przez Liljanna » 30 gru 2012, o 22:34
Ma 14 lat, myslałam, że będzie siedział w domu, ze jakos razem spedzimy wieczór, ae wybrał wizytę u naszej starszej siostry i jej rodziny, ja z nimi dobrego kontaktu nie mialam, nie mam i nie będe miała dlatego zostaje w domu.. inna sprawa, ze nie chce zostawić samej mojej suczki.. a zabrac jej tam i tak bym nie mogła, poza tym nie ma co naprawdę rozpaczać, dzien jak kazdy, obejrze film, wypije lampke wina i pójdę spać:) nie ma tragedi, moze własnie to bedzie dobry dzień na wyciszenie się i pzemyślenie pewnych spraw