Macierzyństwo...

[sikorka]

ostatnio mielismy kobitke z miesiecznym dzieckiem. jednego wieczora wyczulam od niej alkohol, policja wykryla ponad promil, a ja w lozku znalazlam dwie butelki po denaturacie. dziecko jej odebrali, juz 3 ma w domu dziecka. a pewnie i z piatym zajdzie
dzieci juz tak skazone bo wiadomo ze i w ciazy pila. chorobska, opoznienia intelektualne i inne dziadostwa.
i gdzie tu sprawiedliwosc?

[Bianka]

nie ma sprawiedliwośći, jedne usuwają a te co marzą o dziecku ronią, no ale kogo winić, nie ma kogo, tak już jest...

[Honest]

nie wiem czym to wylumaczyc bo moje podopieczne zachodza w ciaze jedna za druga, jak kroliki
a zyja na zasilkach, z mezami alkoholikami i w socjalnych spelunach a dzieciaki jedno na drugim

No cóż, czego się nie zrobi dla 2 tysięcy becikowego... Tego kto to wymyślił to powinno się naprawdę wstrząsnąć lepiej by dali włąsnie dłuższe macierzyńskie w zamian za to, czyli tak jak planują - oby to przeszło!!!!!!!!!!!!!!

[sikorka]

myslisz ze to dobry pomysl? ja sie wlasnie zastanawiam bo obawiam sie, ze to zniecheci z kolei pracodawcow do zatrudniania mlodych kobiet. zreszta 60% wynagrodzenia na drugiej polowie macierzynskiego to tez raczej zart.

[Honest]

ostatnio mielismy kobitke z miesiecznym dzieckiem. jednego wieczora wyczulam od niej alkohol, policja wykryla ponad promil, a ja w lozku znalazlam dwie butelki po denaturacie. dziecko jej odebrali, juz 3 ma w domu dziecka. a pewnie i z piatym zajdzie
dzieci juz tak skazone bo wiadomo ze i w ciazy pila. chorobska, opoznienia intelektualne i inne dziadostwa.
i gdzie tu sprawiedliwosc?

Ale jest na to rozwiązanie - spirala. I jak się dobrze zagada z podopieczna, to i założyć się da. A i kasa się na to może znaleźć

[sikorka]

babka juz siedzi w wiezieniu, miala wyrok w zawieszeniu za inne sprawy i jej odwiesili pr zokazji tego incydentu. a rozmow byla cala masa - jest nieugieta, a sila nie zmusisz.

[Bianka]

Biedne dzieciaki

[Honest]

myslisz ze to dobry pomysl? ja sie wlasnie zastanawiam bo obawiam sie, ze to zniecheci z kolei pracodawcow do zatrudniania mlodych kobiet. zreszta 60% wynagrodzenia na drugiej polowie macierzynskiego to tez raczej zart.

Ma być 80 %. A pracodawcy są i teraz, którzy nie preferuja kobiet - pracowników w wieku rozrodczym i to się niewiele zmieni przez ten zapis - tak mysle. Przecież nie zwolnią nagle wszystkich młodych kobiet w kraju? Ja czekam na ten zapis.

[Honest]

babka juz siedzi w wiezieniu, miala wyrok w zawieszeniu za inne sprawy i jej odwiesili pr zokazji tego incydentu. a rozmow byla cala masa - jest nieugieta, a sila nie zmusisz.

A korzysta z zasiłku? Ja bym odmówiła na brak współpracy. Pewnie nie tylko to ma za uszami. Kontrakt socjalny, jak się nie wywiąże to niech zyje sobie za swoje pieniądze. A jak się jej dziecko odbierze od razu w szpitalu po porodzie, to z becikowego nici - może to ją zniechęci do kolejnych ciąż.

[sikorka]

http://www.mowimyjak.pl/zdrowie/ciaza/u ... 49980.html

ja slyszalam o 60%
dla matek to byloby super rozwiazanie. jak bylam w zlobku i widzialam dzieci po 7-8 miesiecy to troche mi bylo przykro, ze kobiety musza wracac do pracy i zostawiac juz tak male dzieci, choc wiem ze pewnie i mnie to czeka
najlepiej dladziecka by bylo ten pierwszy rok spedzic przy Rodzicu.
ale mimo wszystko wydaje mi sie, ze z nowymi etatami dla takich kobiet bedzie ciezej, zwlaszcza w prywatnych przedsiebiorstwach.
kazdy kij ma dwa konce

[sikorka]

A korzysta z zasiłku?

nie wiem. nie jest juz nasza Klientka, wiec sie tym nawet nie interesowalam, a co jej mops daje to juz nie wnikam. to bylo jakis czas temu, a nowych mamy teraz przed swietami tyle, ze jest co robic.
zreszta poznalam juz strukture mopsu i jak widze co sie niektorym ludziom oferuje to sie czlowiek za glowe lapie co robia z naszymi podatkami.

[Honest]

http://www.mowimyjak.pl/zdrowie/ciaza/urlopy-macierzynskie-nowe-zasady-od-2013-roku,95_49980.html

ja slyszalam o 60%
dla matek to byloby super rozwiazanie. jak bylam w zlobku i widzialam dzieci po 7-8 miesiecy to troche mi bylo przykro, ze kobiety musza wracac do pracy i zostawiac juz tak male dzieci, choc wiem ze pewnie i mnie to czeka
najlepiej dladziecka by bylo ten pierwszy rok spedzic przy Rodzicu.
ale mimo wszystko wydaje mi sie, ze z nowymi etatami dla takich kobiet bedzie ciezej, zwlaszcza w prywatnych przedsiebiorstwach.
kazdy kij ma dwa konce

Pewnie, pierwszy rok jest najwazniejszy w rozwoju dziecka. Moja bratowa musiała wrócić do pracy już w 5 miesiącu zycia małej. Potem wynajęli opiekunkę, ale byli zadowoleni z tej Pani.

Myślę, że ci pracodawcy, którzy nie chca zatrudniać matek nadal będa tak robić, ale nie sadzę, aby ci, którzy traktują to za normalny stan rzeczy zmienili zdanie. Znam sporo osób, które włąśnie mają doświadczenia budżetówką, gdzie nie chciano ich zatrudnić, bo młoda, bo mężatka, albo ma już dziecko. A w sektorze prywatnym mniej się spotkałam z takim stanowiskiem. Ale to tylko doświadczenia z mojego otoczenia.

[sikorka]

czyli wszedzie bywa roznie. ja juz nawet sie tym nie przejmuje. co ma byc to bedzie - i tak na wiele spraw nie mam wplywu. zreszta chwilowo mam inne priorytety

[Bianka]

Już lepiej dla takiego malucha niania niż żłobek :/ już wyobrażam sobie jak taki maluch jest zdezorientowany jak trafia w takie miejsce...

[sikorka]

tutaj tez bywa roznie
tez trzeba brac pod uwage zarobki - nie kazdego stac na nianie. a i zlobki maja swoje socjalizujace plusy.
ja mam ze wzgledu na swoj klubik te przewage, ze bede miala Dzieciaczka pod nosem a jednoczesnie w grupie - na szczescie malej i po d opieka zaufanych mi osob.