lili napisał(a):[color=#0000BFb) nie mam w tej chwili niczego innego, na czym mogłabym się skupić lub czemu mogłabym poświęcić czas i to mnie zabija...[/color]
lili napisał(a):@Sans: bo jestem dumna z natury? Bo wstydzę się nad sobą użalać? No, przeszło mi to przez gardło
lili napisał(a):@Sans: da się, ja się taka urodziłam. To część mojej osobowości. Zawsze byłam Zosia Samosia pani dzielna-silna z uśmiechem nieprzyznająca się do strachu/ stresu.
lili napisał(a):@ewka: rower jak tylko się zrobi ciepło a na razie narty i boks. Poza tym książki- ostatnio się rzuciłam na Aleksandra Dumas. Tylko dziwnie mi z tym, że cały dzień mam spędzać na sprawianiu sobie przyjemności. Mam poczucie że w końcu powinnam zacząć robić coś pożytecznego- czyli: praca
Sansevieria napisał(a):Co złego jest w przyznaniu sie do własnej okresowej słabości, bezradności czy zwykłego dołka ?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 160 gości