nie mam juz sil

Problemy związane z depresją.

Re: nie mam juz sil

Postprzez mariusz25 » 2 mar 2013, o 00:07

masz szanse na socjal?
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: nie mam juz sil

Postprzez Honest » 2 mar 2013, o 00:11

mariusz25 napisał(a):masz szanse na socjal?



Mariuszu, a co przez to rozumiesz???
Pomysł z tym forum super :kwiatek:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: nie mam juz sil

Postprzez mariusz25 » 2 mar 2013, o 00:16

czy mieszkanie socjalne od gminy sie nalezy
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: nie mam juz sil

Postprzez Honest » 2 mar 2013, o 00:18

Mariuszu, to temat rzeka. Są wymagania formalne - dochody, mieszkan brak, czeka się latami...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: nie mam juz sil

Postprzez perelecta » 2 mar 2013, o 00:21

ponoc nieletnich nie wyrzucaja na bruk
jeszcze tego tematu nie wzielam na swoje barki
mieszkam w malym miescie juz jestm ciaglym tematem a co dopiero jak bede musiala sie wyprowadzic
koszmar
perelecta
 
Posty: 34
Dołączył(a): 19 lut 2013, o 12:31

Re: nie mam juz sil

Postprzez mariusz25 » 2 mar 2013, o 00:25

alfa i omega nie jestem, ale cos poczytalem troche, popytaj prawnika moze ci to pomoc, albo jak nie moga zlicytowac to inaczej bank na ugode popatrzy
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: nie mam juz sil

Postprzez perelecta » 3 mar 2013, o 23:26

nie przejde przez to wszystko wiem ze nie !!!!!!!
caly czas mysle w jaki sposob odejsc
mam isc jutro do llekarza ale wiem ze on nie pomoze rozwiazac kolosalnych problemow
on moze tylko pomoc przetrwac
tylko po co ????/
nie mam sil na komornikow kuratorow licytacje
juz nie .......
moje brzemie jest zbyt ciezkie zeby uniesc ................
perelecta
 
Posty: 34
Dołączył(a): 19 lut 2013, o 12:31

Re: nie mam juz sil

Postprzez Sansevieria » 3 mar 2013, o 23:37

Są sytuacje, kiedy priorytetem jest przetrwanie :pocieszacz:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: nie mam juz sil

Postprzez mariusz25 » 3 mar 2013, o 23:39

spokojnie.....
sa pewne procedury, mozemy ci tu pomoc emocjonalnie to zniesc, ale napisz na tamtym forum do osob ktore pomagaja, by formalnie z tego jakos dac sobie rade, depresja na tym polega ze nie widzi sie wyjscia
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: nie mam juz sil

Postprzez perelecta » 3 mar 2013, o 23:50

ja juz zapomnialam jak wyglada normalne zycie
przez te lata tyle mi zycie dokopalo ze moge napisac wypasiona ksiazke
kresu cierpienia nie widac
nie chce przetrwac ........
nie warto tak zyc
perelecta
 
Posty: 34
Dołączył(a): 19 lut 2013, o 12:31

Re: nie mam juz sil

Postprzez mariusz25 » 3 mar 2013, o 23:52

pisz, pisanie pomaga okielznac bol i do prawdy prowadzi czasem smutnej
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: nie mam juz sil

Postprzez perelecta » 3 mar 2013, o 23:56

same dlugi to jest jedno a to co sie zrobilo z nami przez takie zycie jest bardziej bolesne
syn zrujnowany emocjonalnie
ja ledwo zyje
corka zaczyna rozumiec ze cos jest nie tak
moja mama nie zasluzyla na taka starosc
a ja nie mam sily juz na to patrzec i nie mam jak im pomoc
jestem tylko czlowiekiem ............
perelecta
 
Posty: 34
Dołączył(a): 19 lut 2013, o 12:31

Re: nie mam juz sil

Postprzez Sansevieria » 4 mar 2013, o 00:04

Żeby pomóc komuś musisz pomóc sobie. Inaczej sie nie da.
W sprawie syna musisz siegnać po fachową pomoc i coś z tego cieżaru oddać - terapia, ośrodek. Nie jest cieżko uzależniony, nie jest ludzkim wrakiem na silnym głodzie - da radę wrócic na prostą.
Zajrzyj na to forum co Ci Mariusz poleca - dzialanie jest lepsze od beznadziejengo tkwienia w maraźmie.
I koniecznie do lekarza.
I pisz, nie dus w sobie :pocieszacz:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: nie mam juz sil

Postprzez perelecta » 4 mar 2013, o 00:11

dzieki
ale ja czuje ze nie podolam nie mam nic pieniedzy pracy normalnej rodziny marzen przyszlosci
nie mam o co sie oprzec
czuje sie jak smiec ktory przegral swoje zycie
wlasciwie zostalo mi tylko ono tylko tak bardzo zrujnowane ..............
perelecta
 
Posty: 34
Dołączył(a): 19 lut 2013, o 12:31

Re: nie mam juz sil

Postprzez Sansevieria » 4 mar 2013, o 00:16

Przyszłość masz póki żyjesz. Marzenia nie kosztują. Ze świecą szukać takiego, co ma normalną rodzinę, tyle że niektorych nienormalności nie widać. Tym sie nikt nie afiszuje, to ludzie starannie ukrywają przed oczyma bliźnich.
Nawet jeśli przegralaś jakąś część życia to masz do wygrania ciag dalszy. Dno czasem jest po to, żeby sie było od czego odbić.
No i masz coreczkę i syna. Czyli masz dla kogo żyć. :pocieszacz:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 295 gości

cron