porady dla mamy

[Iliada]

A żadnych prześwietleń nie robiłam i to nigdy w życiu.
Rany ja mam nadzieję ze nie mam nowotworu ;o u mnie w rodzinie było ich dużo :/ ale jeśli badania krwi potwierdzą ciążę (jutro wyniki) to wtedy myślę ze juz na pewno jestem.

[caterpillar]

Iliada
ejj mam nadzieje ,ze cie nie wystraszylam

to raczej takie info ,ktora warto miec na uwadze. nie bierz sobie do glowy. @ dni temu byl o tym artykul na oneci i mi sie przypomnialo .

Bedzie dobrze !

a kiedy idziesz na pierwsze usg?

ja robilam prywatnie jakos w pierwszych tygodniach wiec lekarz tylko potwierdzil ,ze zarodek jest na swoim miejscu ,tu w uk pierwsze USG robi sie jakos po 3 miesiacu .
nie wiem jak jest w PL

[Justa]

W Polsce pierwsze USG na nfz tez robi sie dopiero okolo 9-10 tygodnia ciazy, o ile nie nawet 12.

[Bianka]

Cat to niepoważne jest w uk, ja robiłam pierwsze jakoś w 5 tygodniu, żeby potwierdzić, że to ciąża, w 8 tyg. okazało się, że poronienie zatrzymane i w 9 miałam zabieg, gdybym tak sobie czekała do 12 tygodnia to bym umarła bo by mnie to zabiło, nie miałam żadnych objawów poronienia..

[blanka77]

Cat to niepoważne jest w uk, ja robiłam pierwsze jakoś w 5 tygodniu, żeby potwierdzić, że to ciąża, w 8 tyg. okazało się, że poronienie zatrzymane i w 9 miałam zabieg, gdybym tak sobie czekała do 12 tygodnia to bym umarła bo by mnie to zabiło, nie miałam żadnych objawów poronienia..

Zgadzam się. Sugerują tak w ok. 6 tygodnia robić USG bo wtedy już powinno bić serce. Tak samo robi się badania hormonów, czy aby jest ich wystarczająca ilość do utrzymania ciąży. Ja niestety miałam za mało progesteronu. Ale to już inna historia.

[Iliada]

a kiedy idziesz na pierwsze usg?

12 kwietnia mam dopiero wizytę u ginekologa to pewnie wtedy dopiero :/

Cat to niepoważne jest w uk, ja robiłam pierwsze jakoś w 5 tygodniu, żeby potwierdzić, że to ciąża, w 8 tyg. okazało się, że poronienie zatrzymane i w 9 miałam zabieg, gdybym tak sobie czekała do 12 tygodnia to bym umarła bo by mnie to zabiło, nie miałam żadnych objawów poronienia..

a okresu też nie mialas cały czas? Może lepiej jak pójdę szybciej do prywatnego..

[szyszka]

Witam kochana!
Po pierwsze to GRATULUJĘ przed Tobą przecudowny okres w życiu, który jeszcze dobrze pamiętam, bo jestem mamą 4 miesięcznego synka.

Co do wizyty u ginekologa warto iść wcześniej (choćby na NFZ), bo żeby uzyskać becikowe trzeba mieć potwierdzenie bycia pod opieką lekarza minimum od 10 tygodnia ciąży, warto o to zadbać wcześniej, bo później już nie da się cofnąć czasu. Lekarze z prywatną praktyką często nie prowadzą kartotek (tak było w moim przypadku). Potwierdzeniem opieki lekarskiej od 8 tygodnia ciąży było pierwsze zdjęcie USG.

Warto wcześniej zainteresować się położną. Każda przychodnia ma swoją położną, przeważnie podpisując deklarację do lekarza podpisuje się również deklarację do pielęgniarki i położnej. Ale położną rodzinną można wybrać indywidualnie z każdej innej przychodni - trzeba się podowiadywać które położna w mieście ma najlepszą opinię i prowadzi edukację przedporodową. Od 2009 weszła ustawa o DARMOWEJ EDUKACJI PRZEDPORODOWEJ którą ma obowiązek prowadzić położna dla kobiet od 21 tygodnia ciąży, każde takie spotkanie jest finansowane przez NFZ, dlatego też nie warto zapisywać się na płatną szkołę rodzenia. Dla przykładu zakres tematów: http://www.przychodnia-almed.pl/attachments/File/Plan_edukacji_przedporodowej_(2).pdf

W tej chwili nie mam za wiele czasu bo muszę zaraz kąpać swojego maluszka, ale obiecuję jeszcze się rozpiszę

[caterpillar]

byc moze teraz sie cos zmienilo ale watpie

bo oni ciaze traktuja od 3 m.
fakt ,ze robia ci badania krwi zaraz jak sie zglosisz i co najwaniejsze badanie na syndrom downa gdzie w PL prywatny gin chcial mnie naciagnac na to za kase ofkors :/