Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Rozmowy ogólne.

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez biscuit » 16 sty 2013, o 19:41

laissez_faire napisał(a):Czy to znaczące, że ciągle się przewija motyw matki i córki?!

konflikty pomiędzy córką a matką
oraz wogóle akcentowanie problemów w dzieciństwie
w szczególności dotyczących wczesnodziecięcych relacji z obiektem
są podejmowane zwłaszcza przez nurt psychodynamiczny
można tam szukać odpowiedzi
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez josi » 16 sty 2013, o 19:45

hehe
niedlugo w ogole nie bedziemy tu rozmawiac tylko sie odsylac do nurtow
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez biscuit » 16 sty 2013, o 19:49

josi napisał(a):hehe
niedlugo w ogole nie bedziemy tu rozmawiac tylko sie odsylac do nurtow

no niby tak
ale dla mnie co innego rozmawiać ogólnie
(o co wnosiłaś zdaje się w tym wątku)
a co innego o konkretnym ludzkim przypadku
z osobą szukającą tutaj pomocy dla siebie
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez josi » 16 sty 2013, o 19:53

a ten temat jet ogolny przeciez a nie o jakims przypadku

co do corek i matek, synow i ojcow to chyba zawsze tak jest ze najwiecej nienawisci jest miedzy tymi podobnymi do siebie + tej samej plci, z moich obserwacji tak wynika. Pewnie da sie to wytlumaczyc jakimis prawami natury...
Ostatnio edytowano 16 sty 2013, o 20:01 przez josi, łącznie edytowano 1 raz
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez Sansevieria » 16 sty 2013, o 19:57

Co potrzebowałam z tego wątku dla siebie już mam - tym co się przyczynili dzięki za wypowiedzi :)

Ja tam mialam więcej ansów do ojca akurat i on do mne też więcej miał niż matka, ale to też jest znane i opisane wielostronnie...
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez biscuit » 16 sty 2013, o 19:57

josi
to portal psychologiczny a nie kafeteria
dlatego piszę to co piszę
inaczej by mnie tu wogóle nie było
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez Sansevieria » 16 sty 2013, o 20:02

Pisz, pisz Bis. Paradygmat mi się bardzo podoba, taki "uczony" jest i poważnie brzmi... :mrgreen:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez biscuit » 16 sty 2013, o 20:05

i wogóle uważam
że każdy się może wypowiadać tak jak chce
jedna ja taka teoretyczna nie zburzy całego przebiegu dyskusji
mnie też bardzo interesują przykłady osobiste
dlatego tu między innymi jestem
a może kogoś innego znowu zainteresuje coś z teorii
to znowuż znajdzie coś dla siebie w mojej wypowiedzi

wg mnie rozmaitość wypowiedzi jest ok
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez anapl » 16 sty 2013, o 20:20

Trudno powiedziec czy chec bardzo wielka chec zaakcentowania wlasnego zdania i forma jego przestawienia (zlosliwostka w niby ladnym opakowaniu) to cecha charakteru czy moze wiekszy problem (przymus wewnetrzny ktoremu ciezko sie oprzec) maja z tym osoby niedoceniane niekochane w dziecinstwie. A wy jak myslicie? Szczerze mowiac bisciut twoje zachowanie (tam gdzie pisalas do josi ze nie ma przymusu czytania [ :D ] itd gdzie radzisz aby sama z soba prowadzila dialog itp odebralam jako malo sympatyczne.nie posadzam cie o to ze celowo chcialas sprawic jej przykrosc ale jednak wbilas szpileczke. dlaczegos i po cos -wszystko ma swoj powod.go i po cowszyscy mamy jakies braki.Oczywiscie oprocz zalet wielu :gites:
anapl
 
Posty: 51
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 19:28

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez anapl » 16 sty 2013, o 20:24

ohoo biscuit -to znowuz wyglada na probe zlagodzenia poprzedniego stanowiska.Przypomnial mi sie kij i marcheeka :-) Od razu przepraszam jesli zrozumiesz to jako posadzenie o manipulacje.nie mysle tak. ale za to przyklad tych twoich dwoch wypowiedzi genialnie by sie nadawal na wzorzec:-)
anapl
 
Posty: 51
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 19:28

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez biscuit » 16 sty 2013, o 20:31

anapl
bez urazy
ale ja już mam psychoterapeutę
drugi mi niepotrzebny
a wręcz ZBĘDNY

więc jeśli masz cokolwiek do powiedzenia MERYTORYCZNIE
odnośnie moich wypowiedzi
to zapraszam
a jeśli szukasz sobie przypadku do amatorskiej analizy
to nie jestem frajerem
więc szukaj dalej, może ktoś będzie zainteresowany
do tworzenia Twoich autorskich
jak to określiłaś "wzorców"
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez Winogronko7 » 16 sty 2013, o 20:45

Jestem ciekawa, jak wygląda psychoterapia z Twoim udziałem Bis. Ciekawe jak czuje się psychoterapeuta świadomy, że pacjent ma mega wiedzę, może nawet większą od niego? Że nie wciśnie się mu byle kitu. Że nie da się zmanipulować Hmm.
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez biscuit » 16 sty 2013, o 20:56

Winogronko7 napisał(a): Ciekawe jak czuje się psychoterapeuta świadomy, że pacjent ma mega wiedzę, może nawet większą od niego? Że nie wciśnie się mu byle kitu. Że nie da się zmanipulować Hmm.

Winogronko, nie ma miejsce taka sytuacja
ani nie mam wiedzy większej od terapeuty
ani też nie wciska mi on kitu ani mną nie manipuluje
jest natomiast inny ważny czynnik
relacja i zaufanie do terapeuty
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez Winogronko7 » 16 sty 2013, o 21:01

Może tak nie ładnie to napisałam z tym kitem. Chodziło mi o to, że ta terapia jest na wyższym poziomie. Czy mogę wiedzieć, czy jest to pierwszy Twój terapeuta?
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Szacunek dla rodziców - co to właściwie jest

Postprzez biscuit » 16 sty 2013, o 21:05

Winogronko7 napisał(a):Może tak nie ładnie to napisałam z tym kitem. Chodziło mi o to, że ta terapia jest na wyższym poziomie. Czy mogę wiedzieć, czy jest to pierwszy Twój terapeuta?

nie pierwszy
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 305 gości

cron