Niekontrolowane ataki agresji-depresja...

Problemy związane z depresją.

Niekontrolowane ataki agresji-depresja...

Postprzez BlackPwerson » 28 maja 2007, o 22:48

Od jakiego¶ czasu, a dokładnie od tego długiego weekendu majowego zaczęłam czuć się inaczej niż zwykle. Wszystko mnie drażniło, nic nie jadłam, cały czas płakałam, miałam napady agresji...przez byle co...silne zawroty głowy, w nocy nie spałam a w dzień chodziłam jak zombie. Zaczęłam pisać wiersze o ¶mierci. Od lutego mam faceta. Wszystko było ok. Aż do teraz. Otóż...zakochałam się w jego przyjacielu... Jestem nienormalna wiem. Nigdy nie będę z Arkiem, jeste¶my przyjaciółmi..On mnie o to zapytał, czy chcę być jego przyjaciółk±...Zgodziłam się. Z moim chłopakiem coraz gorzej mi się układa...on o niczym nie wie...nawet się nie domy¶la...Jeszcze u lekarza byłam. Okazało się, ze mam depresje...anemię...i nerwicę szkoln±...W szkole mnie ci±gle prze¶laduj±, bo jestem tzw "Brudem" po prostu słucham metalu itp . i ubieram się na czarno... Mam tego do¶ć. Coraz czę¶ciej my¶lę o ¶mierci... Tnę się... Wiem to nie prowadzi do niczego dobrego, ale to mi ulgę przynosi... Szukam pomocy, ale nie wiem gdzie...Chciałabym z kim¶ porozmawiać...Nie mam z kim...Może psycholog...kto wie...[/b]
BlackPwerson
 
Posty: 9
Dołączył(a): 27 maja 2007, o 22:04
Lokalizacja: Nieważne

Postprzez bunia » 28 maja 2007, o 23:11

Witaj....na pewno Twoje problemy sa skomplikowane,pozatym lub z tego powodu odbija sie to na Twoim zdrowiu.
Zrobilas pierwszy krok i bylas u lekarza a to bardzo duzo...teraz kolej na leczenie ktore nie bedzie krotkie i latwe ale warto...masz jak najbardziej szanse wyjscia na prosta tylko po malu,nie wszystko na raz.
Dobrze by bylo aby to leczenie ustawic w 2 kierunkach,potrzebujesz srodkow farmakologicznych jak rowniez terapi wiec wizyta u psychologa lub innego specjalisty bardzo Ci pomoze.
Nie rezygnuj i nie trac nadziei,jestes jaka jestes i mimo,ze chodzisz na czarno ubrana to na pewno jestes wartosciowa osoba.
Niestety tak zawsze bylo,ze co niektorzy na "innosc" reaguja glupawo ale to niestety nie jest jedynym Twoim problemem.
Mam nadzieje i wierze,ze pomalu wszystko sie ulozy i bedziesz czula sie lepiej...troche cierpliwosci,to dopiero poczatek ale jestes na wlasciwej drodze jesli wytrwasz czego Ci zycze z calego serca.
Pozdrawiam Cie cieplo :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Re: Niekontrolowane ataki agresji-depresja...

Postprzez Goszka » 28 maja 2007, o 23:59

BlackPwerson napisał(a):eszcze u lekarza byłam. Okazało się, ze mam depresje...anemię...i nerwicę szkoln±...W szkole mnie ci±gle prze¶laduj±, bo jestem tzw "Brudem" po prostu słucham metalu itp . i ubieram się na czarno... Mam tego do¶ć. Coraz czę¶ciej my¶lę o ¶mierci... Tnę się... Wiem to nie prowadzi do niczego dobrego, ale to mi ulgę przynosi... [/b]

Kochana rozumiem Twoje problemy,to na pewno trudne dla Ciebie ale odno¶nie fragmentu,który zacytowałam-czy Ty się przypadkiem nie ograniczasz okre¶laj±c siebie w tak sztywne ramy?
Dobrze wiem jak to jest być autsajderem,bo sama kiedy¶ tak miałam,trudno zachować oryginalno¶ć i nietuzinkowo¶ć nie staj±c się przy tym obiektem krytyki,jednak takie szufladkowanie siebie samej również nie prowadzi do niczego dobrego...im więcej o tym my¶lisz,tym bardziej sama się nakręcasz i wtedy bardziej boli taka nietolerancja...
Co do Twoich problemów natury psychicznej,to my¶lę że powinna¶ chodzić do psychologa na terapię,razem na pewno wypracujecie sposób dzięki któremu zwalczysz te zachwiania emocji i pokonasz depresję...wierzę w to!Musi być jakie¶ wyj¶cie z takiej sytuacji...
Czy rozmawiała¶ o tym z rodzicami?Co oni na to?Jaki masz z nimi kontakt?Jakie relacje panuj± w Twojej rodzinie?
I ostatnia moja sugestia:może jest też tak,że przechodzisz okres dojrzewania,który u Ciebie przejawia się w bardziej burzliwy i destrukcyjny sposób?
Tym bardziej powinna¶-je¶li sobie nie radzisz-porozmawiać z kim¶ bliskim,mieć oparcie i zrozumienie w rodzicach,no i skorzystać z pomocy psychologa oraz stosować się do jego zaleceń :)
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki aby wszystko było dobrze :)
Goszka
 

Re: Niekontrolowane ataki agresji-depresja...

Postprzez BlackPwerson » 29 maja 2007, o 22:22

Czy rozmawiała¶ o tym z rodzicami?Co oni na to?Jaki masz z nimi kontakt?Jakie relacje panuj± w Twojej rodzinie?
I ostatnia moja sugestia:może jest też tak,że przechodzisz okres dojrzewania,który u Ciebie przejawia się w bardziej burzliwy i destrukcyjny sposób?



Oni nie próbbuja chyba zauwazyć co się ze mn± dzieje... Z mam± mam zły raczej kontakt a z tat± taki sam...Ogólnie jest dobrze. Okres dojrzewania już mam raczej za sob±... Wszystko jest do dupy... Po kilku miesi±cach przerwy wróciłam do mojego teatru. Jedyne co mi sprawia przyjemno¶ć to granie na scenie...Wcielanie się w inne charaktery...
BlackPwerson
 
Posty: 9
Dołączył(a): 27 maja 2007, o 22:04
Lokalizacja: Nieważne


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 259 gości