Jak się czujesz?

[Księżycowa]

Ps. Co ci przepisal?

Polprazol

Są własnie jogurty probiotyczne, takie miałam głównie na myśli.

Ja głównie te właśnie jem

[caterpillar]

tez to bralam

co do imbiru to odradzam
i tez jogurty zamienilabym na jakis probiotyk ale bardzo mocny

bo laktoza wcale dobrze nie dziala na zoladek

siemie tak

kawa ,herbata ,czekolada ,wino ,piwo, nie

pieczywo biale (niestety)

[caterpillar]

ja po niektorych lekach typu polprazol czulam sie troche jak nacpana albo miewalam bole glowy
w sumie to polprazol byl ok .

[Księżycowa]

Mi nic pon nim nie jest w ogóle. Zero najmniejszych skutków tych odczuwalnych przynajmniej.
A herbatę z imbirem sobie własnie zrobiłam. Spróbowalam go trochę i nie klei mi sie ten ostry smak z dobrym działaniem na żołądek. Mam wrazenie, że go podrazni... a piszą w necie, że bardzo dobrze działa - zglupiałam
Tu na przykład jest napisane ( http://kulturystyka.bajo.pl/3217,imbir, ... lanie.html ), że imbir zmniejsza ilość kwasów w żołądku, czyli m.in również to robi Polprazol, więc chyba ok. a gdzies indziej napisali, że pobudza... no juz nie wiem...

A po jogurtach akurat nic mi nie jest, przynajmniej po zjedzeniu nie jest mi gorzej a wręcz jakby lepiej, chociaz może faktycznie dobrze zamienić ją na probiotyk w pigułkach.
O laktozie to wiem, bo kotom też nie słuzy

Alkohol nawet jak jest to ja nie zawsze, kawy już dawno nie widziałam. Herbata dobrze mi robi taka afrykańska czerwona. Ma dużo witamin i wspomaga metabolizm. Zwykłą też trzasnę czasem no bo jakby na to patrzeć to samą wodę musialabym pić. Ale zaczęłam pić sok jabłkowy, bo wiem, że cytrusowe odpadają.

[limonka]

Ale polaprazol na zoldek ? Ja cos takiego kiedys bralam

[Księżycowa]

Tak na żolądek a psychiatra zapisał mi ASERTIN.

Ogólnie to wczoraj byłam na randce

[limonka]

Wiesz co mi ten Lek nie pomogl ale Potem sie okazalo Ze mialam co innego . Czy cie zdiagnozowali na zoladek?

[Księżycowa]

gastro nie było. bedzie jak mi tym razem nie przejdzie. USG brzucha w srode miec bede.... nie strasz mnie. staram sie zaufac lekarzowi jakims cudem
Powiedziała mi, że mam się nie stresować, bo żadnej poważnej choroby jej zdaniem nie mam a to co opisuję pasuje do problemów z kwasem żołądkowym.
Sama ja raz zapytałam czy nie lepiej zrobic badanie i mieć spokój (jak to ja ze swoimi strachami) a ona, że spokojnie i wszystko się zdązy zrobić. Zastanawiałam sie czy nie za długo zwileka ale przecież nie będe jej mówić co ma robić.
To i tak jest rozgarnięty lekarz. Poprzedni jacyś byli powolni i miałam wrazenie, że mnie ignorują i się śpieszą. Na pytania mi za bardzo nie chcieli odpowiadać a ona wszystko tłumaczy i jest pewna tego co mówi.
I własnie powiedziała, że to ostatni raz z tymi lekami, bo przyszłam do niej o takiej porze roku gdzie sie wszyscy skarzą i Ci po badaniach też... Poza tym ona pierwsza w ogóle o tym badaniu juz po kilku wizytach, w krótkim odstępie czasu wspomniała zaraz jak do niej trafiłam. Mam nadzieję, że nie będzie za późno i wie co robi

[Honest]

Księzycowa, gastro to nie tragedia. Miałam 4 razy. I 3 razy sondę, w tym raz przez 13 godzin. Obys nie miała tego, ale tragedii nie ma, jest to do przejścia. Albo zapytaj lekarza o helicobacter. Dostępne sa testy wykrywające to cus.

Ale śliczne słońce świeci!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja dziś sama, bo Mąz w delegacji...

[blanka77]

To masz wolne

[Honest]

To masz wolne

Nie do końca, jest jeszcze kot

[pozytywnieinna]

jakie znowu Honest słońce...

U mnie śnieżyca

[Honest]

Pozytywna, u mnie 9 stopni i słoneczko A Ty na biegunie mieszkasz????

[pozytywnieinna]

a idź nie gadam z Tobą oszaleje od tej zimy

[Honest]

I do tego spałam dziś do 11