caterpillar napisał(a):
Marie! to Ci amorka sle zebyc w nastepnym roku dostala piekna valentynke
Dzięki Caterpillar
Trochę tłuściutki, starawy i zarośnięty... ale na bezrybiu i rak ryba, nie?
caterpillar napisał(a):
Marie! to Ci amorka sle zebyc w nastepnym roku dostala piekna valentynke
nie wiem jakich pomagaczy masz na mysli ale jak ostatnio sprawdzalam bylam tylko ja chyba ze masz na mysli odkurzacz zmywarke lub pralkeimpresja7 napisał(a):I całe stado pomagaczy dookoła,
Umiar i rozsądek.
biscuit napisał(a):Honest, impresja
to się z Was kumpelki zrobiły
Honest z limonką, Honest z impresją
szkoda tylko, że ten trójkącik nie działa już
w kwestii limonki z impresją
Honest napisał(a):limonka napisał(a):
O kurcze! Nieźle! Ja doprawdy nie wiem, jak Ty to robisz! 3 Dzieci, ugotowany obiad, supermama, superżona i jeszcse fitness! Limonka, Ty powinnaś ksiązke napisać. Naprawdę. Ja bym ja pierwsza kupiła
pozyt mysle ze twoja historia sprzedala by wiecej egzemplarzy!!! i na studia zarobisz dla marudy! moja byalby raczej nudnapozytywnieinna napisał(a):Hej Marchewa
Z książką od Limonki to JA byłabym pierwsza, a nie TY
o tkiego to ja moze i mam bo jakzaczne "latac" to szok!pozytywnieinna napisał(a):Limonka, ja tam myslalam, ze jakas magiczna moc masz, np. latajacy odkurzaczy czy cus i zamierzasz przyleciec tak na lunch plus fitness
limonka napisał(a):pozyt mysle ze twoja historia sprzedala by wiecej egzemplarzy!!! i na studia zarobisz dla marudy! moja byalby raczej nudnapozytywnieinna napisał(a):Hej Marchewa
Z książką od Limonki to JA byłabym pierwsza, a nie TY
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości