przez Abssinth » 23 sty 2013, o 00:47
w sektach jest cos takiego, co sie nazywa 'bombardowanie miloscia' - w skrocie -
- nalezy pokazac, jak fajnie jest w grupie, jak wszyscy sie lubia i dobrze znaja, jaka pomiedzy nimi panuje przyjazn
- nalezy 'nowej' osobie okazac zainteresowanie, dzwonic, pisac, zachowywac sie jakby juz was cos laczylo (cos specjalnego, wyajtkowego, bo przeciez nie z kazdym tak oni maja, to TY jestes taka wyjatkowa i tak sie z Toba fajnie przebywa)
- wzbudzanie poczucia winy jesli ktos mowi NIE (przygotuj sie na to)
jako odpowiedz polecam -
- zdecydowalam, ze jednak nie bede z wami wspolpracowac (slowo 'zdecydowalam' jest tu kluczowe, wazne)
- NIE ODPOWIADAC na pytania dlaczego (przeciez masz pelne prawo zmienic zdanie, pamietaj o tym! ta osoba nie jest dla Ciebie nikim waznym, zebys sie jej musiala tlumaczyc.. - widzisz, o to im wlasnie chodzi w tym wkrecaniu na przyjaciela) .
- pamietaj, ze cokolwiek powiesz, bedzie uzyte przeciwko Tobie (oni maja szkolenia, jak odpowiadac na watpliowsci, Ty nie masz szkolenia jak sie bronic przed manipulacja)
- najlepiej nie odbierac, nie rozmawiac w ogole, a jesli juz czujesz, ze musisz, to napisz sobie zdanie na kartce (zdecydowalam, ze.....) i metoda zdartej plyty je odczytuj w odpowiedzi na kazde pytanie
nie daj sie wkrecic przeciwko samej sobie :/