wera napisał(a): Coś jest w tym dziwnego, że czasami on też chce by nikt nam nie przeszkadzał?
jasne ze nic zlego - to wrecz wskazane i super ze ma taka mozliwosc bo z poprzednich wpisow wywnioskowalam ze ma byc dostepny 24/7 i dlatego rozjechalo mi sie to z wylaczeniem jego komorki ot tak sobie.
dzieki za wyjasnienie, teraz rozumiem mniej wiecej na czym to polega. choc nie zazdroszcze bo rozumiem ze moze to meczyc na dluzsza mete
a wloch nie zaluj - jeszcze sie wybierzecie, moze nawet na dluzej