pozyczka

Rozmowy ogólne.

Re: pozyczka

Postprzez mahika » 11 lut 2013, o 23:28

To wszystko zalezy od tego czy cię na to stać.
Jesli to całe Twoje oszczędności,
to nierozsądnie by było.
A jesli przekalkulujesz i stwierdzisz że stac Cię na to
to czemu nie?
Ludzie różne pomysły wspierają.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: pozyczka

Postprzez caterpillar » 11 lut 2013, o 23:33

ksiezycowa
ale jak mowie sa ludzie ,ktorzy wierza ,ze pozytywnym mysleniem da sie zdzialac wszystko (doslownie)

Mahika dla mnie osobiscie to duza suma , biorac pod uwage ,ze mam dziecko wolala bym mu odlozyc na studia

:bezradny:

ja sosbiscie poszla bym na znaacznie mniejza sume ale wasze wypowiedzi sa ciekawe.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: pozyczka

Postprzez Sansevieria » 11 lut 2013, o 23:35

Ja sobie nie muszę wyobrażać, ja takie cos przeżyłam. :evil:
Nie pożyczyłam. Bo wiedziałam, że nie odda i wiedziałam, ze mnie za to znienawidzi. Że jest moim dłużnikiem.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: pozyczka

Postprzez mahika » 11 lut 2013, o 23:36

caterpillar napisał(a):Mahika dla mnie osobiscie to duza suma , biorac pod uwage ,ze mam dziecko wolala bym mu odlozyc na studia

Tak zrób jak podpowiada Ci serce.
Nie jesteś milionerką, a na kazdy grosz ciężko pracujesz.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: pozyczka

Postprzez Abssinth » 11 lut 2013, o 23:37

no ale czekaj, to sie dzieje w UK tak mysle?

przeciez nie jest trudno dostac z banku
karte kredytowa pierdniesz i masz

wiec mam takie wrazenie troszeczke, ze oni byc moze nawet nieswiadomie maja wrazenie, ze moze nie byc z czego oddac.
i w takiej sytuacji jesli pozyczka z banku to przesrane
a jesli od znajomego, przyjaciela - to 'jakos sie ulozy'

aaaa i jeszcze jedno
jesli w przeszlosci moglas na ta osobe liczyc, jesli ta osoba okazala zaufanie byc moze 'against the odds'
to tez by jak dla mnei przewazylo szale na korzysc udzielenia tej pozyczki
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: pozyczka

Postprzez Księżycowa » 11 lut 2013, o 23:41

caterpillar napisał(a):ksiezycowa
ale jak mowie sa ludzie ,ktorzy wierza ,ze pozytywnym mysleniem da sie zdzialac wszystko (doslownie)




Wiem Cat... ale pytanie czy oni też trzeźwo potrafią określić ewentualne potknięcie i ryzyko.
Bo jak mi ktoś by powiedział, że pozytywnie myśli i jest ok. I WSZYSTKO zdziała i się uda, to chyba tym bardziej bym nie ,,pozyczyła" bo dla mnie to się trochę równa z lekkomyślnością.
Dobrze jest myśleć pozytywnie mimo śwoadomości porażki i wsytąpienia jakichś komplikacji ale przesadne, własnie dosłowne to mnie raczej zniechęca. Bo pozytywne myślenie to wiadomo sporo może dać ale są też rzeczy, które mogą się wydarzyć i na które pozytywne myślenie nic nie pomoże.

caterpillar napisał(a):ksiezycowa


Mahika dla mnie osobiscie to duza suma , biorac pod uwage ,ze mam dziecko wolala bym mu odlozyc na studia

:bezradny:



Każdy się wypowiada wg swoich doswiadczeń zapewne i ja właśnie z m.in takiego powodu jaki wymieniłaś powyżej nie pozyczyłabym, bo się okaże, że jak coś się stanie albo przyjdzie czas, że te pieniądze by się przydały, jak studia na przykład, to ani tej osoby, która powinna pożyczkę oddać ani innej wspaniałomyślnej, która by pozyczyła by w poblizu nie było.
Dlatego ja nauczyłam sie, że jeśli pomogę człowiekowi, to wtedy gdy będę miała zabezpieczony własny interes i wszystkich za, których odpowiadam. Pomijając fakt, że osób, które mogą na to liczyć nawet gdybym miała i mogła sobie pozwolic są jak na razie dwie.
Żadnym innym absolutnie nie.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: pozyczka

Postprzez caterpillar » 11 lut 2013, o 23:51

hmm sans przyznam ,zaskoczylas mnie :wink:

Mahika tak tez zrobie !

ksiezycowa masz sporo racji

abss to nie takie proste choc cos w tym jest co piszesz ;)
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: pozyczka

Postprzez smerfetka0 » 12 lut 2013, o 00:03

abs teraz jest bardzo trudno o karte kredytowa. ja sie staram z chlopakiem od pol roku. czasem nam by sie przydala i to bardzo. a tu dupa :bezradny: a historia kredytowa jest ok, i na raty cos dostac tez ok.

no ale wracajac do tematu, czesto skutkiem z najblizszej rodzinie, przyjazni, jest pozniej to ze skoro dalas raz, to daj drugi raz,nie chcesz? wiec jestes wreda i nie przyjaciolka i spadaj i tylek obrobia.
ja sie z takich wlasnie rzeczy ze kwestie finansowe moga poroznic najblizsze osoby nie wdawalabym w taka relacje na plaszczyznie bezzwrotnych pozyczek.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: pozyczka

Postprzez Sansevieria » 12 lut 2013, o 00:12

caterpillar napisał(a):hmm sans przyznam ,zaskoczylas mnie :wink:

Ciekawe czym ? :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: pozyczka

Postprzez Orm Embar » 12 lut 2013, o 00:13

Siemanko,

1. Gdybym miał taką wolną kasę, i miałbym problem tylko z uszczuplonym portfelem, to ... nie pożyczyłbym całej kwoty. :-) Chciałbym najpierw zobaczyć jak ktoś radzi sobie z mniejszymi kwotami, chciałbym zobaczyć jak walczył o swoje na innej drodze (są np. pieniądze unijne, pieniądze z urzędów pracy na firmy itd.). Tak od razu, na piękne oczy i rzucony pomysł - nie.

2. W ogóle w moim życiu tam, gdzie pomagałem ZA BARDZO na ogół skończyło się to bardzo źle. Z różnych powodów, ale na ogół źle. Stosuję kilka prostych zasad:

- moi bliscy to oczywiście osobna para kaloszy, to inna liga (chociaż w mojej rodzinie jedna bliska osoba pożyczyła innej bliskiej osobie 25 tys., nie dostaje ich z powrotem chociaż na biedę nie cierpi, naturalnie dalej są rodziną i się kochają, ale ... tak jakoś to śmierdzi...);

- jeśli miałbym pomóc dziecku lub osobie np. chorej to na ogół starałem się pomagać, ale teraz, ponieważ muszę spłacić kredyt i to pilnie, najpierw zastanawiam się czy mnie na to stać i czy np. dziecko nie powinno dostać tego czy owego od rodziców;

- z dorosłymi stosuję zasadę pewnej "wzajemności" - jeśli ja dla kogoś miałem czas, a potem ten ktoś nie miał dla mnie czasu kiedy bardzo by się przydał, no to sorry batory... kiedyś jednemu kumplowi zawsze stawiałem bo był biedny, jak przez jakiś czas on miał potem kasę a ja nie, postawił mi raz jedna kawę hehehe, nie pożyczę mu nigdy ani złotówki;

- zaczynam od mniejszych kwot i mniejszego zaangażowania - prosty przykład: kumpel czegoś ode mnie chciał, pożyczki rzeczy a nie kasy, dostał, a potem ową rzecz gdzieś przepieprzył krótko mówiąc, straciłem coś, co akurat byłoby mi potrzebne, żaden wielki koszt, ale jednak fakt. No i jemu też już nic nigdy nie pożyczę i co więcej powiem dlaczego.

Powyższe poglądy są moje, tylko moje, nie są ogólną prawdą o świecie, i naturalnie ja i tylko ja za nie odpowiadam ... :D :D

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: pozyczka

Postprzez Księżycowa » 12 lut 2013, o 00:14

Abssinth napisał(a):przeciez nie jest trudno dostac z banku
karte kredytowa pierdniesz i masz




No tak. Bo oni łatwo dają ale debecik się robi raz dwa i już nie jest tak przyjemnie. Moja siora się takimim kartami wkopała w takie długi, ze szok. Inna sprawa, że u mnie w rodzinie lekkomyślność w tej kwestii jest chyba dziedziczna :bezradny: Ale bardzo łatwo sie wydaje te pieniądze, bo tamto by się przydało i to...
Nam banki propnowały i chociaż sytuacja była jak najbardziej za taką kartą ale zacisnęliśmy zęby i nie władowaliśmy się w to. Teraz si,ę z tego cieszę.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: pozyczka

Postprzez caterpillar » 12 lut 2013, o 00:53

Kod: Zaznacz cały
abs teraz jest bardzo trudno o karte kredytowa. ja sie staram z chlopakiem od pol roku. czasem nam by sie przydala i to bardzo. a tu dupa  a historia kredytowa jest ok, i na raty cos dostac tez ok.


serio ?no kurde a nam wciskaja ale my nie chcemy :P

Ciekawe czym ?

no sama nie wiem sans :bezradny:
myslalam ,ze masz miekkie serce :wink:

Maks swietny pomysl z tym patrzeniem jak sobie radza

niestety tak jak mowilam tu nie bedzie ,zadnych dofinansowan od panstwa bo nie bedzie tez to firma w tym problem.

dzieki za rady !
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: pozyczka

Postprzez limonka » 12 lut 2013, o 02:18

caterpillar napisał(a):smerfetka ale to twoj przyjaciel , ktorego znasz od wielu wielu lat , nic Ci nie drgnie? ;)

kasiorku no mowimy o sporej sumie, twoj standard zycia na tym nie ucierpi (oszczednosci juz troche tak) no ale wiadomo,zycie to zycie jutro ty mozesz potrzebowac tych pieniedzy .

:bezradny:

Ja pozyczylabym gdybym Wiedziala ze jak kasa przepadnie to nie bedzie to dla mnie duzym uszczerbkiem w budzecie:) pare lat temu pozyczylismy 2000 usd komus w potrzebie liczac ze kasy juz nie zobaczymy I tak Tez sie stalo:) nie gryzie nas to Bo sie z tym liczylismy. Niemniej jednak kiedy pozyczylismy kase meza siostrze na zakup auta I miala nam oddac po 6 msc jak dostanie zwrot podatku a oddala po 4 latach to troche nas irytowaly jej wyjazdy na wakacje I inne wydatki :twisted:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: pozyczka

Postprzez smerfetka0 » 12 lut 2013, o 08:44

Cat i nam wysylajaja listy z roznych tam firm, ale wtedy warunki sa takie ze szok, bardziej mialam na mysli te karty ciut na rozsadniejszych warunkach a ich na prawo i lewo nie daja. :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: pozyczka

Postprzez impresja7 » 12 lut 2013, o 11:55

Czasem jest też tak ,że pożyczanie pieniędzy od innych to sposób na życie.
Znam w moim mieście takich ludzi od 80-tych lat ciągle chcą być prywaciarzami i mieć własne biznesy i cała rodzina i znajomi są ich kredytodawcami.Rozpoczynali różne kosmiczne biznesy i siedzieli u kogo sie da w kieszeni .Oczywiście kredyty spłacali żyranci,a oni brali kolejne,spłacali jedne drugimi.Chcieli być bogaci.Nosili się jak bogacze ,a zyli w kieszeniach innych.Skończyło się tym ,że dom im bank zabrał a żyranci nie zobaczyli swojej kasy .Żyli 30 lat na koszt innych.Dodam,że ostentacyjnie praktykujący wiarę i nawracający wszystkich po drodze znajomych z komentarzami ze inni oddalają się od Boga. Koszmar hipokryzji. Nie wiem co dalej z nimi,ale podobno znowu budują dom :haha:
Od kogo tym razem pożyczyli?
Warto się rozeznać ,czy to nie jest taki przypadek. Bo jak jednorazowa sytuacja i ludzi szczerzy i uczciwi to jakąś częścią swoich oszczędności można wesprzeć .
Koleżanka w pracy żyrowała dość znaczną kwotę i całą z mężem musieli spłacić,potem się sądzli,trwało to latami,nie tak dawno odzyskali drobną część,która straciła wartość z czasem.Ale również ta kolezanka pożyczyła znaczną kwotę od rodziny i spłaca regularnie jak w umowie, więc wszystko zależy komu się pożycza.
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 561 gości

cron