Witam wszystkich!
Mgła "abisywe" znana jest u mnie już 10 lat od 2002 roku i któregoś dnia i miesiąca...!
Depresje i gazy tyle samo.To problemy wszystkich ludzi i tak ma każdy mieć.Nie ma innego rozumienia życia niż gazy.
Pamiętam jak sprawdzaliśmy z paniami psycholog "ten sam moment".Szłem za pasją naprawdę.Czy ktoś by się zapytał o czym piszę(?)Piszę jako chory człowiek ale "szczęśliwy" to "ten sam moment" przecież żyje w gazach i twarzuję.To żadna dyskryminacja o czym piszę.Miałem wezwanie od Matki Boskiej jak nie tylko ten człowiek!
"Boże mój Boże mój czemuś mnie opuścił...?"Jak pieśni w kościołach!Piszę żeby "wywalić"z siebie o czym jestem.
Tu nic naprawdę nie "przeżywają" ludzie!Gdzie ten czy ten człowiek będzie żył(?).To wszystko jedzenie!