wilk.w.owczej.skorze napisał(a):Hej,
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi, dały mi do myślenia.
Czasem kiedy wpadam w depresyjny nastrój, taki przysłowiowy ''kop w tyłek'' tylko dociska mnie do ziemi. Wtedy potrzeba mi troszkę zrozumienia i czułości.
Rozumiem że jeśli jest się na początku pracy a ktoś inny na końcu, a zegar tyka, świadomość tego faktu podnosi na duchu i uspokaja, to zrozumiałe.
Osobiście nie lubię jak ktoś mówi mi że '' inni mają gorzej/weź się w garść''. A nienawidze jak ludzie mówią chorym na depresje mówi się właśnie ''weź się w garść, to tylko zły nastrój'', to jak powie osobie chorej na raka '' To tylko rak, weź się ogarnij''.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 309 gości