rozmowy o seksie

Problemy natury seksualnej.

Re: rozmowy o seksie

Postprzez caterpillar » 25 sty 2013, o 01:35

a to zalezy , bo jesli laczy mnie luzna relacja typu 'mamy fajny sex" no to czemu nie

ale jesli krece cos powaznego to wydaje mi sie ,ze tematy sa bardziej wyrafinowane niz lody i kakaowe oczka :P
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: rozmowy o seksie

Postprzez alutka_87 » 25 sty 2013, o 06:46

O lody i kakaowe oczka nie prosi :p. Bo jakby tego jeszcze tak już chciał to chyba jednak bym uciekła :D. Chodzi o normalną rozmowę co lubię a co by było dobrze i by wiedział jsk mi przyjemność sprawić a ja nie umiem mówić i już
alutka_87
 
Posty: 159
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 22:56
Lokalizacja: kraina czarów

Re: rozmowy o seksie

Postprzez smerfetka0 » 25 sty 2013, o 09:21

Nigdy nie umialas? Nawet w jakims dluzszym zwiazku?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: rozmowy o seksie

Postprzez impresja7 » 25 sty 2013, o 12:00

Alutka ,to typowy psychofag.
jeszcze nie jesteś w zwiazku,ledwie kilka dni minęło a ty juz czujesz sie źle .
Zaczyna sie umniejszanie Ciebie poprzez zawoalowane nauczenie Cie otwartosci w seksie ,czyli masz juz jakąs wadę wytkniętą przez niego ,od której on zaczyna pozbawianie Ciebie pewnosci .Zwróć uwagę ,ze początku znajomości sie to już dzieje,to czerwone swiatło.No czujesz sie winna i gorsza,nie? Gdybym nie była taka zła w seksie i zamknieta ,to pewnie by mnie chciał ,a tak musze wszystko zrobić by być lepsza i juz tu pisze na forum szukając porad,jak ulepszyc siebie.Potem dojdą sukcesywnie inne wady do wytknięcia w Tobie.
A tymczasem on jest samiec alfa ,który z nie jednego pieca chleb jadł.
Takie wrażenie o sobie zrobił ,że jedziesz na haju,zdaje Ci się ,że złapałaś pana boga za nogi.
A to zwykły dupek.
poczytaj o psychofagach .Abss miała jakies linki .
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: rozmowy o seksie

Postprzez impresja7 » 25 sty 2013, o 12:07

alutka_87 napisał(a):Zresztą on we wszystkim co robi jest zajebisty, aż ocieka zajebistością i pewnością siebie, moja długo budowana i stabilna pewność siebie pęka przy kimś takim....

popatrz na to co napisałaś.
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: rozmowy o seksie

Postprzez caterpillar » 25 sty 2013, o 15:26

O lody i kakaowe oczka nie prosi :p. Bo jakby tego jeszcze tak już chciał to chyba jednak bym uciekła . Chodzi o normalną rozmowę co lubię a co by było dobrze i by wiedział jsk mi przyjemność sprawić a ja nie umiem mówić i już


ok jesli facet ma latwosc w tego typu komunikatach to dobrze ,bo rozmowy na temat sexu tez sa wazne i byc moze w twoim przypadku to ci nawet pomoze.

tylko ja odczuwam tu lekka naiwnosc z twojej strony , wszystko to co mowi uwazasz za 100% prawdy , to ze przedstawil ci kolegom to znaczy ,ze na powaznie itd ..no ale to inna historia .

jesli ma myc sex edukatorem to mysle ,ze sie sprawdzi ,jesli ma byc partnerem ..no tego nie wiem .

jesli chcesz sie nauczyc mowic przy nim o sexie to sie po prostu ucz

jednak wiem ,.ze niektorym kobietom zajmuje to duzo czasu i potrzebuja naprawde dobrych relacji z partnerem .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: rozmowy o seksie

Postprzez alutka_87 » 25 sty 2013, o 20:49

Impresja7
Od samego początku czuję, że nie powinnam wchodzić w tę relację. Jedne z pierwszych jego słów do mnie - "Jesteś zbyt fajna bym cię skrzywdził" - o czymś świadczą. Nawet koleżankom opowiadając mówiłam, że pewnie robię źle, jeszcze będę płakać. Niby żartem ale jednak.... Dziękuję, że napisałaś o tym wprost - PSYCHOFAG. Mam przeczucie, że nim jest, ale i wielką nadzieję, że może wcale tak nie jest. Mam sprzeczne uczucia.... Dawno dawno żaden facet tak mnie nie zainteresował sobą, że wariuje. A poprzednim był właśnie taki psychofag, z którym miałam niesamowity związek, ale i bolesny. Jestem bardziej ostrożna niż wtedy, bardziej świadoma, nie pozwolę sobie na takie traktowanie jak wtedy. Ale mimo wszystko nie jestem w stanie z niego zrezygnować. Poczekam, aż to sie rozwinie. W razie czego mam niezastąpioną książkę "Kobiety które kochają za bardzo" którą przeczytałam chyba za dawno temu;)

Już zauważam sytuacje, że on mówi coś głupiego w towarzystwie a ja tłumaczę go sama przed sobą "on taki nie jest". Ma niesamowite zdolności interpersonalne, umie każdemu i wszystko niemal sprzedać. Może ze mną jest tak samo a się oszukuję, że ze mną jest naprawdę szczery i jest sobą?

Wytknął mi wprost moją nieporadność w rozmowach o seksie, a jak dałam mu do zrozumienia, że mi z tym źle a on sie też męczy, to nagle wszystko jest w porządku, że poczeka, że gadam głupoty. Z jednej strony jestem wyjątkowa a z drugiej... cóż, nie czuję tego przy nim.... Bo jest zbyt fajnym zbyt świetnym facetem? Może chodzi tylko o tą moją pewność siebie, że wymyśliłam sobie, że mogę sobą zainteresować tylko konkretny typ faceta. Bo i jednak ani studiów nie ukończyłam, pracuję jako zwykła kasjerka, jestem małomówna, nieśmiała, spokojna. On jest moim przeciwieństwem. Które pociąga ale i przeraża.

Póki co nie pozostało mi nic innego aż poczekać jak to się rozwinie. Jeśli zdarzy się coś bardziej niepokojącego - lub wręcz przeciwnie - ucichną moje obawy - napiszę...
alutka_87
 
Posty: 159
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 22:56
Lokalizacja: kraina czarów

Re: rozmowy o seksie

Postprzez alutka_87 » 25 sty 2013, o 20:56

smerfetka0 napisał(a):Nigdy nie umialas? Nawet w jakims dluzszym zwiazku?


Napiszę tak - trochę umiałam. Trafiałam jednak zazwyczaj na dość oziębłych seksualnie partnerów to i rozmowy były zwięzłe i krótkie... Źle mi z tym było, próbowałam to zmieniać - ale podświadomie trochę mi to chyba pasowało - nie musiałam pracować nad sobą. A jednak niedopasowanie w tej sferze sprawia prędzej czy później że związek się sypie....
alutka_87
 
Posty: 159
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 22:56
Lokalizacja: kraina czarów

Re: rozmowy o seksie

Postprzez Abssinth » 25 sty 2013, o 22:36

zobacz alutka, jak Ty sama przedstawiasz te relacje -

on - 'ocieka zajebistoscia'
TY - ojoj, bo ja studiow nie skonczylam, jestem taka, i nawet o seksie nie potrafie rozmawiac....

juz go postawilas na piedestale, juz go sama przed soba tlumaczysz, i juz tworzysz sobie swiety obrazek - 'bo on tak udaje przed innymi, tylko przy mnie moze byc soba'

kurcze no, syreny mi wyja jak o tym czytam..... :( :( :(
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: rozmowy o seksie

Postprzez smerfetka0 » 26 sty 2013, o 17:06

a moze alutka Twoja niska samoocena wynika wlasnie z braku studiow, pracy na kasie (zupelnie nie potrzebnie! wazne jakim jestes czlowiekiem, nie zawsze mamy wplyw na to jak namsie zycie uklada) i jego obecnosc wcale nie ma zwiazku z twoim samopoczuciem, tylko to ze on jest wyksztalcony (jest?), ze ma w twoich oczach lepsza prace (zgaduje) spowodowalo nasilenie sie niskiej samooceny a czlowiek wcale nie musi chciec zle...

tak tylko kontratakuje zeby nie skreslac typka po dwoch tygodniach zaledwie, ale przygladaj sie mu bacznie!
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: rozmowy o seksie

Postprzez Abssinth » 27 sty 2013, o 02:54

a ja bym skreslila, jesli po dwoch tygodniach JUZ sie go trzeba wstydzic przed ludzmi, JUZ samoocena ulega erozji....po co sie meczyc dluzej>?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: rozmowy o seksie

Postprzez Księżycowa » 27 sty 2013, o 16:35

smerfetka0 napisał(a):a moze alutka Twoja niska samoocena wynika wlasnie z braku studiow, pracy na kasie (zupelnie nie potrzebnie! wazne jakim jestes czlowiekiem, nie zawsze mamy wplyw na to jak namsie zycie uklada)


Na to jak się układa faktycznie nie mamy wpływu ale skutki niekorzstnego układania się spraw można przecież postarać się zmienić zabierając się za rzeczy, na które mamy wpływ (wiem, wiem i kto to mówi ;) ).

Tak więc na wykształcenie mamy wpływ. Studia kosztują, zgoda ale są szkoły policealne i niektóre kierunki mają darmowe. A z tego, co się orientuję wiele chce ściągnąć słuchaczy i daje gratisy, rabaty albo rok czy dwa za darmo. Sama 2 lata miałam darmowej szkoły zaocznej.
Po takich kierunkach, gdzie otrzymujemy tytuł technika mamy uprawnienia zawodowe. Inną sprawą jest dostanie pracy, bo w Administracji na przykład jest ciężko ale są inne kierunki, które dają większe szanse.

Jest duża konkurencja w szkołach policealnych i starają się o słuchaczy. Jeśli mogę coś polecić, toe ,,PLUS EDUKACJA" - najwyzej admin wywali - mają baaardzo dużo kierunków policealnych.
Jesli komuś to zaniża samoocenę, co jest zrozumiałe mimo, że zgadza się nie papier mówi o człowieku, tylko jego wnętrze. Wiem niestety sama po sobie, że nie sprawdza się to w praktyce. Jak skończyłam średnie, to poczulam sie o niebo lepiej i jakoś uwierzyłam, że mogę stac mnie na więcej. Sama szukam kierunku polecealnego.

A co do faceta, to ja jakoś teraz, po jakimś już czasie odbieram przechwalanie się i taka manifestację jako zwykłe buractwo i chęć dodania sobie czegoś... jak tak czytam, to mam wrazenie, że koleś tyle gada i się przechwala, zebyś od samego gadania była tak w niego wpatrzona, że jak przyjdzie co do czego, to nawet jak on będzie cienki w łózku, to Ty tego nie zauważysz, bo będziesz pod tak dużym wrazeniem, że choćby dał plamę, to tak Cię omotał dla Ciebie będzioe Bogiem seksu.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: rozmowy o seksie

Postprzez smerfetka0 » 27 sty 2013, o 17:21

Abssinth napisał(a):a ja bym skreslila, jesli po dwoch tygodniach JUZ sie go trzeba wstydzic przed ludzmi, JUZ samoocena ulega erozji....po co sie meczyc dluzej>?


a to nie doczytalam ze sie go wstydzi :ok:

ale bede sie upierac ze samoocena ulegalaby moim zdaniem erozji przy kazdym innym chlopaku po studiach z jakas fajna praca nawet jesli nie dawalby zadnych plam na poczatku zwiazku bo problem nie tkwi w tym przypadku w partnerze a w autorce. :kwiatek:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: rozmowy o seksie

Postprzez josi » 27 sty 2013, o 20:53

alutka a moze zamiast kombinowac skup sie na tym za co lubisz i cenisz tego chlopca :)
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: rozmowy o seksie

Postprzez alutka_87 » 30 sty 2013, o 16:29

Minęło parę dni i czuję że ochłonęłam z tym wszystkim:)
Nawiązując do rozmów o mojej niskiej samoocenie - mój poprzedni facet też skończył studia ale jakoś nigdy nie dał mi odczuć, że powinnam się czuć gorsza, że ja nie. Ten obecny.... też nie daje, ale widząc kogoś kto doszedł do czegoś w życiu ciężką pracą, który się dalej rozwija, ma swoje pasje... czuję, że powinnam więcej zrobić w życiu. Lubię swoją pracę, jak na tę branże w której pracuje nie zarabiam źle i nie mam co narzekać, ale to chyba normalne uczucie, że chciałoby się więcej;) Inny problem- ma dużo więcej kasy ode mnie, nie znam tego bo jestem z biednej rodziny, chłopaków miałam też biednych, znajomych zresztą też takich wybierałam.... Zresztą sama sobie wbiłam do głowy, że ktoś taki jak on nie mógłby się zainteresować kimś takim jak ja. Tak, postawiłam go na pewnym piedestale. Powoli już go z niego zdejmuje, bo każdy jest tylko człowiekiem i wady też ma i wcale nie jest taki wspaniały i wymarzony jak na początku go trochę odebrałam.

Trochę dystansu nabrałam do niego, bo z jednej strony mami mnie wizją związku, z drugiej strony ten seks... Wiem, za krótko się znamy by tu mówić o związku, ale o chodzi o same podejście do sprawy - czego facet tak naprawdę ode mnie chce. Jutro się widzimy (z racji jego zapracowania trudno o częste spotkania) i mamy o tym porozmawiać, bo męczą mnie te jego sprzeczne komunikaty.

Sama tak naprawdę wszystko psuję od początku i komplikuję przesadnym myśleniem, zamartwianiem się i analizowaniem ... Ale już coraz mniej tego:)
alutka_87
 
Posty: 159
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 22:56
Lokalizacja: kraina czarów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 331 gości

cron