W oczekiwaniu na słońce...

Problemy związane z depresją.

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez Honest » 21 lut 2013, o 18:31

Woman, spokojnie, nie denerwuj sie :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez agik » 21 lut 2013, o 18:33

Masakra jakas :zalamka: :szok:

Nie wierzę, ze można byc aż tak pozbawionym godności, aż tak pozbawionym instynktu samozachowawczego...
To przyszłe dziecko ma byc kartą przetargową? :shock: Można byc aż tak wyrachowanym? Tak za wszelką cenę?

Gościu żonaty. Z jakąś inną babą na karku. Ciula tak, ze aż wióry lecą. Szarpie Cię i wygania.
A Ty piszesz, zę pecha macie, świat oszalał i się sprzysiągł. :shock:

Albo se jaja robisz od początku.

Czego, Wera, oczekujesz?
Chcesz, żeby Ci ktoś powiedział, że wszystko bezie dobrze? Kiedy absolutnie nic na to nie wskazuje?

Ręce mi już dawno opadły, cycki też.

Pilnie Ci potrzebna terapia.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez woman » 21 lut 2013, o 18:40

Honest, nie potrafię spokojnie. Tu chodzi o małe, niewinne dziecko, powołane tylko po to aby zatrzymać przy sobie starego, niedojrzałego pryka, bez krzty honoru :(
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez Honest » 21 lut 2013, o 18:42

Woman, wiem. Ale Twoje nerwy nic nie pomogą... A jedynie Ty się źle z tym czujesz.

Bis napisała w poprzednim watku wery, że tutaj może chodzic o uwagę, o zainteresowanie losem wery. Myslę, że rzeczywistośc moze wygladać inaczej. Tak jak z tym interwentem kryzysowym po 3-dniowym kursie.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez blanka77 » 21 lut 2013, o 18:46

"Swój" trafia na "swojego". Szkoda tylko dziecka ewentualnego w tym wszystkim.

A myślałam, że cuda się nie zdarzają. Jednak się zdarzają. W tym przypadku cudownie powróciła "moc" seksualna u jednego z partnerów...
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez Honest » 21 lut 2013, o 18:48

POZWOLE SOBIE ZACYTOWAĆ! :D
--------------------------------------------------------------------------------

Cytuj Re: dluga przerwa i wielki dol
przez biscuit » Pt 1 lut 2013 01:02

no i też drugi plus
że jesteś dzisiaj gwiazdą wieczoru i nocy wera
ludzie się Tobą interesują
a niektórzy nowi zakładają wątek
to pies z kulawą nogą tam nie zajrzy i coś napisze
masz tu ewidentnie swoje miejsce i swoją pozycjędwie 6-miesięczne śliczne kotki syjamskie szukają dobrego domu!
link do zdjęć: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=141801
biscuit
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez blanka77 » 21 lut 2013, o 18:49

agik napisał(a):Ręce mi już dawno opadły, cycki też.



Szkoda cycków, bo pewnie się jeszcze przydadzą :mrgreen:
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez Honest » 21 lut 2013, o 18:53

blanka77 napisał(a):
agik napisał(a):Ręce mi już dawno opadły, cycki też.



Szkoda cycków, bo pewnie się jeszcze przydadzą :mrgreen:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez biszkoptowa91 » 21 lut 2013, o 19:05

aż trudno w to wszystko uwierzyć..
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez josi » 21 lut 2013, o 21:20

no ale po co wchodzenie w prywatnosc jakim jest blog wery... to jest jej blog, po co wywlekac sprawy z jej bloga tu na forum :( nie ogarniam tego...
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez Księżycowa » 21 lut 2013, o 21:23

Blog ma opcje ,,komentarz". Poza tym wera chyba sama podała link do tego bloga, więc nikt na siłę jej tego nie wydarł.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez josi » 21 lut 2013, o 21:27

przeciez sa jakies granice, to ze podala link nie znaczy ze mozna wyciagac to co tam napisala i kopiowac to tutaj i robic lincz... nie, ja sie poddaje.
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez Sansevieria » 21 lut 2013, o 21:28

Blog jest jak mi się zdaje z założenia dobrowolnym upublicznieniem jakiejś części swojej prywatności.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez wera » 21 lut 2013, o 21:28

josi napisał(a):no ale po co wchodzenie w prywatnosc jakim jest blog wery... to jest jej blog, po co wywlekac sprawy z jej bloga tu na forum :( nie ogarniam tego...


Podane cytaty pochodzą z innego forum. Mimo wszystko uważam, że kopiowanie i wklejanie treści z innych miejsc w sieci jest karygodne i powinno być niedopuszczalne.

Josi, blog to zupełnie inna sprawa. Tam jest opcja dodania komentarza, ale gdyby ktoś skopiował treść jego i tu wrzucił również byłabym niezadowolona.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: W oczekiwaniu na słońce...

Postprzez Księżycowa » 21 lut 2013, o 21:30

josi napisał(a):przeciez sa jakies granice, to ze podala link nie znaczy ze mozna wyciagac to co tam napisala i kopiowac to tutaj i robic lincz... nie, ja sie poddaje.



Ale tam obrabiać forum, to nie jest przegięciem?

Poza tym jak lincz? Każdy tu chciałby werze pomóc. Poza tym, ze ona sama tego nie chce. Może trzeba było by olać? Tylko jak, skoro ona sama pisze tu.... i to rzeczy, na które trudno nie odpowiadać.... Moze trzeba z zimną krwią olać wołanie o pomoc... :bezradny:
Moze sama musi zaznać jeszcze większego dna, żeby coś zobaczyć... :bezradny:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 397 gości