Smierc Dziecka

Rozmowy ogólne.

Smierc Dziecka

Postprzez Jaga82 » 21 mar 2013, o 00:05

Witam wszystkich.
Dawno mnie tutaj nie bylo. Starsi uzytkownicy mnie pamietaja. Nie wiem, w ktorym dziale pisac, wiec zaczynam tutaj.
Przyszlam tu, bo potrzebuje Waszego wsparcia.
Mam siostre, ktora wczoraj urodzila Dziecko. Martwego Synka. Dziecko zmarlo z powodu zaniedban poloznej. Siostra nie mieszka w Pl, a w Holandii, a tam ciaze prowadzi polozna. Siostra w sobote dostala pierwsze nieregularne skurcze, zaczela krwawic. Zadzwonila do poloznej, ktora powiedziala, ze to normalne, ze ma czekac na regularne skurcze. Nie przyszla do niej, by sprawdzic co sie dzieje. Nie przyszla tez w niedziele. Przyszla w poniedzialek rano i stwierdzila zgon Dziecka. Dopiero wtedy siostre przyjal ginekolog, ktory powiedzial, ze w ciagu dwoch dni powinna urodzic Dziecko i wypuscil ja do domu (!!!!!!!!!!!). Przyjeli ja jednak w poniedzilek wieczorem, bo skrecala sie juz z bolu. Urodzila wczoraj rano. Nie wiem czy ktos z Was jest w stanie sobie wyobrazic, co ona teraz przezywa. Co czula rodzac to Dziecko, zwijajac sie w bolach ze swiadomoscia, ze i tak to Maluszkowi nic nie pomoze. Co czula, gdy wrocila do domu i zobaczyla przygotowane lozeczko, wozek, ubranka. Co czula, gdy ubierala swojego martwego Synusia. Jestem jej siostra, przezylam poronienie, ale wydaje mi sie, ze jej dramat jest nieporownywalny z moim. Moge do niej jechac dopiero w piatek. Wiem, ze Malutki bedzie w domu, bo pozwolono im zabrac Go do domu, zanim dokonaja kremacji. Boje sie strasznie tam jechac, zobaczyc Go. Przytule Go, pocaluje. Nie dociera do mnie, ze Jego nie ma przez jakas leniwa babe!!!!! Nie moge sie z tym pogodzic!!!!! Sama mam coreczke, 2letnia, wiem jak to jest gdy sie czeka, by w koncu przytulic Maluszka, zobaczyc Go. Nie moge sie pozbierac. Nie wiem co powiedziec siostrze, ktora tak dlugo czekala na dziecko. Od tak dawna chciala miec swoj SKARB. Caly czas ryczymy. WYJEMY. Nie wiem co robic. Szukalam prawnika, sa strasznie drodzy 150-300€ za godzine. Boje sie, ze baba zamiast poniesc kare nadal bedzie pracowac. Przeciez to ona ma smierc mojego Siostrzenca na rekach!!!!!! Nie wiem, co robic, myslec. Nie wiem jak ulzyc siostrze, co jej mowic by pomoc. Na razie potrafimy tylko plakac.
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: Smierc Dziecka

Postprzez smerfetka0 » 21 mar 2013, o 00:59

pamietam cie Jaga, jeszcze pod innym nickiem bylam.

wlos sie jezy na glowie :( sama mam siostre ledwo przed porodem i nie jestem sobie w stanie tego wyobrazic.

zalobe kazdy przezywa, kazdy na swoj sposob :( nie jestem w stanie nic madrego czy kojacego powiedziec :(

swiec nad jego dusza Panie Boze.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Justa » 21 mar 2013, o 01:11

Jaga, to jest tak smutne, ze az nie wiem, co napisac. :( Nie wyobrazam sobie, jak sie czuje matka w takiej sytuacji. Znam wirtualnie jedna tylko mame maluszka urodzonego przedwczesnie z powodu zaniedban lekarzy, ktory to dzieciaczek niestety po kilku miesiacach odszedl... Minely dwa lata, a mama ciagle za nim teskni i ciagle do niego mowi, wspomina te chwile, kiedy mogla go przytulac...

Mysle, ze nic nie jest w stanie odjac nawet najmniejszej czesci cierpienia Twojej siostrze. To, co mozesz zrobic, to pokazac, ze jestes z nia i ze tez odczuwasz bol, i nie mozesz pogodzic sie z tym, co sie stalo.

Twoja siostra juz na zawsze bedzie Mama Swego Synka i zawsze ten maluszek bedzie obecny w jej zyciu.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Smierc Dziecka

Postprzez caterpillar » 21 mar 2013, o 01:49

bezsensowna smierc :(

nawet nie wiem co napisac Jaga ...
tez jestem matka ale w takich sytuacjach no po prostu brak slow ..wscieklosc miesza sie z niedowierzaniem

wspolczuje Wam bardzo .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Smierc Dziecka

Postprzez limonka » 21 mar 2013, o 02:57

Jago strasznie wam wspolczuje:(:( kurcze jak przeczytalam tytul watku to az Mna zatrzeslo:(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Smierc Dziecka

Postprzez pozytywnieinna » 21 mar 2013, o 09:51

Jaguś przykro mi i wierz mi, że wiem co czuje Twoja siostra. Moja mała o mało nie umarła w podobnych okolicznościach w Dk.

Potwierdza się tylko fakt o selekcji naturalne w tych krajach.

Ach szkoda gadać :bezradny: Bardzo bardzo mocno Cię przytulam.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Smierc Dziecka

Postprzez blanka77 » 21 mar 2013, o 11:16

Jaguś, trudno cokolwiek napisać i wyrazić współczucie. Musicie otoczyć siostrę opieką i nie dopuścic do tego, żeby coś złego jej się działo. Musicie też pozwolic jej przeżyć żałobę tak jak tego będzie chciała.

Jeśli jesteście w stanie walczyć w sądzie, to zróbcie to żeby ta pani już więcej żadnemu dziecku i jego rodzicom krzywdy nie zrobiła.

Światełko dla Aniołka [*]
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Honest » 21 mar 2013, o 13:25

Kochana, pamiętam jak mówiłaś, że Twoja siostra bardzo pragnęła tego dziecka, że od zawsze miała instynkt macierzyński... Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego dramatu, także Twojego, gdyż był to twój siostrzeniec... Ważne jest, aby zapewnic teraz siostrze pomoc psychologa, a nawet psychiatry. leki pomogłyby jej przetrwać te najtrudniejsze chwile.

Ściskam Cię mocno :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Jaga82 » 21 mar 2013, o 15:03

Dzieki Wam dziewczyny. Jest ciezko. Jutro tam jade. Dzis bede wybierac dla Niego misia i balonik, ktorymi sie nigdy nie pobawi... K...a!!!
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Honest » 21 mar 2013, o 15:12

Jaga, a kiedy pogrzeb? Twoi rodzice tez jadą do siostry?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Jaga82 » 21 mar 2013, o 15:27

Jutro będzie kremacja, kiedy pogrzeb jeszcze nie wiadomo, bo na pewno nie będzie w Holandii. Mama jest na miejscu, przyjechała dwa tygodnie temu żeby powitać Wnuczka... Tata nie dojedzie niestety.
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Justa » 21 mar 2013, o 15:38

Jaga, jakie to wszystko okropne... Nie tak mialo byc. Wspolczuje calej Waszej rodzinie. :(
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Bianka » 21 mar 2013, o 15:44

Jaga strasznie mi przykro, aż łzy napływają do oczu. Nie jestem w stanie nawet wyobrazić sobie tego ogromu bólu, nic teraz nie ukoi bólu siostry, może psycholog, psychiatra? na pewno na ten najgorszy czas leki by pomogły..żałoby nie da się niestety przespać ani uniknąć...
Twoja siostra pewnie nie jest w stanie teraz myśleć o sprawie sądowej, ale warto, żeby ta kobieta nikomu już nie mogła zaszkodzić, żeby poniosła karę za to co się stało! i żeby siostrze chociaż w małym stopniu zadośćuczynić!
W związku z tym powiedz czy została ustalona przyczyna śmierci maleńkiego?
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Honest » 21 mar 2013, o 17:01

Jago, to dobrze, że mama jest teraz z siostrą... Że ma kogoś przy sobie poza partnerem... Bo on też przecież cierpi... W glowie się to nie mieści. Ta kobieta powinna ponieśc karę, najlepiej dożywotni zakaz wykonywania zawodu...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Smierc Dziecka

Postprzez Jaga82 » 21 mar 2013, o 22:03

Przyczyna śmierci jeszcze nie jest znana. Jak dla mnie Malutki się udusił.
Przy siostrze jest mama, to fakt, jednak mama 20 lat temu przeżyła dokładnie ta sama histirie-ciaza prawidlowa, przychodzi czas porodu, dziecko rodzi się martwe. Nie wiem więc, na ile mama jest teraz wsparciem dla siostry, a na ile, po raz drugi, przeżywa śmierć swojej córki sprzed 20lat. Będę ich namawiać na zrobienie czegokolwiek w sprawie odsunięcia tej baby od zawodu.
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Następna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 438 gości