. A moj synek w dobrym stanie ogolnym przeciez. Nie chcialam, zeby maly czyms sie tam zarazil, wiec wypisalam sie jeszcze tego samego dnia na wlasne zyczenie.
Na wypisie napisano rozpoznanie: stan zapalny gardla. A na to w zaleceniach antybiotyk! No wiec juz sama wiesz, dlaczego nie podalam. Na czerwone gardlo antybiotyk to juz zdecydowana przesada.
A to byla prawdopodobnie ostra wirusowka. Dzis po niej sladu juz nie ma.

P.S. W szpitalu pytali o dane dziecka. To pytam malego jak sie nazywa (juz byl rzeski i przytomny, w karetce juz odzyl do konca, spiewal sobie i komentowal ruchy sanitariusza). No to maly mowi: M...! (tu nazwisko podal prawidlowo). No to pytam: a jak masz na imie? Synek (2 latka i 1 miesiac) mysli, mysli, mysli i z powazna mina mowi: SKALBEK! (trzeba tlumaczyc?)

[Justa]

Moj synek ma duze sklonnosci do alergii - i skornie objawiaja sie badz czerwonymi plamami (np. na policzkach - i te moga znikac dosc szybko), badz suchymi "plackami" (ale te znikaja z duzym trudem i dlugo to trwa).

[Bianka]

No teraz Justa rozumiem Ja się boję okropnie wysokiej gorączki u dzieci, wiem jak potrafi się skończyć i drgawki też, dobrze, że "tylko" drżenie było...Ostatnio moja miała takie wysokie to była bardzo chora, żadne leki nie działały, dopiero właśnie antybiotyk ale ona miała zapalenie podgłośniowe krtani i zapalenie oskrzeli...
Ale jak nie trzeba to bardzo podoba mi się to leczenie tego naszego pediatry-homeopaty
Pięknie Synek mówi hihi Tylko nagrywać, albo zapisywać tak szybko się potem zapomina..

[caterpillar]

no to zescie nagadaly o tej goraczce i teraz u nas jest :/

dzis moje mialo ponad 39. poszla do szkoly i troche bylo jej zimno ale myslalam ,ze to przez to ,ze u nas siadlo ogrzewanie i przy sniadaniu zrobilo nagle jej sie zimno

po 2 godzinach mialam telefon ze szkoly
biedna tak sie trzesla ,ze masakra , dalam nurofen przykrylam lekko i dalam oklad ,teaz temp zeszla do 36.8

ale wymiotuje jesli cos wypije :/

mam pytanie do Was

podajecie cos na zbicie temeratury jesli ma 38 stopni?
czytam o tym ,ze niepowinno sie do 38 podawac zadnych zbijaczy bo oslabia sie organizm

z jedej strony zgodze sie ,bo wiem ,ze nurofen jest szkodliwy mimo iz skuteczny

[limonka]

ja podaje cos co sie tutaj nazywa tyleol (acetominofen) lub advil (ibuprofen)....tak zaleca moja pediatra...

[limonka]

aha moje dzieci jesli juz maja goraczke to wysoka

[caterpillar]

kurcze nie mam termometru rteciowego a ten elektroniczny jest takie se :/

okazalo sie ,ze najwidocziej za plytko go wkladalam (nie wiem jak to mozliwe) i pokazolo mi tak niska temperat. pozniej sprawdzilam i zas jest 38.

:/

limonko chodzi o to ,ze podobno przy 38 niepowinno sie podawac niczego.
no powyzej to wiadomo

[Bianka]

Cat ja podaje od 38, czyli jak ma 38 to podaje i już, tak mówi pediatra poza tym jak jej nie dam to jej dalej rośnie, także nie ma sensu czekać...
Przy tych teraz chorobach kupiłam termometr bezdotykowy, rewelacja, mogę mierzyć w nocy bez budzenia, jedna chwilka i zmierzone, a przy takim pod pachę to wariacje były bo nie mogła doczekać końca :/

[pozytywnieinna]

cat ja podaje powyżej 38,5 zgodnie z zaleceniami lekarzy.

dzięki temu u dzieci nie rozwijają się choroby bakteryjne, takie jak zapalenie gardeł, anginy itd.

do 38,5 podaje dużo wody do picia z sokiem malinowym. U nas to działa, bo mała nigdy nie miała zapalenia bakteryjnego

[Bianka]

Zgodnie z zaleceniami podaje się od 38, u małych dzieci nie ma żartów z gorączką...

Pozytywna i przestań już opowiadać takie bajki że nie podawanie leku przeciw gorączce chroni przed bakterią

[pozytywnieinna]

przekaże twoje uwagi mojej lekarce

[pozytywnieinna]

http://www.nurofen.pl/dla_dzieci/index.php

miłej lektury Bianka