Amway

[caterpillar]

Szczerze to ja podziwiam ludzi ,ktorzy sa tak wkreceni w firme i wierza mimo wszystko ,ze ich produkty sa najlepsze na swiecie i dusze by sprzedali ,zeby to udowodnic.

napeno slyszeliscie o tym ,ze na pokazie amwaya pije sie plyn do naczyn ..i to prawda , ja pamietam jak moja kumpela z rumiencami opowiadala o tym jak to swietne produkty i nieszkodliwe bo facet normalnie wziol i wypil szklanke plynu na jej oczach - to byly lata 90te wiec wszelkie socjotechniki i sciemy latwo bylo ludziom wcisnac.


zastanawia mnie moralnosc takich ludzi, rozumiem potrzebe pracy ale do cholery :/

ogladalam program o tzw "promocjach" na ,ktore zagania sie zwlaszcza starsze osoby (moj dziadek ma po 2 telefony dziennie!) i wciska im kit.

Jeden facet mowi np o slynych koldrach z wielblada " jesli prowadzacy widzi ,ze na sali siedzi kobieta w ciazy najpierw straszy ja chorobami zwiazanymi z alergia a potem wciska kit ,ze koldry uchronia ja przed owymi chorobami"

czy wiecie ,ze slynne koldry nie maja zadnego certyfikaty lekarskiego? tzn maja zielony krzyzyk ale producent sam sobie to wymyslil !



niestety moi "tesciowie" dali sie nabrac i na koldry i na garnki , wydali w..ch.. kasy nie wiem po co

tymbardziej ,ze produkty te na owych "promocjach" bywaja 2 razy drozsze


masakra

[caterpillar]

większość opinii jakie ukazały się w tym temacie kryją w sobie prawdę.

Każdy kto wypowiadał się na temat Amway dotyczy to zarówno tych pozytywnych i negatywnych wypowiedzi miał podstawy do takich a nie innych stwierdzeń.

Ja sam przystąpiłem do "wielkiego biznesu" jakim jest Amway.
Jakie wrażenie początkowe na mnie zrobiło to całe przedstawienie można się domyśleć, garnitury, mowa o wspomnianych wcześniej milionach po które wystarczy się schylić.

Być może tak jest, ale dotarcie do poziomu pasywnych dochodów przez osobę która przystępuje do tej piramidy jest tak trudne jak wejście na wieżowiec po ścianie podczas wichury.
Po miesiącu gdy zorientowałem się co jest grane zacząłem notować większość tego co mówili organizatorzy spotkania. Później gdy porównywałem ich wypowiedzi choć były inaczej ułożone nawiązywały do tego samego.
Kłamstwa co do suplementów diety, że nie zawierają żadnych środków chemicznych tylko same witaminki były również idiotyczne, bo czy przysłowiowy kowalski może wiedzieć co to jest sorbitol, acesulfam K, aspartam, laktoza a te środki wchodziły w skład tych witaminek a nikt nie zaprzeczy, że to są składniki chemiczne??

Teraz z perspektywy czasu rozmyślając nad tym co ci ludzie mówili i biorąc pod uwagę fakty które przez ich manipulacje słowne były wybielane mogę stwierdzić, że dla swojej korzyści oszukują.
Kiedy rezygnowałem ze współpracy jeden z główniejszych w Amway zapytał się mnie dlaczego odchodzę, odpowiedziałem, że nie będę okłamywał swoich przyjaciół tylko po ty bym ja miał pieniądze. A wy okłamujecie.
Jego odpowiedź była bezczelna ale jak, że prawdziwa: "Nie, ja nie oszukuję, ja porostu nie mówię całej prawdy"

Rozpoczynając tą wypowiedź chciałem opisać wszystko co pamiętam z tych spotkań, co kazali mi mówić żeby sprzedać zrezygnowałem bo za dużo pisania.

[caterpillar]

http://www.biznesforum.pl/co-sadzicie-o ... 43-30.html

Bianka tu znajdziesz standardowy dialog miedzy dystrybutorem a rozmowca

[Bianka]

Dzięki Cat, tą rozmowę już czytałam wyglądała prawie identycznie, inna była odpowiedź na moje pytanie jaka to firma, a tak kropka w kropkę...narazie się nie odzywała, może się już nie odezwie, liczę na to

[biscuit]

a wogóle
to sam pomysł handlowania chemią gospodarczą
z wykorzystaniem sprzedaży bezpośredniej
wydaje mi się totalnie poroniony
no chyba, że zaniżam statystyczny procent perfekcyjnych pań domu
obecnych w społeczeństwie
przecież proszków, płynów, mleczek rozmaitego rodzaju
są w marketach tony!
tańsze, droższe, takie, śmakie i owakie

o ile bardziej zrozumiałe wydaje mi się to w przypadku kosmetyków
gdzie można doradzić jak się nimi pomalować
czyli wartością dodaną do produktu jest tu usługa wizażu
której nie dostanę w markecie
(czyli jakby to co Bianka jest Twoją domeną jak rozumiem)
to w przypadku chemii gospodarczej zupełnie nie kumam tej wartości dodanej

tak samo katalogi sprzedaży wysyłkowej czy kupowanie przez net
to kumam
bo na zadupiach nie ma dobrych sklepów
stąd ludzie zamawiają z katalogów
przez net jest też taniej to co w sklepie jest drożej itp.
no ale z tą chemia gospodarczą, dlaczego akurat to
to nie mam bladego pojęcia
dlaczego ludzie kupują tak drogie produkty w dodatku firmy o tak podupadłej reputacji
może ktoś mi wyjaśni?
i jakie jeszcze rzeczy ma ten cały Amway w sprzedaży?
pytam tak z ciekawości
skoro ten temat tak się już rozkręcił
że wykroczył poza problem samej decyzji Bianki

[caterpillar]

Bis z postu wyzej mozna wnioskowac ,ze Amway zajmuje sie rowniez sprzedaza suplementow diety (a byc moze i jeszcze czym innym)

druga sprawa to taka ,ze amway twierdzi ,iz JEGO produkty sa najlepsze na swiecie i nie maja sobie rownych (nawet impresja jest pod wrazeniem)


to tak jak z garnkami philipiaka , (gotowalam w nich i dupy z wrazenia mi nie urwalo, za to zauwazylam ,ze sa cholernie ciezie i wymagaja zabiegow kosmetycznych ,zeby je konserwowac) a ludzie kupuja je za kosmiczne pieniadze, bo podobno sa najlepsze :/

a obecnie na rynek wchodza nowe garnki ktore w swojej nazwie maja "eko" bo wiadomo teraz wszystko co 'eko" lepiej sie sprzedaje.


byc moze amwayowskie produkty sa dobrej jakosci ale nie wierze ,ze nie znajdziesz tanszych i rownie dobrych

(ja juz pisalam o moim sposobie na mycie szyb)

coz psychologia rekalmy robi swoje


wystarczy zmienic cene za buty ze 100zl na 250 i "przecenic" na np. 150zl , ludzie beda kupowac wierzac ,ze to sa zarabiste buty po fantastycznej okazji

tak robia tez sklepy .

[Bianka]

Bis dlaczego chemia gospodarcza? na spotkaniu babka nas próbowała przekonać do zmiany sklepu tradycyjnego na sklep internetowy, ich sklep, w takim razie musi być w nim wszystko czego potrzebujesz z działów ZUD czyli zdrowie, uroda, dom tłumaczyła, że nawet jeśli ktoś nie dba o zdrowie i urodę to na pewno w jakimś stopniu dba o dom, każdy pierze, zmywa naczynia itp- i o to pewnie chodzi
Swoją drogą z kilkoma osobami rozmawiałam i już kilka zachwalało właśnie płyny różnego rodzaju, do mycia piekarników czy tam czegoś innego...o kosmetykach i suplementach tyle pochwał nie słyszałam co właśnie o chemii gosp.
Dzwoniła 2 razy, nie odebrałam bo akurat byłam u koleżanki jak na razie nie napisała smsa więc może już zajarzyła mój mąż pewnie był tu kluczowy bo widać było, że jest na nie, stąd pewnie 1000 telefonów po naszym wyjściu...

[caterpillar]

mój mąż pewnie był tu kluczowy bo widać było, że jest na nie, stąd pewnie 1000 telefonów po naszym wyjściu...

ale jego?

no to chyba dobrze Ci poszlo

[Bianka]

co jego>? chyba dobrze

[caterpillar]

no czyje to bylo 1000 telefonow???? bo nie kumam

[Bianka]

Ta baba do mnie dzwoniła i pisała po tym spotkaniu na którym byłam z mężem...tak w przenośni napisałam, że 1000 telefonów

[Ironia Losu]

http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=6136229
Mi to wystarczy co sobie poczytalam, i nie tylko ta kobieta w takie bagno sie wciągnela,znana m osoba uciekala od tych fanatykow az sie kurzylo,a ty Bianka masz idealny moment

[Honest]

Bianko, a dlaczego nie powiesz jej po prostu, jak radzi Bis, że rezygnujesz z tej oferty? Pracowałas już i wiesz chyba, ze w prawie kazdej pracy na co dzień spotyka się jeszcze trudniejsze sytuacje.

[caterpillar]

Gdy skończyły się nam produkty z Amwaya kupiłam w sklepie dosyć dobre, ale jakoś mi się wydają tanie. Szampon za 5zł - nie mam po nim łupieżu, włosy wyglądają zdrowo i dobrze się układają, proszek po którym pranie jest czystsze niż po amwayowskim do tego ładnie pachnie, jest mięciutkie. Koszt 30zł za 63 prania, amwayowski kupowałam za 80zł. I tak dalej. Używałam tandetnych produktów za duże pieniądze i nie byłam nawet tego świadoma. Czuję się oszukana przez sektę. Realna droga jaką musi pokonać nowo zwerbowany, aby móc zarobić. Cytuję:
"[ZAKŁADAMY, ŻE KAŻDY WPROWADZA JEDNĄ OSOBĘ W MIESIĄCU I KAŻDY ROBI 100WP MIESIĄC W MIESIĄC]
miesiąc pierwszy:
WYDATKI: zakupy za 600zł (100WP)
system 500-600zł (książki i kasety za jakieś 150 czy 200zł, cotygodniowe Plany, gdzie za wejście płacisz jakieś 10 zł, comiesięczne spotkania 50-60zł + koszty dojazdu, wyjazd weekendowy 2x do roku [w tym bilet na spotkania, podróż, hotel, kasa na drobne wydatki np. napoje, żywność, raze

(Odpowiedz cytując) (Link do tej wypowiedzi) (Zg

to cos dla impresji

ciekawy text ironio losu

[Bianka]

Honest pisałam już dlaczego mam z tym problem, też mnie to dziwiło tym bardziej, że tak jak już pisałam, załatwiam milion spraw co chwile i wszędzie umiem się wykłócić jak trzeba...

Napisała mi dziś smsa, "to kiedy się widzimy" ja napisałam, że rezygnujemy a ona odpisała: " ok, pozdrawiam"
Także gładko poszło, myślę, że dzięki mojemu mężowi tak poszło, oni już widzieli po spotkaniu, że nie bardzo hehe