igielka na pewno dasz sobie rade. jak ja wywolywalam wymioty po jedzeniu pamietam jak sie pozniej czulam. jednak u mnie to tyle nie trwalo, bylo w okresie dojrzewania wiec hormony buzowaly i zwykly komplement od chlopaka zmienial moje nastawienie o 180 stopni na jakis czas a pozniej znowu.
to naprawde fatalne uczucie ale da sie z tego wyjsc! trzymam kciuki