Niska samoocena a małżeństwo

Problemy z partnerami.

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez impresja7 » 11 lut 2013, o 17:00

Piękne ptaki uwięzione w złotych klatkach perfekcjonizmu.
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez woman » 11 lut 2013, o 17:20

kranka napisał(a):ok, ja się postaram też dziś niewiele zrobić :-)
wiesz, mnie się wydaje, że skoro mamy o sobie złe zdanie, że takie właśnie niepoukładane, do niczego jesteśmy to podświadomie chcemy, by chociaż świat obok nas był taki idealny, moze chcemy ukryć tym mega porządkiem (a w rzeczywistości dla innych nienormalnym porządkiem) nasz psychiczny bałagan?
Nie wiem - to taka moja teoria

Kranka, spójrz wyżej co napisałam w Ps. :wink: dobrze kombinujesz :)

Najlepsze jest to, że ja trafiłam do psychologa z powodu problemów w pracy, małej wydajności i rzekomej prokrastynacji, czyli odkładania wszystkiego na później. Wręcz lenistwa moim zdaniem. Tak, uważałam się za lenia i nieroba :/
W trakcie terapii okazało się, że to z powodu perfekcjonizmu odkładałam istotne rzeczy. Codzienne zmaganie ze zrobieniem idealnie najprostszych czynności powodowało brak sił na inne sprawy. Jak to zauważyła psycholog, dźwigam na ramionach cały świat i odpowiedzialność za wszystkich naokoło.
Dotarłysmy do dzieciństwa, braku pochwał , ciąglej krytyki, poczucia winy i niesprawiedliwości...
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez kranka » 11 lut 2013, o 21:06

hehe, jesli chodzi o twoje PS to nie zdązyłam przeczytać bo uzupełniłaś jak odpowiadałam, ale zobacz jak my wszystko pojmujemy... tak samo :-)
rozmawiałam z mężem i oboje stwierdzilismy, że muszę chyba do tego psychologa iść...
kranka
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 12:58

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez kranka » 11 lut 2013, o 21:06

impresja7 napisał(a):Piękne ptaki uwięzione w złotych klatkach perfekcjonizmu.


coś w tym jest, idealnie ujęte...
kranka
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 12:58

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez kranka » 11 lut 2013, o 21:08

i jeszcze co do lenistwa to mam tak samo, tzn odkładam sporo spraw, nawet w pracy, bo chyba boję sie z nimi zmierzyć, nie mam siły, wydaje mi się, że to z lenistwa, a tak naprawdę chyba z jakiejś niemocy
zdarzaja mi się też dni (choć rzadko), że niby wiem, że musze posprzątać, ale nie chce mi się tak bardzo... za chwilę obwiniam się, że mi się nie chce, że jestem leniem, a przeciez muszę i tak koło się napędza
w efekcie wyrzuty sumienia prowadzą mnie do pokoju - do prasowania, albo innych zajęć
kranka
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 12:58

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez caterpillar » 11 lut 2013, o 22:37

hej Woman ja nikogo nie chce kopac po tylku
mi naprawde zrobilo sie ciezko po przeczytaniu waszych postow, przykro mi ,ze musicie sie z tym mierzyc i rozumiem ,ze takie zycie nie jest lato przerwac

Moja znajoma dostala udaru w wieku 34 lat!
tez strarala sie aby w jej zyciu bylo wszystko idealnie
miala chyba ze 3 prace i ciagle w stresie, bo wszystko musialo byc na tip top .

:bezradny:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez kranka » 12 lut 2013, o 12:03

Zwykle w ciągu dnia mam sporo pomysłów jak pozmieniać wszystko by było ok, ale kiedy po pracy wracam do domu i zjem obiad... a szkoda gadać
Zebrało mi się na marudzenie.
Wiecie co jest najciekawsze? wszyscy uważają mnie za przebojową, pewną siebie kobietę, która jesli chce osiągnie wszystko, a ja nie chcę nic osiagać...
Woman - czy ty też jesteś notorycznie niezdecydowana? dla mnie nawet najprostsze decyzje bywają bardzo trudne - normalnie nie potrafię ich podjąć... nawet kupno spodni urasta do rangi kupna mieszkania... a kiedyś brałam jak leciało i co mi się podobało - niewazne, że niektórych ciuchów wcale nie zakładałam
No i dziś znów mam poczucie, że jestem okropnie brzydka i gruba itd...
kranka
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 12:58

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez caterpillar » 12 lut 2013, o 15:22

:pocieszacz:

kranka kurcze az trudno uwierzyc ,ze z normalnej dziewczyny zrobila sie taka perfekcjonistka

:?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez kranka » 12 lut 2013, o 16:09

no niestety, samej jest mi trudno uwierzyć
mąż się śmieje, że kiedyś widząc kupę ciuchów do prania dorzuciłabym do niej coś jeszcze i wstawiła pranie dzień później :-) dzis natomiast juz 1 bluzka w koszu do prania mnie drazni i potrafię "wyszukać" na siłę rzeczy do prania by uprać tę bluzkę - i tym sposobem mam pusty kosz na pranie = porządek...
może jeszcze się coś zmieni
kranka
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 12:58

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez woman » 12 lut 2013, o 16:36

Kranka, niezdecydowanie to mój KONIK, wręcz pasja :)
Jednak nie na poziomie zakupów ciuchowych, tutaj decyduję szybko, tym bardziej, że teraz praktycznie wszystko można zwrócić. (chociaż jak wiem że muszę coś kupić to się zaczyna taniec pingwina)
Ale decyzje nieco większego kalibru, zawodowe, życiowe, to już inna bajka.
Ostatnio musiałam otworzyć kilka firm, spółek zoo, wymyślanie nazw to była katorga, no bo jak wymyślić nazwę IDEALNĄ ???
Wypełnianie formularzy, po 100 razy, bo literka krzywo postawiona, bo podpis, zła czcionka.....siedziałam z tym po nocy, bo mi wstyd było przed mężem, że nad takimi pierdołami czas tracę.
Wizytówka jaka, a pieczątka???? Taki wyybór :D

Wakacje, gdzie jechać? Godziny, tygodnie przed kompem.
Często kończy się to tak, że odkładam decyzję na później, a potem na gorąco biorę co popadnie, byle mieć z głowy.
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez impresja7 » 12 lut 2013, o 17:10

Za dobrze dziewczynki macie,za dobrze....oglądacie durne telewizje śniadaniowe,czytacie pudelki i chcecie być idealne tak jak naplota Wam w mediach wszelkiego rodzaju.A te co tak plotą to same nei raz studiów nie mają,tylko znajomości i dobra d.....a
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez woman » 12 lut 2013, o 17:22

Impresja, pojechałaś teraz frazesem i słoma z butów się wypsnęła.
Jakbym słyszała zgorzkniałe baby pod blokiem, "ta na dupie jedzie, a tamta to pewnie loda dyrektorowi zrobiła".
To są bardzo krzywdzące opinie i ja się takimi brzydzę.

Za dobrze mamy??? To Ty cezary??? Może nam jeszcze między nogami czegoś brakuje :D :D :D
Jaka telewizja, jakie pudelki? Nie mierz innych miarą swych zainteresowań z łaski swojej.
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez impresja7 » 12 lut 2013, o 17:26

No taka słoma jak u Ciebie ,nie inna.
To jakieś wariactwo ,wszyscy na wszystko narzekaja.
Albo mają za duzo i narzekaja ,za dobrych rodziców .
Albo nic nie mają i złych rodziców.
To jak żyć?
Po co sie tak męczycie i wyszukujecie problemy?
Nie lepiej cieszyc sie życiem i korygować na bierząco pewne sprawy?
Jak widzisz ,ze sie zakręcasz na czyms to zwolnij .Nie jesteś autystyczna osobą ,która cos zacznie robic i nei moze przestać.
o czym tu bić pianę.
Jesteś dorosła,podobno wykształcona i madra to wprowadzaj zmiany i koryguj zachowania i postepowania ,a nie dramatyzujesz i terapeuty szukasz.
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez kranka » 12 lut 2013, o 17:30

impresja7 napisał(a):Za dobrze dziewczynki macie,za dobrze....oglądacie durne telewizje śniadaniowe,czytacie pudelki i chcecie być idealne tak jak naplota Wam w mediach wszelkiego rodzaju.A te co tak plotą to same nei raz studiów nie mają,tylko znajomości i dobra d.....a

telewizje śniadaniowe to chyba Ty oglądasz, bo ja w tym czasie pracuję; portalami plotkarskimi się brzydzę zatem nie pleć bzdur impresja;
gadanie typu za dużo w d... itd charakteryzuje stare zgorzkniałe dewoty, które rozgoryczone własnym życiem zazdroszczą innym wszystkiego i tworzą własny "ławeczkowy" pudelek po kościele;
nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie pisz i nie oceniaj kogoś kogo zupełnie nie znasz
kranka
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 12:58

Re: Niska samoocena a małżeństwo

Postprzez impresja7 » 12 lut 2013, o 17:31

Nie jęczcie tak,bo nie ma nad czym
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 293 gości