Krwawe święta

[josi]

Nic mi na ten temat nie wiadomo.

wiedzialam ze mahika jest papa smerfem...

[sikorka]

no a przed sikorką
to może trzeba ratować i psy i koty też!

narazie mozesz przede mna zaczac ratowac kroliki, bo nigdy nie jadlam a mam ostatnio ochote
psa i kota bym nie tknela

[mahika]

królik, prawie jak kot

[Bene]

Przepraszam ze zadalem to podchwytliwe pytanie na temat dziczyzny.
Ale,na Dzizasa,trzewia mi sie obracaja gry organizujecie wielka orkestre swiatecznej pomocy karpiom.A co przez calutki rok?
Tak sie sklada ze z braku innego zajecia spedzilem troche czasu w zakladzie przerabiajacym dziczyzne na miesko dla wybrednej klienteli.
Zaczne od przykladu.
Sa w Polsce farmy "dokarmiajace" dzikie ptactwo,np bazanty.Ot tak bezinteresownie?Ni ch.....
Gdy przychodzi czas,zwoluja "mysliwych",nie,jednak sadystow do cholery,wpuszczaja ptactwo w oblawe i tamci,np Angole Niemcy,a takze nasi strzelaja ze srutu do oblakanych ze strachu ptakow.Od "strzelonego ptaka 30 €.I tu jest ta bezinteresownosc.
Ogladalem mnostwo tych zwierzat i oszczedze wam szczegolow jak i jak dlugo te ptaki umieraly.I w jakich meczarniach.Malo ktory jest bez zlaman kosci.Wiele pogryzionych przez psa bo jeszcze chcialy walczyc o zycie.
Myslistwo to najgorszy sadyzm.
Mysle ze karpiowa "akcja" jest i na miejscu,ale jest cos o wiele gorszego.Zastanowcie sie.Zastanowcie.
Na talerzu jest piers bazanta z szesciona przestrzelinami na wylot,czyli z bliska.W niektorych naboje do wiatrowki.Zlamana przestrzelina noga.Nie mogl uciec.Pies go dorwal i zlamal pyskiem skrzydlo.A ptak zyl jeszcze.To jeden z tysiecy przykladow.
Wesolych swiat.

[mahika]

Pewien staruszek wybrał się z wnuczką na spacer brzegiem morza. Traf chciał, że tego dnia morze wyrzuciło na piasek setki meduz. Pochylił się starzec, choć ciężko mu było, wziął do ręki meduzie istnienie i wrzucił do wody. Później drugie, trzecie i dziesiąte. Dzielnie pomagała mu przy tym dziewczynka.
Obserwował to stary rybak i westchnął:
- Ludzie, co wy robicie? Codziennie sztorm wyrzuca tysiące meduz! Wasze działanie nie ma sensu!
A dziadek, którego krzyż już od schylania bolał, wyprostował się i rzekł:
- Może dla ciebie nie, ale dla każdej z tych meduz, którą wrzucę do wody ma to, gwarantuje ci, kolosalne znaczenie.

[impresja7]

żebyśmy ten czas i energię wydatkowali na tak samo traktowane dzieci z domów dziecka ,lub z domów samotnej matki,albo patologicznych rodzin .Żeby ta energia ,para nie szła w gwizdek ,tylko działanie tam gdzie jest walka o ludzką godność i przetrwanie.Te wszystkie piesie ptasie to mnie wkurzają ,gdy ludzie w sile wieku nie mając środków do życia staczają sie powoli z rozpaczy,bezradności,bo nikt im nie podaje ręki ,bo piesek z kotkiem jest ważniejszy.

[mahika]

mają prawo cię wkurzać tak jak Benego dziczyzna.
Każdego co innego. pozdrawiam.

[KATKA]

impresja działaj a nie gadaj
dzieci i starsi z checią przyjmą swoją pomoc...zapotrzebowanie jest ogromne

[biscuit]

Impresja
każdy pomaga jak pomaga
albo wcale
dla mnie zwracanie uwagi
że ktoś ma wycofać swoją energię
i skierować ją w inne źródło
jest po prostu BEZCZELNE

chcesz pomagać starszym osobom, dzieciom
lub patologicznym rodzinom
RÓB TO
a nie dyryguj innymi, w którą stronę mają kierować swoją pomoc

[biscuit]

poza tym
to moja kasa, sama zarobiłam
i mogę ją wydać
i na wódkę
i na koty
a Tobie nic do tego

[buka_lu]

no a przed sikorką
to może trzeba ratować i psy i koty też!

narazie mozesz przede mna zaczac ratowac kroliki, bo nigdy nie jadlam a mam ostatnio ochote
psa i kota bym nie tknela

mi królicze mięsko średnio smakuje..i nie dlatego, że jest ślicznym futrzaczkiem z śmiesznymi uszkami po prostu nie smakuje.
mój mąż za to jest smakoszem, podobno mięsko bardzo zdrowe
Ja tak generalnie to unikam takich skrajności .. ok nie znoszę bestialstwa, znęcania się i mówię temu stop.
Ale z tym karpiem to hmm...
od dawien dawna ludzie łowili ryby i raczej wracali z siatkami ryb a nie z wiaderkami...
uuh gdzie wtedy byli ekolodzy..

p.s Bis, świetnie pokazała tą całą hipokryzję..
karpiki w wigilię biedne stworzonka ale przez rok cały żre się szyneczkę od świnki..
która to w okrutnych męczarniach zdychała...
a zanim zdechła to w strasznych warunkach tuczona..
ale jak ktoś zje królika to się na niego patrzy jak na zwyrodnialca..
a co jeśli króliczek od znajomego hodowcy-wieśniaka, który szybko obchodzi się z tymi zwierzętami i godnie.
to co lepiej zjeść takiego króliczka czy może tą nieszczęsną świnkę co wycierpiała straszne katusze zanim zdechła??? hee??
Ja np nie jem kurczaków tych sklepowych.
I nie dlatego, że biedne te kurczaczki po 100 w jednej klatce.
A dlatego, że są po prostu nie zdrowe... faszerowane antybiotykami i hormonami..
więc szczerze mówiąc wole dać swojemu dziecku królicze mięso niż z kurczaka kupionego w sklepie.

[biscuit]

p.s Bis, świetnie pokazała tą całą hipokryzję..

buka
ale ja nie pokazywałam hipokryzji
tylko uwarunkowania kulturowe
oraz własne mechanizmy obronne
m.in. wypieranie i racjonalizowanie
związane ze spożywaniem martwych tkanek mięśniowych i kostnych
pochodzących z trupów zwierzęcych

i wg mnie jest różnica
pomiędzy humanitarnym hodowaniem i zabijaniem zwierząt
a bestialskim zadawaniem im cierpienia
zarówno w trakcie ich życia, jak i w momencie jego odbierania
i karp walczący w marketach o każdy oddech
doskonale się wpisuje w ten bestialski model

[biscuit]

cytując choćby wikipedię
słowo "hipokryzja" ma zupełnie inne znaczenie

Hipokryzja (od gr. ὑπόκρισις hypokrisis, udawanie) – fałszywość, dwulicowość, obłuda. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści.

[mahika]

od dawien dawna ludzie łowili ryby i raczej wracali z siatkami ryb a nie z wiaderkami...
uuh gdzie wtedy byli ekolodzy..

Świat poszedł do przodu.
Świadomość jak widać u niektórych też.
widuje rybaków z wiaderkami.
Może kiedyś to zrozumiesz Buka

i karp walczący w marketach o każdy oddech
doskonale się wpisuje w ten bestialski model

Ku uciesze gawiedzi...

Czemu innych żywych zwierząt nie ma w marketach?
Bo rozdzierający krzyk zagłuszyłby wesołą muzyczkę?
karp jest niemy...
Można nim rzucac o podłogę, można mu rozwalic łeb o krawężnik....

[buka_lu]

a czym różni się bestialskie traktowanie świnki od bestialskiego traktowanie karpia w markecie?
no chyba, że tutaj wszyscy ci co tak manifestują przeciwko dreczenia ryby w markecie..
kupują świniaka od wieśniaka albo ze szczególną dbałością sprawdza pochodzenie szynki.. tzn od jakiej świnki z jakiej hodowli. chyba nie mamy wątpliwości, że masowy chów świń daleko odchodzi od ideałów??