Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 16 lut 2013, o 19:26

Ja też całe dzieciństwo jechałam na Aviomarinie. Dopiero w dorosłości sie dowiedziałam, co to za świństwo. Najgorsze ze inne środki przeciw chorobie lokomocyjnej sa zdecydowanie mało skuteczne, zatem wybór jest "między dżumą a cholerą" . Nie tyle odradzam ile please Cat, bardzo uważaj z dawką.


nie no spoko my autem jezdzimy bardzo rzadko ostatnio jej dalam pol tabletki ,bo tak poradzila pani w aptece no i zwazywszy ,ze moja jest raczej drobna to wypadalo dac tyle.

:wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 16 lut 2013, o 22:41

Niech mnie ktoś uśpi, proszę. :(
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 16 lut 2013, o 22:51

Winogronko7 napisał(a):Niech mnie ktoś uśpi, proszę. :(


?
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 16 lut 2013, o 23:20

Winogronko, co jest?
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 16 lut 2013, o 23:34

Ciągle zawodze. Muszę się zmienić, wyjść na prostą w końcu. W tym problem, że nie potrafię. Nie wiem jak.
Eh, nikt mnie nie rozumie, bo nic nikomu nie mówię. Zwodzę tylko. Nikt mi nie pomoże, bo nikt nic nie wie.
Przepraszam, że jestem taką życiową pierdołą. Już bardziej nieudolnie w dorosłość wejść się nie da...
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 16 lut 2013, o 23:57

Ale że kogo zawodzisz? Siebie? Czy jak...?

Dziewczyno, gorszy dzień pewnie... Nie rzutuj jednej porażki na całe dotychczasowe i ewentualnie dalsze życie? No weź... Nie pierdoła żadna, a bystra, sprawna, pozytywna dziewczyna... Tylko czego się boi? Czemu się sama na siebie złości i.. czemu jesli jej źle to nie potrafi bliskim dla siebie ludziom powiedzieć, że nie czuje się dobrze?

Jesteś człowiekiem a nie supergirl...
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 17 lut 2013, o 00:05

Ja to mam dzień totalnego przebudzenia - mało pozytywnego.
Od jakiegoś czasu dopada mnie zmęczenie i zniechęcenie.
Po sesji odmóżdżona albo co...
Kilka dni wolnego, który zamiast na naukę poszły na staniu przy garach (no nie powiem, bywa to przyjemne... zwłaszcza jak coś jadalnego wychodzi), na próbie bezskutecznego okiełznania bajzlu domowego i sprawieniu by dzieciak się nie nudził i d***y nie zawracał...

A popołudniem siadłam no i olśnienie... Dziewczyno weź się za pracę - naukową - bo jak tak dalej będzie to tylko smarkać w chusteczkę Ci zostanie, bo zawalisz... Drugi semestr pełny zajęć ("geniusze" wymyślają takie plany zajęć...) i zadań. Prace mają zaledwie po kilka stron... a ja czytam, czytam.. owszem... ale by usiąść i z sensem pisać tak rzadko się udaje... I tak w duchu ten uciekający czas kopa nie daje, wręcz przeciwnie... Boję się. I ganię samą siebie.
Ale wiem też, że jutro jest dzień... i choć zapewne będę pod nosem marudzić/przeklinać to spróbuję dać z siebie tyle ile na ten moment jestem w stanie...

Ty też Winogronko, dasz radę.
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 17 lut 2013, o 00:06

Inni ludzie oceniają mnie tak jak Ty. Lubią mnie i cenią. Co z tego skoro ja siebie nie toleruje, nie akceptuje i nie lubie?

Dobrze Marie. Od jutra postaram się postępować inaczej.
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 17 lut 2013, o 00:19

Winogronko7 napisał(a):Inni ludzie oceniają mnie tak jak Ty. Lubią mnie i cenią. Co z tego skoro ja siebie nie toleruje, nie akceptuje i nie lubie?

Dobrze Marie. Od jutra postaram się postępować inaczej.


A potrafisz odpowiedzieć sobie skąd ta niechęć do samej siebie? Gdzie to ma źródło... i dalej - jak to w sobie pokonać?

Jak mamy przeżyć z samym sobą te paredziesiąt lat to miłoby jednak siebie lubić... choć ociupinkę.
Ja za sobą nie przepadam za wygląd. Głównie... Ale za osobowość raczej się nie ganię.
W czasie terapii dostrzegłam sporo swoich zalet. I jak nie daje się nazbyt często głupim czarnym myślom to jest całkiem nieźle...


Nie bądź i nie działaj o tyle dla innych, co dla siebie samej. Zdrowo myśląc.
Dobra dziewczyna jesteś... tylko czasem coś Cię dręczy. Może gdybyś powiedziała co znalazłabyś wsparcie i oparcie, byłoby łatwiej sobie z tym poradzić.
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 17 lut 2013, o 00:26

Głuptasie! Za wygląd? Crazy girl! !!!
Wiesz co sądzę na ten temat :D

Wiem, wiem Marie. Masz 100% racji w tym co piszesz. Próbujesz się wczuć w moją sytuację i pomóc. Dziękuję za to. Znam przyczynę tego wszystkiego. Ale zwalczenie jej nie jest takie proste.
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 17 lut 2013, o 00:33

Winogronko7 napisał(a):Głuptasie! Za wygląd? Crazy girl! !!!
Wiesz co sądzę na ten temat :D

Wiem, wiem Marie. Masz 100% racji w tym co piszesz. Próbujesz się wczuć w moją sytuację i pomóc. Dziękuję za to. Znam przyczynę tego wszystkiego. Ale zwalczenie jej nie jest takie proste.


Ano za wygląd. Spasłam się prawie jak ta uciekinierka Blondi :wink: I mimo, że już wiem, że mam się nie oglądać na krytyczne opinie innych, mało życzliwych... To jednak trochę źle się czuję ze sobą. I moja szafa krzyczy na mnie... a ja na szafę.

Trzeba się wziąć za siebie, ale jak wiadomo - nic nie jest proste...


Winogronko, niestety nic... Co nie oznacza, że się nie uda.

Cokolwiek się dzieje - to wiesz - pisz śmiało.
Chociaż jednak bardziej zależałoby mi by w Twoim bliskim otoczeniu znalazła się choć jedna dusza, której możesz zaufać i chociaż się wygadać... Nam kobietom to pomaga, mimo że nie rozwiązuje problemu.
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 17 lut 2013, o 00:58

Marie, każdy ma jakieś kompleksy, mniejsze i wieksze. Ale w Twoim przypadku ogrom zalet powinien spychać je w szary kąt :D

Otacza mnie wiele serdecznych osób. I ja jestem im serdeczna. Nie chce wplatać w to swoich problemów. Cieszmy się życiem, śmiejmy, żartujmy... Nie chcę nic psuć. Sama jestem zepsuta to już starczy.
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 17 lut 2013, o 01:05

Winogronko7 napisał(a):Marie, każdy ma jakieś kompleksy, mniejsze i wieksze. Ale w Twoim przypadku ogrom zalet powinien spychać je w szary kąt :D



Zapamiętam :cmok:


Winogronko... nic się nie zepsuje, zapewniam.
Jedynie może umocnić, jeżeli to naprawdę bliskie i serdeczne osoby.

Znasz powiedzenie "przyjaciół poznaje się w biedzie"? Sprawdza się...
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 17 lut 2013, o 13:55

Winogronko po pierwsze pamietaj, że nigdy nic nie musisz :cmok:
powiem Ci, że wiem co czujesz...bo co jakiś czas mam tak samo...
i sie zastanawiam skąd ta beznadzieja trująca zycie sie bierze :bezradny:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 17 lut 2013, o 15:39

KATKA napisał(a):Winogronko po pierwsze pamietaj, że nigdy nic nie musisz :cmok:
powiem Ci, że wiem co czujesz...bo co jakiś czas mam tak samo...
i sie zastanawiam skąd ta beznadzieja trująca zycie sie bierze :bezradny:



hormony wszystkiemu winne... :wink:
marie89
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości