Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 17 sty 2013, o 01:33

Honest napisał(a): kot siedzi 3 dni na szawce w kuchni i schodzi tylko do kuwety i miski :bezradny:

ale też nie jest to nic dziwnego
jak na początki kociej aklimatyzacji

zasady są takie
jeśli kot je, pije i chodzi do kuwety
stres początkowej aklimatyzacji uważa się za normalny
jeśli się zaczynają bić
pryska się je po prostu wodą ze zraszacza
i się rozpierzchają :D
i tak stopniowo, stopniowo czeka się na dalszą aklimatyzację

btw
jedna moja kotka
uwielbia przesiadywać właśnie na najwyższych szafkach
w kuchni, w przedpokoju, pokoju
bo stamtąd ma najlepszy i zawsze bezpieczny
pogląd na ogląd :D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 17 sty 2013, o 01:40

Ale numer z woda jest dobry! Moja tez uwielbia szafy i wszystko co wysoko zawieszone, no ale 3 dni?????? Bo arystokratka wskakuje najwyżej na biurko, w ogóle ją to nie rajcuje.

Dzieki za rady. Bedziemy próbować. Ja to juz chciałam do weta do schroniska jechac z pytaniem, jak oni to robią, ze te koty jakoś razem funkcjonują.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 17 sty 2013, o 01:45

to kwestia doświadczenia z kotami chyba
pierwszy raz, gdy łączyłam z sobą dwa koty
na jednym terytorium
też był duży stres

teraz stało się to dla mnie tak powszechne
że nie czuję już tej dawnej niepewności
i martwię się tak naprawdę
jeśli kot nie je, nie pije i nie sika
bo to już może być poważniejsza kwestia dla jego zdrowia
ale wtedy można spróbować izolacji obu w innych pomieszczeniach
w ciągu dnia
żeby poznały swoje zapachy "spod drzwi"
a potem robić sesje kontrolowane co jakiś czas
wypuszczania ich
kiedy ktoś jest w domu
i tak stopniowo zwiększać zakres ich bytności razem
aż przywykną
no sposoby są różne :D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 17 sty 2013, o 01:51

To prawda, stres jest duzy. I koty non stop w napięciu - zestresowane maksymalnie.

A Ty masz Bis dom tymczasowy dla kotów, że aż tyle tych aklimatyzacji za Tobą?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 17 sty 2013, o 01:59

Honest napisał(a):
KATKA napisał(a): w tej chwili w Polsce jest taka ilosć bezdomnych i zaneidbanych zwierząt, że Wasza decyzja jest po prostu skrajnie nieodpowiedzialna
zwierze rozmnaża sie po to zeby przedłużyc gatunek...ale gwarantuje Ci, kotom wyginiecie nie grozi....

.


Powiedziała włąścicielka rasowych psów :lol:



Nie jestem adwokatem KATKI ale zastanowiłaś się dlaczego rasowe?
Wiesz ile jest powodów, ze ktoś kupuje psa rasowego?
Od razu mówię, że nie dlatego, że jest lepszy od tych schroniskowch ale podejrzewam, że nie znasz odpowiedzi, skoro zadałaś to pytanie :bezradny:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 17 sty 2013, o 02:01

Księżycowa napisał(a):
Honest napisał(a):
KATKA napisał(a): w tej chwili w Polsce jest taka ilosć bezdomnych i zaneidbanych zwierząt, że Wasza decyzja jest po prostu skrajnie nieodpowiedzialna
zwierze rozmnaża sie po to zeby przedłużyc gatunek...ale gwarantuje Ci, kotom wyginiecie nie grozi....

.


Powiedziała włąścicielka rasowych psów :lol:



Nie jestem adwokatem KATKI ale zastanowiłaś się dlaczego rasowe?
Wiesz ile jest powodów, ze ktoś kupuje psa rasowego?
Od razu mówię, że nie dlatego, że jest lepszy od tych schroniskowch ale podejrzewam, że nie znasz odpowiedzi... :bezradny:



Wydaje mi się, że masz inne powody do podejrzeń, więc mnie i moje opinie wykreśl z tej listy :roll:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 17 sty 2013, o 02:04

Tak też myslałam....
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 17 sty 2013, o 02:06

Księżycowa napisał(a):Tak też myslałam....



Jak zawsze masz rację!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 17 sty 2013, o 02:10

miewałam, jak nie było wyjścia
choć mam małe mieszkanie
ostatni raz końcem 2011 roku
teraz nie mam
moja jedna kotka ma mocznicę
to przewlekła niewydolność nerek
i stres jest dla niej dość niebezpieczny

ale czasem są u mnie koty znajomych
gdy oni wyjeżdżają służbowo

obecnie nasza jedna kotka tymczasowa
przebywa w odrębnym pokoju u mojej koleżanki
która ma dom
ja zajmuje się robieniem im ogłoszeń w necie
komunikacją z potencjalnymi opiekunami
właśnie pomocą w aklimatyzowaniu kotów z sobą
i wszystkim innym
poza dawaniem fizycznie lokum bezdomniakom
ale to już w bardzo okrojonym zakresie robię
bo i brak czasu mając pracę i studia
no i też ten wolontariat jest dla mnie psychicznie wykańczający
po prostu SERCE MI PĘKA
od widoku tego kociego nieszczęścia :(
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 17 sty 2013, o 02:24

Bis, dzieki temu co robisz, ogrom tego nieszczęścia zmniejsza się. Choc chyba teraz i tak jest lepiej niz kiedyś, prawo się zmieniło, sa środki na sterylizację. W moim rodzinnym mieście jest schronisko dla zwierzat i wiesz co, naprawdę kupę dobrej roboty tam robią. I tam, i na rzecz tych zwierzaków.
A co studiujesz jeszcze? Jesli to nie tajemnica.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 17 sty 2013, o 02:29

nie tajemnica
przecież to już obśmiane było nie raz :D
obecnie psychologię kliniczną

jak się człowiek zetknie z tym całym zwierzęcym cierpieniem
to ja Ci powiem
nie dziwię się
że ludzie w tym siedzący czasem nie mają cierpliwości
do edukowania tych mało uświadomionych
i powstaje nerwowa atmosfera
mnie samej też sprawia dużą trudność utrzymanie spokoju
gdy czytam niektóre wypowiedzi
a wiem, że to niedobre dla zwierząt
gdyż psychotekst czyta dużo ludzi
i jeśli spokojnie napiszę i wyjaśnię
to będzie z tego pożytek
a jeśli tylko rozkręci się afera
to nawet gdy intencje są dobre
efekt edukacyjny praktycznie żaden
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 17 sty 2013, o 02:38

Czyli pewnie studia to z zamiłowania wybrałas. Ja się nie smiieje, a uśmiecham :D Studia i prace trudno pogodzić, podziwiam zatem, że łączysz to + te kocie akcje.
Ja teraz chwilowo pracuję z Blanka i kurcze widze, ze naprawde można miec zdrowe środowisko pracy. To tak z innej beczki 8)

A odnosnie przekazu, to masz rację, gdy jest on nieodpowiedni, to po prostu człowiek obraca się na pięcie i tyle. Nawet jesli suma sumarum strona nie mówi głupio. Mnie własnie takie agresywne moralizatorstwo kojarzy się z fanami pewnego ojca z torunia.... :D
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 17 sty 2013, o 02:50

Honest napisał(a):Czyli pewnie studia to z zamiłowania wybrałas.

któreś tam z kolei to z zamiłowania
bo poprzednie nie
człowiek uczy się na błędach
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 17 sty 2013, o 02:51

Bis, a co studiowalas wczesniej?
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 17 sty 2013, o 03:00

na priva Ci to puszczę :)
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości