wera napisał(a):chaos i bałagan jest, bo jeszcze nie było czasu i okazji by to wszystko poukładać.
niech to będzie priorytetem, na następnym spotkaniu
wera napisał(a):chaos i bałagan jest, bo jeszcze nie było czasu i okazji by to wszystko poukładać.
Ja wierzę w Twoją szczerość i otwartość tutaj na forum. Ale mam wiele wątpliwości co do tego, co "sprzedaje" Ci partner. Ja Cię nie namawiam do zerwania, bo może to jest właśnie Twoja misja pomóc temu człowiekowi. Ale rób to świadomie, mając pełną wiedzę o wszystkim. Dlatego radzę Ci, spotkaj się z jego żoną, bo rozmowa z nią może dostarczyć Ci nowych faktów, które mogą mieć wpływ na to co zrobisz dalej.
josi napisał(a):to jest jakis koszmar...
prosze w imieniu wery...
czy myslicie ze wasze "rady" wciskane na sile do niej dotra?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 266 gości