Kochana Kiku¶!
Problem jest, z tego co zrozumiałam, ¶wieży. Wydaje mi się, że wiele rad jest tu troszkę " na wyrost", wygl±da na to, że jeszcze jeste¶ w szoku po tym, co się stało, trudno się dziwić.
Po jakim¶ czasie te straszne emocje opadn±, będziesz mogła w miarę spokojnie ocenić sytuację, przyjrzeć się swoim uczuciom, ocenić szansę i podj±ć jakie¶ decyzję, okre¶lić co dalej.
Nie dziwię się, że tak się zachowujesz. Pozwól sobie na takie zachowanie, jakie jest odzwierciedleniem Twojego stanu, uczuć. Nie graj, nie postępuj wg jakiej¶ strategii, nie czas teraz na to, ale i nie broń się przed swoimi uczuciami. Nie spychaj ich, bo wróc± ze zdwojon± sił±.
Zbliżaj± się wakacje, je¶li masz możliwo¶ć wyjazdu - wyjedĽ, sama, z dzieckiem, koniecznie, dobrze Ci to zrobi. Pomy¶l o tym, zrób to dla siebie.
Wyobrażam sobie, jak bolesny musi być dla Ciebie teraz nieustanny kontakt z nim.
Psychologa jak najbardziej Ci polecam, popytaj w¶ród znajomych lub tu na forum o jakiego¶ dobrego, sprawdzonego. Jest to bardzo trudna, nagła sytuacja kryzysowa, wymagaj±ca jak najszybszej interwencji fachowca. Im szybciej tym lepiej. My jeste¶my tu z Tob±, ale jeste¶my tylko amatorami. Potrzebujesz profesjonalnej pomocy by to udĽwign±ć.
Bardzo mi przykro, że to Cię spotkało. Przytulam Cię mocno, trzymaj się jako¶, proszę:****