Halal napisał(a):Wracając do tematu jeszcze ciekawią mnie takie sprawy:
1. Czy was dziwi, jeśli dziewczyna wymaga prawiczka? Czy dziewczyna nie może mieć takich oczekiwań jak standardowy facet?
2. Czy znacie osoby, które są zafiksowane na tym punkcie mimo, że nie są osobami religijnymi? (kobiety)
3. Czy uważacie, że kobieta może mieć inne motywacje niż zakompleksienie, jeśli kieruje się takimi kryteriami?
4. Czy jeżeli kobieta skreśla mężczyzn dlatego, że mają dużo innych kobiet "na koncie", chociaż poza tym mogą być całkiem wartościowymi facetami powinna korzystać z pomocy specjalisty?
5. Czy jeśli kobieta ma takie podejście, powinna mimo to wejść w związek i się męczyć z poczuciem, że odbiera sobie szansę na coś wyjątkowego, czy zostać samotna do do śmierci? Lepsze dylematy czy samotność?
1. mnie w ogole uderza Twoje podejscie , ze 'standardowy facet' jest ok, bo to takie 'standardowe'
ale cos nie tak, jesli kobieta na takie podejscie.
3. jeszcze romatycznosc moze byc ze ja dla niego pierwsza, i on dla mnei pierwszy...i oboje nie beda wiedziec, jak sie do rzeczy zabrac, i chala z calej romatycznosci wyjdzie
Dużo w subiektywnej skali tej osoby, która tak uważa.4. co to znaczy 'duzo'?
mam dokladnie takie samo podejscie do osobnika plci dowolnej, kierujacego/kierujacej sie takimi kryteriami
5. cokolwiek te osobe uczyni szczesliwsza
1. Czy was dziwi, jeśli dziewczyna wymaga prawiczka? Czy dziewczyna nie może mieć takich oczekiwań jak standardowy facet?
2. Czy znacie osoby, które są zafiksowane na tym punkcie mimo, że nie są osobami religijnymi? (kobiety)
3. Czy uważacie, że kobieta może mieć inne motywacje niż zakompleksienie, jeśli kieruje się takimi kryteriami?
4. Czy jeżeli kobieta skreśla mężczyzn dlatego, że mają dużo innych kobiet "na koncie", chociaż poza tym mogą być całkiem wartościowymi facetami powinna korzystać z pomocy specjalisty?
5. Czy jeśli kobieta ma takie podejście, powinna mimo to wejść w związek i się męczyć z poczuciem, że odbiera sobie szansę na coś wyjątkowego, czy zostać samotna do do śmierci? Lepsze dylematy czy samotność?
Po trzecie- do seksu nie potrzeba nadzwyczajnych zdolności, bo to robią miliardy ludzi na całym świecie, to jest tak naturalne, jak oddychanie.
Bo facet, który zaliczał wcześniej sportowo na setki to bóg seksu
1. mnie w ogole uderza Twoje podejscie , ze 'standardowy facet' jest ok, bo to takie 'standardowe'
ale cos nie tak, jesli kobieta na takie podejscie.
No to kompletnie nie rozumiesz, co ja piszę....
Poza tym wiadomo, że nie każdemu się ułoży związek, to co- ma być potem skreślony z "rynku matrymonialnego"? To by się świat wyludnił...
Halal napisał(a):To skoro się nie załapałaś na mój ścisły przedział i mówisz, że nie masz nic do powiedzenia- to po co piszesz??
Halal napisał(a):Ale jeśli już o mnie mowa i o mojej subiektywnej skali, to byłby dla mnie skreślony seksualnie każdy facet, który miał więcej niż 0 partnerek seksualnych. Nie jako człowiek tylko jako partner seksualny. Dla mnie facet może mieć na koncie nawet kilkaset kobiet i mogę go szanować jako człowieka, ale nie tknęłabym go w rozumieniu..erotycznym
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości