Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 21 lut 2013, o 00:43

Cytryny u nas nie rosną.
Są nasączone konserwantami, żeby nie psuły się podczas transportu.
Dorosłemu nie powinny od razu zaszkodzić, ale co do dzieci, to bym uważała.
Poczytaj o specyfiku takim jak imazalil.
Trochę tutaj http://kamilgotuje.pl/art/dlaczego-cytr ... ich-skorki
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 21 lut 2013, o 01:11

aaa tak wiem :?

ja mysle ,ze cytryny to w ogole ostroznie z nimi u dzieci a juz absolutnie plasterek do gryzieia, bo to strasznie niszczy szkliwo zebow

ja mowie o cytrynie wyciskanej do miodu z woda raczej na przeziebienia wiec raz na jakis czas i to tez raczej od roku bo miod ma silne alergeny .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 21 lut 2013, o 01:17

Macie racje woda jest Najlepsza!!! U mnie niestety mieszam 1/4 Soku a reszte wody lub jak gdzies idziemy to sama wode.. Dawno zaprzestalam kypowania sokow w kartonikach.. Yogurty tylko greckie zadne kolorowane... Henrego sprobuje tylko z woda zapoznac:):)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 21 lut 2013, o 01:23

apropo cytryny, to dzis akurat czytalam na blogu o zdrowych zywieeniu ze szkalanka wody z cytryna i pieprzem cayenne ma wlasciwosci oczyszczajace i wiele innych pozytywnych ktorych nie pamietam :wink: ja pije szkanke wody na czzo z cytryna i miodem i cynamonem:)
czsem sie zdarzy ze dzieci mnie/nas naciagna na jakies super slodkie, niezdrowe przysmaki..ale jest to nie watpliwie wyjatek...czesta podajadaja owoce, pelnoziarniste precle etc. lunch do szkoly tez sama przygotowuje.

ps. mahika siostra musi sie sama przekonac :wink:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 21 lut 2013, o 01:46

limonka no nie wiem :/

moja kumpela dodawala cukru do wody jak dziecko nie chcialo pic samej :shock:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 21 lut 2013, o 09:44

zasugerowałam się tym słoikiem z cytrynami ze skórą,
z linku który podalaś Cat.
Wiem Limonka, że dojdzie :)
Sama poczułam się jak ciotka wyrodna,
ale szybko mi przeszło i nadal ma to samo zdanie,
tylko sie nie odzywam :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 21 lut 2013, o 14:09

mahika napisał(a):zasugerowałam się tym słoikiem z cytrynami ze skórą,
z linku który podalaś Cat.
Wiem Limonka, że dojdzie :)
Sama poczułam się jak ciotka wyrodna,
ale szybko mi przeszło i nadal ma to samo zdanie,
tylko sie nie odzywam :)

:mrgreen: ciotka wyrodna :mrgreen:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 21 lut 2013, o 14:13

no to ja matka wyrodna jestem :lol: bo mala samej wody tez nie pije, chociaz jest bardzie sklonna niz ja, bo mnie od razu sie niedobrze robi jak mi ktos wode daje do picia :mrgreen:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez ophrys » 21 lut 2013, o 14:26

pozytywnieinna napisał(a):no to ja matka wyrodna jestem :lol: bo mala samej wody tez nie pije, chociaz jest bardzie sklonna niz ja, bo mnie od razu sie niedobrze robi jak mi ktos wode daje do picia :mrgreen:


Ufff, dobrze, ze u mnie dostałaś alkohol nie wodę :lol:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 21 lut 2013, o 15:12

hehhe ciii, nie mow tego glosno :lol: wlasnie sie dowiedzialam, ze jestem uczulona na chlor, bo jak mi ktos da powachac, to nie powiem co sie dzieje. na stare lata sie dowiaduje rewelacji :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez ophrys » 21 lut 2013, o 15:14

:wink:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Macierzyństwo...

Postprzez żelek » 21 lut 2013, o 15:35

podałam mu dziś wodę z cytryną i miodem. smakuje mu, już drugą dolwkę do kubeczka robię :mrgreen: to był dobry pomysł :) wyczytałam, że taka mieszanka świetnie działa bakteriobójczo i wspomaga odporność.

odebrałam wyniki jego morfologii i serce mi zamarło jak zobaczyłam wskaźnik limfocytów na poziomie 73% :shock: kurfa
żelek
 
Posty: 119
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 23:54

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 21 lut 2013, o 15:52

no nie kieruj sie tym co przeczytalas, u nas juz nie mozna odebrac wynikow samemu, tylko bezposrednio do lekarza ida, a lekarz mowi, wlasnie, zeby niepotrzebnie nie bylo "kurfa". Dzieci maja inne normy niz dorosli, a na drukach podawane sa czesto normy dla doroslych, nie panikuj, tylko idz z wynikami do lekarza, ja takich "kurfa" mialam juz wiele i jeszcze bardzo wiele przed nami.

Dobrze bedzie. A poziom limfocytow moze byc zawyzony np. po infekcji, samo procentowe podwyzszenie nic nie mowi. Musi byc polaczone z innym wskaznikiem (nie pamietam jakim). Przerabialam to jak mala miala 8 miesiecy :wink:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez żelek » 21 lut 2013, o 15:56

wiesz, pierwsza reakcja to szok (w końcu tak wysoki poziom lim świadczy o białaczce). dzwoniłam właśnie do przychodni udało mi się porozmawiać z pediatrą i wytłumaczyła mi to tak samo ja Ty :) resztę wyników ma w normie i w styczniu miał zapalenie oskrzeli więc to wszystko tłumaczy. a wizyta dopiero w środę... terminy...
żelek
 
Posty: 119
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 23:54

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 21 lut 2013, o 15:58

:P no ... :lol:

ja wiem, ze szok i wiem, ze jeszcze takich szokow doznasz wiele, coz zycie, na szczescie szok mija i w wiekszosci przypadkow okazuje sie niepotrzebny :)
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości

cron