Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **limonka** » 1 mar 2013, o 15:34

Honest napisał(a):
limonka napisał(a):Ty to masz zycie!!! Korzystaj poki mozesz!!!!!!!! Zawsze lubilam starowke:):)

Dzieki Limonko! A niedaleko mamy też do Zegrza nad zalew, bywałas tam??? latem bomba

bylam I piwko pilam:):)

przez **Honest** » 1 mar 2013, o 15:35

limonka napisał(a):
Honest napisał(a):
limonka napisał(a):Ty to masz zycie!!! Korzystaj poki mozesz!!!!!!!! Zawsze lubilam starowke:):)

Dzieki Limonko! A niedaleko mamy też do Zegrza nad zalew, bywałas tam??? latem bomba
bylam I piwko pilam:):)

hahah, a ja nie piłam, bo jak inni pili to byłam kierowcą :twisted:

przez **pozytywnieinna** » 1 mar 2013, o 15:41

heheh, a ja ani nie byłam ani nie piłam ... :twisted:

przez **KATKA** » 1 mar 2013, o 15:42

Honest ...poprzedni to fuszerka...jakby lekarze z kamienia łupanego zakładali...a teraz juz technika trochę do przodu poszła...wiec bedzie jakis syntetyczny ...i zeby zobaczyc, ze wszystko ok pstrykneli nową fotkę :twisted:

przez **Honest** » 1 mar 2013, o 15:47

No to dobrze, że zmienią na lżejszy pewnie.

Ja jak miałam nogę w gipsie 10 lat temu to pytali się mnie przy ściaganiu czy mam dwa gipsy, czy miałam coś dokładane. Taki mi gips dali :mrgreen:

I chodząc z nim schudłam 3 kg, taki cięzki był!

przez **KATKA** » 1 mar 2013, o 15:49

kurcze to dla tych 3 kilo też się ogipsuję zaraz

osobiscie nigdy niczego nie złamałam...za to jak zwichnęłam staw skokowy to mnie zagipsowac chcieli ale się nie dałam :twisted:

przez **Sansevieria** » 1 mar 2013, o 15:52

Dawne gipsy to było coś. Od razu mi się przypomiala historia kolegi, ktory majac nogę w takim dawnym gipsie postanowił kąpieli zażyc, bo lato było i gorąc okrutny. Nogę zagipsowaną oparł na podpórce nad wanną, podpórka sie złamała.... trzech kumpli go z trudem wywlekło z tej wanny, dobrze ze byli w zasiegu głosu, sam by nie wylazł :mrgreen:

przez **KATKA** » 1 mar 2013, o 17:50

wróciłam do domu od weterynarza i moim oczom ukazał sie cyborg...
dziadowi wsadzili noge w jakąs plastikowa zbroje i wyglada jak u robocopa

jest ogromna :shock:

normalnie maszyneria...z dopompowywaniem sztywnienia...odprowadzaniem powietrza...bla bla...ale wyglada strasznie :twisted:

przez **Winogronko7** » 1 mar 2013, o 20:37

No i nastała era robotów

przez **Honest** » 1 mar 2013, o 23:02

Katko, ale pewnie o niebo lżejsza. Może i mniej uciązliwy chłop bedzie :mrgreen:

przez **Honest** » 4 mar 2013, o 15:52

Czuję się ekstra, jest prawie 15, a ja nie zrobiłam NIC :mrgreen:

przez **Winogronko7** » 4 mar 2013, o 16:26

Możesz być z siebie dumna!!!

przez **Honest** » 4 mar 2013, o 16:35

Winogronko7 napisał(a):Możesz być z siebie dumna!!!

Haj Winogronko! Tylko powiedz mi jeszcze z czego :mrgreen:

Brzuch mnie bolał od rana i tak zamuliłam... Nawet nic nie jadłam jeszcze :shock:

przez **mahika** » 4 mar 2013, o 16:41

Honest napisał(a):Czuję się ekstra, jest prawie 15, a ja nie zrobiłam NIC

A co miałas zrobic?

przez **Winogronko7** » 4 mar 2013, o 16:43

Usprawiedliwienie zostało pozytywnie rozpatrzone

Co się dzieje z Twoim brzuszkiem? Stresujesz się czymś? :kwiatek:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Kto przegląda forum