dluga przerwa i wielki dol

Problemy związane z depresją.

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez impresja7 » 21 sty 2013, o 20:58

Bisiątko,sikorka chce wiedzieć ,z tego co ja załapałam :haha: ,jak to jest z Cezarym .Z jednej strony musi być 24/h pod telefonem ,a z drugiej strony wyłaczył telefon ?
no przyznasz ,że to interesujące i nie widze w tym 2,3,4, ani 5 dna
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez wera » 21 sty 2013, o 21:18

Moje Kochanie zrobiło papiery na zaś, po za tym pracował w nocy z soboty na niedzielę i właśnie dlatego nie pojechaliśmy do Włoch.
Kiedy musi być pod telefonem to musi, a kiedy może to prosi by dali nam trochę spokoju. Tak było w tym przypadku - nadrobił papiery, powiedział, że wyłącza telefon a w pilnych sprawach jest pod tym adresem i moją komórką. Coś jest w tym dziwnego, że czasami on też chce by nikt nam nie przeszkadzał?
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez Cezary1810 » 21 sty 2013, o 22:06

Ludzie nie którzy ludzie pracują od do a jak zrobię swoje chcę być z moją ukochaną werą czepiacie się i szukacie igły w stogu siana może się mylę :?: :!:
Cezary1810
 
Posty: 9
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 22:03

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez impresja7 » 21 sty 2013, o 22:13

mylisz się ,jesteście tak dobrani i dopasowani z Wercią ,że nawet macie podobny sposób pisania i wysławiania się,wręcz jakbyscie byli taką jednościa ,że wydawać sie moze ,jakby to pisała ta sama osoba
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez wera » 21 sty 2013, o 22:19

impresja7 napisał(a):mylisz się ,jesteście tak dobrani i dopasowani z Wercią ,że nawet macie podobny sposób pisania i wysławiania się.


A przeszkadza Ci to Impresjo?
Prawdę mówiąc nie rozumiem Twojego postu. :bezradny:

Mam do Was prośbę, jeżeli chcecie toczyć jakieś wojny podjazdowe, to proszę przenieście się na inny wątek. My przeżyliśmy traumę w ostatnim czasie, temat dla nas wciąż bolesny i szukamy tu wsparcia i zrozumienia a nie szukania dziury w całym. Czy możecie to uszanować?*

*Napisałam w liczbie mnogiej, bo myślę, że Czarek jest tego samego zdania co ja.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez impresja7 » 21 sty 2013, o 22:20

no czy Ty jesteś nienormalna? Napisałam ,ze jesteście świetnie dobvrana parą
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez wera » 21 sty 2013, o 22:21

impresja7 napisał(a):no czy Ty jesteś nienormalna?


To mi się nie podoba.

Fakt jest faktem, jesteśmy do siebie bardzo podobni, co wiele nam ułatwia.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez Cezary1810 » 21 sty 2013, o 22:25

ja się nie wtrącam hahah kocham were i jej małe wielkie serce :buziaki:
Cezary1810
 
Posty: 9
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 22:03

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez wera » 21 sty 2013, o 22:28

Cezary1810 napisał(a):ja się nie wtrącam hahah kocham were i jej małe wielkie serce :buziaki:


A to niby dlaczego? przecież temat dotyczy również Twojej osoby.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez biszkoptowa91 » 21 sty 2013, o 23:02

no właśnie.. Wera zalozyla ten watek zeby podzielic sie bolem ktory ostatnio przezyla po to zeby uzyskac pomoc jakies wsparcie..a widze ze zamienia sie on w jakies domniemania co do zwiazku Wery z Czarkiem co do jego pracy.. ogolnie co do wszystkiego co tego watku nie powinno dotyczyc.. sa inne miejsca na tym forum zeby sobie dyskutowac.. pozdrawiam Cie Wera i Czarka tez.. :)
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez wera » 21 sty 2013, o 23:06

Biszkoptowa, sama zaczęłam pisać o pracy mojego partnera ale tylko i wyłącznie w kontekście tego, że brakuje mi go teraz kiedy potrzebuję po stracie, a momentami czuję się trochę jak na przesłuchaniu. Dlatego bardzo dziękuję Ci za to, co napisałaś.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez biszkoptowa91 » 21 sty 2013, o 23:11

Wera, nie ma za co.. napisalam swoje zdanie :) swoja droga bardzo podziwiam i Ciebie i Czarka ze staracie sie uporac z taka strata.. i z tego co piszesz tu na forum to uwazam ze miec takiego Czarka to wielki skarb :)
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez wera » 21 sty 2013, o 23:18

Tak, on jest ogromnym Skarbem. Bardzo mi pomaga. Minęło już 2 tygodnie, jest trochę lepiej ale wciąż nie jest tak jak być powinno.
Dzisiaj zadzwoniłam do babci z życzeniami i kiedy ona zaczęła zadawać mi pytania najpierw sie rozkleiłam potem czułam żal i wściekłość. Był przy mnie Czarek, przytulił mnie i po chwili wszystko w miarę się uspokoiło.
Najgorsze są dla mnie samotne noce. Prawie nie śpię, a jak już zasnę to mam koszmary.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez biszkoptowa91 » 21 sty 2013, o 23:25

cały czas to przeżywasz, ja tez tak mam ze jak czyms sie stresuje lub cos przezywam to mam koszmary.. ale wlasnie Ci ludzie sa straszni..zamiast przyjac do wiadomosci i juz nie rozdrapywac ran to oni robia wrecz na odwrot :(
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: dluga przerwa i wielki dol

Postprzez wera » 21 sty 2013, o 23:27

Tak. Brakuje mi delikatności, taktu i wyczucia ze strony mojej rodziny.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 437 gości

cron