Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 5 lut 2013, o 23:52

pozytywnieinna napisał(a):No nie limonka, ale spróbuj w PL mieć trojke dzieci, nie mowiac o większej ilości :bezradny: no i niestety w PL w większości kojarzy się to z patologia :bezradny:
nawet jak dobrze im sie wiedzie??? tutaj rodizny zydowskie maja czasem, 16 dzieci, ale zwykle zaczynaja b.mlodo...nascie lat
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 5 lut 2013, o 23:52

pozytywnieinna napisał(a):tez racja Mahika, nawet dzieci nie trzeba mieć, żeby zyc w patologii, o czym wie moja sasiadka :haha: :haha: , albo i nie wie :mrgreen:

Bo to zalezy od człowieka, jakim jest i co robi, a nie ile ma dzieci i czy w ogóle ma?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 5 lut 2013, o 23:53

pozytywnieinna napisał(a):niestety w PL w większości kojarzy się to z patologia :bezradny:

jak mozna tak prosto myslec? :shock:
ja sie nie spotkalam wsrod swoich znajomych z takimi pogladami, wiec nie wiedzialam ze wiekszosc.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 5 lut 2013, o 23:57

Limonka jak komus się wiedzie, to nie, zresztą sama nie wiem :bezradny:

ja mieszkam w rejonie( centrum miasta) i włos mi się jeży czasem co widze
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 5 lut 2013, o 23:59

Ale Pozytywna, niektórzy poza swoim podwórkiem nic nie widzą i g. wiedzą a mądrzą się...
:bezradny:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 6 lut 2013, o 00:03

Mahika :twisted: zajrze jeszcze na Twoje podwórko :P
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 6 lut 2013, o 00:07

ha ha, a tam szeroki horyzont :twisted:
I świeże pomidorki :haha:

Bianka się wkurzy może że tak nie na temat.
Bianeczka?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Justa » 6 lut 2013, o 00:10

Bianka, chwyc za miotle i rozgon to niesforne towarzystwo z Twojego podworka! :twisted:

Ok dziouchy, to piszcie jak tam Wasze krasnale sie maja. :D
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 6 lut 2013, o 00:15

ech milo sie was tak czyta. mam nadzieje ze i ja tak poopowiadam nie dlugo :roll:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 6 lut 2013, o 00:18

moja zaczela kaszlec od wczoraj :roll: myslalam ,ze zima nam sie obejdzie bez chorob i oby tak bylo :|

na razie dajej jej wode z miodem i cytryna ..zobaczymy co potem :?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Justa » 6 lut 2013, o 00:22

Zrob syrop z cebuli i burakow. Albo chociaz z samej cebuli.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 6 lut 2013, o 02:23

mahika napisał(a):

Bianka się wkurzy może że tak nie na temat.
Bianeczka?


No co Wy :) wszystko co o dzieciach to na temat jest :) więc i o adopcjach i rodzinach wielodzietnych :) ja lubię jak wątek ożywia się i tak sobie dyskutujecie :)
Cały wieczór mnie nie było bo padłam, strasznie krucho się czuję po tym zasłabnięciu, a teraz nie mogę spać...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 6 lut 2013, o 17:35

Zrob syrop z cebuli i burakow. Albo chociaz z samej cebuli.


kurcze no niby ten stary syrop ale kiedys ogladalam wywiad z lekarka ,ktora mowila o badaniach na temat tego naszego syropu i podobno nie a w nim nic specjalnego tzn ani nie zaszkodzi ani nie pomoze :bezradny:

mnie przeraza ta ilosc cukru troche.

a syrop z burakow to tez na cukrze ?czy wyciskany?

mam sokowirowke wiec jak cos moge przepuscic :twisted:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 6 lut 2013, o 19:54

a mi moja babcia, i calej mojej rodzinie, na kaszel, czy sie odrywa czy nie i dusi, gotowala obierki z ziemniakow, i przykladala na klatke piersiowa (w jakiejs scierce zeby nie parzylo ale bylo mega gorace), zawsze pomagalo. do tej pory bym tak robila jak by mi sie chcialo :roll:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Justa » 6 lut 2013, o 23:08

O tych obierkach nie slyszalam, ale dlaczegoz by nie wyprobowac?

Cat, cebula zawiera jakies zwiazki, ktore dzialaja jak naturalny antybiotyk. Ja tarkuje cebule na grubych oczkach (wtedy puszcza wiecej soku) i zamiast cukru zalewam miodem.

Syrop z cebuli i burakow robie prawie tak samo, tylko oprocz surowej cebuli, tarkuje razem z nia tez surowego buraka, zalewam wszystko miodem, mieszam i czekam. A miodu nie musi byc duzo, bo sok i tak sie utworzy.

Jesli masz sokowirowke, to mozesz pokusic sie o sok z cebuli (ekstremalny zapewne bez cukru i bez miodu musi byc!) a z burakow to na pewno mozesz zrobic. Dla scislosci - sok z burakow nie dziala konkretnie na przeziebienie ani kaszel, ale bardzo dobrze robi na krew.
Ostatnio edytowano 6 lut 2013, o 23:15 przez Justa, łącznie edytowano 1 raz
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron