O księżniczkach i rycerzach

Problemy związane z depresją.

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez biscuit » 20 sty 2013, o 16:02

no tak, tak miało być
bo wg mnie
bez sztuki i artystów
psychologia jest MARTWA
zimna jak psychopatyczny android :D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez biszkoptowa91 » 20 sty 2013, o 16:12

Bis, psychopatyczny android skojarzył mi się z moim ostatnim odkryciem :D wsrod aplikacji na android rzucily mi sie w oko takie jak np. zapisy EKG, słownik psychologii, psychologia w miłości, testy psychologiczne, testy na daltonizm a nawet kalendarzyk miesiaczkowy... :shock:
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez wilk.w.owczej.skorze » 21 sty 2013, o 09:27

Fantazja a wiara to dwie różne rzeczy. Równie dobrze mogę powiedzieć że ludzie wierzący przenoszą swoją fantazję o Bogu do świata rzeczywistego. Jestem ateistką, ale szanuję ludzi wierzących, więc przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, to niemniej najlepszy przykład był

impresja7 napisał(a):Możesz podzielić sie jakie stosujesz narzędzia do pracy nad sobą w celu pokochania siebie?
Czy tylko posługujesz sie entuzjazmem i nadzieją,samymi emocjami?

Jasne że mogę, bardzo podoba mi się to pytanie i gratuluję Ci że je zadałaś. Sprawa z początku wydaje się lekko ''dziwna'', ale koniec końców to swietna zabawa. Najtrudniejsze w całej tej zabawie jest zapomnieć o przeszłości oraz wybaczyć sobie wszystko to co w naszym mniemaniu zrobiło się źle. Potem jest z górki. Np. Zadaniem jest napisać sobie na małych samoprzylepnych karteczkach ''Jestem piękna'', ''Jestem inteligentna", ''Mam śliczną, unikalną figurę'',''Podobam się sobie''. i porozlepiać : ) Na lustrze, na kartoniku mleka w lodówce, w szafce, poupychać w książce którą się właśnie czyta. Możliwości są niezliczone. Wiem, może wydawać ci się to głupie, i bez sensu. Może masz tak niską samoocenę i nie wierzysz w te rzeczy, nie szkodzi. Zrób to i tak. Naukowo udowodniono że jeśli będziesz powtarzać coś to twój mózg zacznie w to wierzyć. Więc jesli myślisz że jesteś bezwartościowa to napisz sobie karteczkę '' Jestem wartościową kobietą!", twoj mózg na początku pewnie powie ''taaa, jasne'', ale kiedy przeczytasz to 20 razy powie "a może?', po 30 ''to możliwe'' a po 50 ''jestem wartościowa!''. Aby przyśpieszyć ten proces możesz skorzystać z ćwiczenia Katarzyny Miller, w którym bierzesz kartkę, długopis i piszesz " Jestem piękna", i jesli masz jakieś argumenty przeciw tej tezie piszesz je pod spodem jako odpowiedz na argumenty piszesz znów '' Jestem piękna''.
Np. "Jestem piękna"
"Nieprawda, mam za grube uda"
"Jestem piękna"
"Mam 10 kg nadwagi"
"Jestem piękna"
"Moje włosy to siano"
"Jestem piękna"
I tak w kółko aż zabraknie Ci argumentów. Drogą do pokochania siebie jest również zadbanie o swoje ciało. Zrób listę wszystkiego co ci sie nie podoba w swoim ciele.Zacznij od zewnątrz, włosy, brzuch, nogi i tak dalej. A później napisz drugą, co ci się podoba, ale bardzo dokładnie, czy podoba Ci się kształt Twoich uszu, a może paznokci, podoba Ci się Twoja wątroba? A serce? Przyjrzyj się listom, sprawdz czy to co w twoim ciele się nie podoba można zmienić? 10 kg nadwagi? Można spokojnie, bez odchudzania, zacznij sie zdrowo odżywiać, pić dużo wody, chodz na spacery.
Wiesz ''impresja7'', może napisz do mnie prywatną wiadomość bo ćwiczeń i sposobów jest bardzo dużo i chętnie się nimi z Tobą podzielę. Niemniej jeśli miałabym pisać tu wyszłaby istna litania, więc jeśli wciąż chcesz wiedzieć wiecej ( bo i mam tych sposobów od groma ) to napisz, ok? Bardzo cieszę się że zadałaś to pytanie : )
Avatar użytkownika
wilk.w.owczej.skorze
 
Posty: 8
Dołączył(a): 27 gru 2012, o 15:35

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez impresja7 » 21 sty 2013, o 10:32

Dziękuje za odpowiedź,ale nasuwa mi sie kolejna sprawa ,może wątpliwość.
Chyba trzeba afirmację siebie oprzeć na konkretach,tzn.rzetelnie rozpoznać swoje zalety,wady ,swoje reakcje i zachowania ,po to ,zeby nie zachwycać się ogólnie ,nie powielać cudzych faktów ,tylko realnie osadzić je w swojej osobie .
No cóż jak nie jestem piękna to przecież nie będę sobie tego wmawiała,ale spoglądając realnie ,mogę pewne cechy w sobie docenić ,zarówno fizyczne jak i umysłowe ,osobowościowe i to na nich opierać poczucie własnej wartości.
Poza tym ,chyba warto zajrzeć w siebie ,dlaczego to poczucie wartości legło w gruzach,lub wcale sie nie pojawiło.
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez biscuit » 21 sty 2013, o 11:13

ja wiem, że tego typu afirmacje się poleca czasem
ale wg mnie
opieranie się wyłącznie na technikach
mających zmanipulować Twój mózg
żeby łykał jak pelikan
te wszystkie hasełka podświadomie
to jakby psychologia magiczno-życzeniowa

wg mnie
poczucie własnej wartości
i samoocenę własną
dobrze jest budować na początek na konkretach z własnego życia
nawet małych, ale dla Ciebie ważnych
na realizacji własnych celów
mogą to być całkiem małe kroczki dla innych
ale dla Ciebie istotne
z obszaru pracy, studiów, relacji z ludźmi, zadbania o siebie itp.
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez biscuit » 21 sty 2013, o 11:19

wilk.w.owczej.skorze napisał(a):podoba Ci się Twoja wątroba?

zdrowa wątroba ważna rzecz
można więcej wypić :D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez Abssinth » 21 sty 2013, o 12:21

czasem, jesli sie w sobie nie dostrzega nic dobrego, warto zaczac od afirmacji tak jak powyzej opisane - po to, by moc w ogole zaczac zauwazac cokolwiek dobrego w sobie :)

i wtedy to racjonalne postrzeganie, o ktorym Bis mowisz, ma szanse sie wlaczyc :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez biscuit » 21 sty 2013, o 14:05

Millerowa to baba z charyzmą
i dzięki temu być może udaje jej się zarażać kobiety optymizmem
poprzez swoje ksiązki i warsztaty
jeśli dzięki temu czują się lepiej
i wychodzą z depresyjnych klimatów
to ok

ja podzieliłam się swoim doświadczeniem
bo na mnie tego typu sposoby nie działają
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez wilk.w.owczej.skorze » 21 sty 2013, o 16:52

Ehh... wiecie, myślę że ten wątek niebezpiecznie skroczył z tematu. Jest wiele sposobów pracy nad sobą i mają one na celu zaakceptowanie i pokochanie siebie.
Imresja7 jest świetne ćwiczenie coachingowe. Zbierz wszystkie cechy które chciałabyś posiadać, wypisz sobie jaka chciałabyś być, mogą byc to cechy bohaterów z książek, lub sławnych ludzi, co chcesz. Wypisz je wszystkie. Potem zamknij w obrazie. Stwórz obraz kogoś kto odzwierciedla te cechy. Np jesli chcialabys byc tajemnicza to stworz obraz czarodziejki lub kogos kto ci się z tą cechą kojarzy. Namaluj ta osobe. Nie musisz miec talentu plastycznego, mozesz to robic czym chcesz, farbami, pastelami, mozesz zrobic kolaz ze zdjec z gazety, wazne by ci się to podobało. To Twoj Duch Wspierający, powieś go gdzieś gdzie będziesz go widzieć codziennie.
Avatar użytkownika
wilk.w.owczej.skorze
 
Posty: 8
Dołączył(a): 27 gru 2012, o 15:35

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez biscuit » 21 sty 2013, o 17:15

wilk.w.owczej.skorze napisał(a):To Twoj Duch Wspierający

ale impresja chyba już posiada te wszystkie cechy
które chciałaby posiadać :D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez impresja7 » 21 sty 2013, o 20:34

bisiątko ,nigdy nie wiadomo co moze mnie sie przydać ,
przecież na wyscigi mnie resocjalizujecie ,to może i to co wilk pisze będzie pomocne:)
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez impresja7 » 21 sty 2013, o 20:40

wilku....kurczę jesteś kobietą ,a w rodzaju meskim muszę pisać ,moze wilczyco?
Czy Ty juz coś z tych interesujacych metod przerobiłaś?
Możesz np pochwalić sie jak długo stosujesz te metody i jakie zauważasz w sobie zmiany?
Czy to są trwałe działania,czy przy najmniejszym niepowodzeniu życiowym załamuja się ,czy jednak trzymają Cie w pionie?
Talent plastyczny to mam i nie tylko :) ale duchów sie boje ....nie można tej postaci nazwać inaczej?
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez biscuit » 21 sty 2013, o 22:36

impresja7 napisał(a):ale duchów sie boje ....nie można tej postaci nazwać inaczej?

impresja
jeśli tylko z nazwą masz problem
inaczej już byś pędziła do swojego artystycznego atelier
żeby oddać się ćwiczeniu coachingowemu
to może nazwij TO:

Postać Wspierająca
Totem Wspierający
Tożsamość Wspierająca
Wizerunek Wspierający
albo jeszcze inaczej :D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez impresja7 » 21 sty 2013, o 22:48

Wspierające Bisiątko
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: O księżniczkach i rycerzach

Postprzez biscuit » 21 sty 2013, o 23:01

będę zaszczycona :D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 292 gości