Krwawe święta

Rozmowy ogólne.

Re: Krwawe święta

Postprzez sikorka » 17 sty 2013, o 15:42

buka_lu napisał(a):
mi królicze mięsko średnio smakuje..i nie dlatego, że jest ślicznym futrzaczkiem z śmiesznymi uszkami po prostu nie smakuje.
mój mąż za to jest smakoszem, podobno mięsko bardzo zdrowe :mrgreen:

nasz znajomy hoduje kroliki. widzialam w jakich warunkach oraz jaka pasza sa zywione - jestem spokojna :D
przyniosla nam kiedys i tesciowa zrobila pasztet. ale mieso jako mieso pewnie smakuje inaczej wiec jestem ciekawa. na pewno sprobuje. najwyzej tez mi nie zasmakuje. moze to i lepiej by bylo bo ceny krolikow sa wysokie wiec wolalabym pozostac przy kurach :wink:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Krwawe święta

Postprzez mahika » 17 sty 2013, o 18:33

Nie mogę się nadziwić że komuś przeszkadza to
że w czasie świątecznym chodziłam z ulotkami, rozdawałam pocztówki,
które otrzymałam z fundacji,
że promowałam akcję na różnych stronach społecznościowych i forach,
że próbowałam zwrócić uwagę sprzedawcom
na to żeby nie wozili półżywych karpi w beczkach bez wody
oraz zebrałam podpisy na petycji etc...
nie zajęło mi to wiele czasu, nie zajęło mi to wiele nakładów finansowych.
Robiłam to w między czasie.

Ale ciesze się, z głosów na tak, z głosów przeciwko.
Może to też dobrze że o tym się cokolwiek mówi.
nie ważne jak, byle było głośno.

Wszystkich, którzy mają wątpliwości zapraszam do korespondencji
z organizatorami akcji, Buka, napisz proszę tam o krzyczącej szynce i kabanoskach, zapraszam
jeszczezywykarp@klubgaja.pl
lub
klubgaja@klubgaja.pl

osoby które chcą pogadać o króliczkach i świnkach.
Nikt nie broni zakładać wam nowych wątków. ten dotyczy karpi.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Krwawe święta

Postprzez sikorka » 17 sty 2013, o 19:23

mojej fifki nie dam nikomu tknac :twisted: zreszta i tak bym nie polecala, zwazywszy na te sztucznosci w zarciu z zoologa ktorymi sie zajada 8)

Obrazek

i kotka takze, ktory na wiesc o rozmowie az sie przestraszyl :szok: i zareagowal mniej wiecej tak:
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Krwawe święta

Postprzez mahika » 17 sty 2013, o 19:24

Usiłujesz robić mi na złość, tylko po co?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Krwawe święta

Postprzez impresja7 » 17 sty 2013, o 19:41

hahahah sikorka ,to Twoje zwierzątka?
Jakie śliczne ,a ten kot to po prostu jest świetny :kwiatek:
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Krwawe święta

Postprzez impresja7 » 17 sty 2013, o 19:57

Mahika, idź Ty się puknij w czółko i nie rozdmuchuj manipulacyjnej zadymy.
Co Ci to przeszkadza? Godzi w Twoje ego obrazek królika? Czujesz sie poszkodowana,bo kotka czarnego zobaczyłaś?
och.....ręce opadają :shock:
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Krwawe święta

Postprzez mahika » 17 sty 2013, o 20:16

mahika napisał(a):osoby które chcą pogadać o króliczkach i świnkach.
Nikt nie broni zakładać wam nowych wątków. ten dotyczy karpi.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Krwawe święta

Postprzez sikorka » 17 sty 2013, o 20:26

impresja7 napisał(a):hahahah sikorka ,to Twoje zwierzątka?

owszem. kotek przygarniety od czlowieka ktory nie znal slowa sterylizacja i rozmnazal swoje kotki na potege w konsekwencji czego glodowaly cale stada :( jednemu sie upieklo przed tym losem i trafil w nasze kochane rece. byl nieco dziki i nieufny. dzis bez wiekszych oporow wskakuje na kolana :) :kotek:
a i ja - wczesniej nie przepadajaca za kotami - zmienilam zdanie :tak:

a krolik byl prezentem od kogos kto takze dostal go jako prezent, tyle ze nietrafiony :roll: u nas odnalazl sie i czuje sie jak u mamy :D
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Krwawe święta

Postprzez impresja7 » 17 sty 2013, o 20:41

y to uwazaj na toksoplazmozę w ciaży
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Krwawe święta

Postprzez agik » 17 sty 2013, o 20:51

Ja sobie myślę tak.
Dwa lata temu widziałam, jak sa zabijane karpie na targowisku. Karpiowi się wbija w głowę gwóźdź, żeby się nie miotał i nie ześlizgiwał z pniaka. A on się i tak rzuca.
Dopiero potem się go zabija.
Mam szczerze w dupie, czy to, zę to widziałam, a wcale nie chciałam oglądac, świadczy o mojej hipokryzji, kiepskich kwalifikacjach moralnych, czy czym tam jeszcze... Nie życzę sobie takich widoków oglądac, a ponieważ prawo stoi po mojej stronie w tej kwestii, to ośmielam się to mówic głośno.
Jak dla mnie urządzanie publicznie takich jatek w imię tradycji, jest odrażające i bardzo bym chciała, żeby tego po prostu nie było.

Idiotyczne są wpisy w temacie karpia, o tym, ze konie, świnie, kury czy inne zwierzeta tez cierpią.
Zarzut, że szkoda zajmowac się karpiem skoro inne zwierzęta też cierpią i w ten sposób podważanie tematu karpia uważam, za wręcz debilny.
W sprawie karpia wystarczy odrobina wyobraźni, wyobraźni konsumentów, która zastopuje ten obrzydliwy proceder zwierzącej męki na publicznym widoku. I odrobina dobrej woli władz wykonawczych, które mają komplet narzędzi by to ukrócic.
I tak się powoli dzieje. Nie wolno już sprzedawac żywych ryb osobom, które przychodzą bez wiaderka.
Może wzorem innych krajów nie będzie wolno wynieśc żywej ryby z terenu hodowli.
Troszkę czasu.

Kropla drąży skałę nie siłą lecz ciągłym padaniem. Nie siłą udaje się powoli przekonywac różne osoby, tak przywiązane do karpia w wannie, ze nikt im nie broni jeśc ulubionego smakołyku na święta, tylko niech dopilnują by zwierzę oddało swe życie bez męki. Najtwardszy beton uda się skruszyc argumentacją.

Tak, warunki w jakich żyją i są zabijane zwierzęta, przeczą często ideałom człowieczeństwa. Niech w tym roku karp dokona swego żywota bez cierpienia, może w przyszłym roku przyjdzie czas na świnie.
Może się uda.

Nigdy się nie uda, kiedy każda inicjatywa, obojętnie czy chodzi o karpia, o konia, czy o świnię, spotka się z takim murem kompltenej ignorancji. I arogancji.
Kiedy będzie torpedowana " nie warto", "nie uda się", kiedy bezie rozmydlana beznadziejnie głupimi pyskówkami, kto ładniejszy...

Nie chcesz się przyłączac- nikt ci nie każe. Nie umiesz pomóc- chociaż nie przeszkadzaj, nawet jeśli dla ciebie życie karpia zaczyna się na talerzu, a kończy w kanalizacji.

Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt. Niezbyt fajnie świadczy o tym człowieczeństwie karp z gwoździem wbitym w głowę. O człowieczeństwie tych, którzy z tego kpią, lub wyśmiewają- tez nie za dobrze.

Moim zdaniem.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Krwawe święta

Postprzez mahika » 17 sty 2013, o 21:10

dziękuję za głos rozsądku w tym temacie.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Krwawe święta

Postprzez sikorka » 17 sty 2013, o 21:27

impresja7 napisał(a):y to uwazaj na toksoplazmozę w ciaży


dzieki impresja za troske :cmok:
oboje w tym pieknym czasie uwazamy na siebie w dwojnasob :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Krwawe święta

Postprzez buka_lu » 17 sty 2013, o 21:36

ja nie umiałabym zabić karpia ani jakoś nie cieszą mnie takie widoki więc odkąd robię wigilie u siebie kupuje łososia i jakieś filety do "ryby po grecku"
mahika nie napisze do tej fundacji o krzyczących szynkach bo sama taką szynke zjadam choć przyznam szczerze, że unikam tego sztucznego badziewia jak ognia.jednak nie zawsze to wychodzi ;/
więc pomimo tego, że nie godzę się na to w jakich warunkach hodowane są zwierzęta w jak sposób później zabijane to nie mam w sobie tyle zaparcia i ambicji, żeby zawsze jak tylko zamrażara zacznie świecić pustą jechac do wieśniaka po mięso. na wiosnę/lato przeprowadzam się na wieś to być może sytuacja się zmieni i będę miała więcej możliwości, czasu by o to zadbać. kurnik zaplanowałam założyć z kurkami z kogutem. będą szczęśliwe zdrowe kurki i zdrowe jajeczka :haha:
nic nie mam do "akcji karp"
wyraziłam tylko zdziwienie wobec osób(niekoniecznie Ciebie)
które z podnieceniem uczestniczą w takiej akcji
i egzaltują się tego typu sprawami jednocześnie przyznając sie do tego, że wyłączają wyobraźnie i racjonalizują sobie zjadanie kabanosa. to tyle.
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Krwawe święta

Postprzez sikorka » 17 sty 2013, o 21:44

buka_lu napisał(a):ja nie umiałabym zabić karpia

ja umiem, tata mnie nauczyl jak robic to humanitarnie dla zwierzecia. ale w tym roku moj Ukochany kupil na targowisku od czlowieka ktory juz sam zabijal - na szczescie takze umial robic to profesjonalnie bez zadawania cierpienia rybce :)

choc wiesz buka - lososie czy inne filety takze mogly zostac potraktowane brutalnie podczas zabijania :(
ale wiem, ze Ty patrzysz na to co i gdzie kupujesz :kwiatek: i nie wspierasz bestialstwa :cmok:
Ostatnio edytowano 17 sty 2013, o 21:50 przez sikorka, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Krwawe święta

Postprzez agik » 17 sty 2013, o 21:49

Buka, to wszystko co piszesz ma wielki sens. I o jedzeniu kabanosa i o chemii i o kupowaniu zwierząt z mniejszych gospodarstw.
Kiedyś już o tym pisałam ( Ty zdaje się też)- to wszystko ( karpie, świnki, konie, wypadnięty dysk chłopca, który egzotyczne owoce zbiera za niewolniczą stawkę, olej palmowy) to są tylko różne oblicza tej samej sprawy.
Ale naprawdę nie ma znaczenia, kto pisze o karpiu sprzedawanym w takich warunkach. Niech one się zmienią ( te warunki) po prostu.
Nie wiem, ile masz lat, ale wydaje mi się, że jestes młoda- więc mamy czas, zeby o tych wszystkich innych sprawach mówic. Mamy czas, by krople upuszczac, by w końcu skruszyły skałę. A z karpiem już prawie wygrane.

Moni, mam nadzieję, że mi offa wybaczysz :oops:
Buka, próbowałaś zrobic taką wędlinę: http://www.wielkiezarcie.com/recipe22754.html - tu karkówka, ale można tak zrobic tez szynkę. Bardzo dobra i możesz przy okazji się wypiąc na koncern, który nie dośc, że dręczy zwierzeta, to jeszcze szynkę fałszuje.

P.s Buka- Ty nie mieszkasz w Polsce, prawda? Wiesz w ogóle o co chodzi z tym karpiem? Widziałaś? Pytam dlatego, bo kiedyś mocno się ściełam na innym forum z osobą, która w swoim mniemaniu broniła swojego prawa do jedzeia karpia na wigilię, a o tym co się z karpiem wyprawia- zwyczajnie nie miała pojęcia, bo mieszka w innym kraju, gdzie takie praktyki są absolutnie zakazane, ale nawet gdyby nie były- to i tak zwyczajni ludzie, konsumenci nigdy by do czegoś takiego nie dopuścili.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 428 gości