Robisz sobie okropną krzywdę.
Nie wiem, jak długo masz zamiar byc na takiej "diecie", ale efekt yoyo masz pewien. A to tylko najmniejszy problem.
Nie karmisz swoich komórek nerwowych, przestawiasz organizm na tryb " oszczędzania", niszczysz tkankę narządów.
W dodatku te produkty light
Rozregulowujesz sobie układ hormonalny.
Rozbite cząstki tłuszczu to cholesterol wprost w naczynia krwionośne.
Aspartam drażni jakiś hormon, który zamienia cukier w tłuszcz ( zapomniałam dokładnie, który to hormon, jak chcesz to poszukam) Efekt masz odwrotny.
Anemia niemal pewna. Anemia z niedozywienia.
Musisz iśc do lekarza. Na początek- pierwszego kontaktu.
Skąd tak durny pomysł na "dietę"? Musisz się w tydzień wbic w suknię ślubną, czy jak?
Dostarczasz sobie połowę mniej kalorii niż jest potrzebne to podtrzymania samych funkcji zyciowych. Chcesz się szybko pożegnac z tym padołem?
To nawet nie jest dieta, to jest szczyt głupoty. Tylko udajesz, że jesz.