to ze strony ktora podala impresja, lista cech osób współuzależnionych, pochodząca z książki "Koniec współuzależnienia" Melody Beattie:
"Współuzależnieni:
-pochodzą z zaburzonych, tłumiących uczucia jednostki lub dysfunkcyjnych rodzin
-zaprzeczają, że pochodzą z rodzin jw.
-obwiniają się za wszystko
-potępiają się za myśli, uczucia, wygląd, działania i zachowania
-nie potrafią przyjąć krytyki
złoszczą się ,zachowują obłudnie i przyjmują postawę obronną ,gdy ktoś ich wini lub krytykuje
-nie potrafią przyjąć komplementów i pochwał
-cierpią na deprywację emocjonalną ( cierpienie z powodu braku pochwał )
-mają poczucie odmienności od reszty świata
-odczuwają wyrzuty sumienia , gdy robią coś dla siebie ( zakupy dla siebie ,rozrywki )
-boją się odrzucenia
-wszystko biorą do siebie
-czują się wykorzystywani przez innych ( poczucie bycia ofiarą)
-w dzieciństwie byli zaniedbywani ,wykorzystywani albo czuli się odrzuceni
-są przekonani , że niczego nie potrafią dobrze zrobić
-panicznie boją się popełnienia błędów
-mają problemy z podejmowaniem decyzji
-oczekują od siebie perfekcyjności
-nie są zadowoleni z efektów swoich działań
-biorą na siebie zbyt dużo obowiązków
-żyją w poczuciu winy
-wstydzą się siebie
-uważają , że ich życie nie ma wartości
-nie wierzą, że należy im się coś dobrego od życia
-pragną miłości
-nie wierzą w t , że zasługują na miłość i na szczęście
-godzą się na rolę służebną wobec innych
-starają się udowodnić , że są równie dobrzy jak inni"
Wydaje mi sie, ze wazne jest tez nasilenie tych cech, bo wiadomo ze kazdy nawet nie wspoluzalezniony czlowiek czasami sie tak czuje.
I jeszcze jedno co mnie zastanowilo, to twoje porownanie pomagania mu w wyjsciu z nalogu ze scena z titanica, ze odczepiasz go od tratwy
... dlaczego? ja bym twoja pomoc widziala jako pokazanie mu ze sa inne tratwy ktorych moze sie uczepic i wtedy bedziecie mogli plynac szczesliwi obok siebie... cos w tym rodzaju...
tu krotsza definicja wspoluzaleznienia:
"Współuzależnienie – utrwalona forma funkcjonowania w długotrwałej, trudnej i niszczącej sytuacji związanej z patologicznymi zachowaniami uzależnionego partnera, ograniczająca w sposób istotny swobodę wyboru postępowania, prowadząca do pogorszenia własnego stanu i utrudniająca zmianę własnego położenia na lepsze. Współuzależnienie może wystąpić również w relacjach miedzy członkami rodziny, przyjaciółmi czy współpracownikami.
Termin ten pojawił się w 1986. Pojawił się pogląd, że współuzależnienie to lustrzane odbicie uzależnienia - żona alkoholika jest uzależniona od swego męża. Osoby te były prawdopodobnie wychowywane w dzieciństwie z deficytem w obrębie opiekuńczości. Analizując wypowiedzi specjalistów:
-przyczyny tego zjawiska są bardzo złożone,
-jest ono pułapką dla wszystkich osób żyjących w zaburzonej rzeczywistości,
-nie każda żona alkoholika staje się osobą współuzależnioną."