aga.z napisał(a):Niestety wyniki potwierdziły, że on jest ojcem.
On przeżył to koszmarnie a Ja jakoś nie i to jest bardzo dziwne.
mozesz to wyjaśnić?Twoja reakcja sugeruje że podjęłaś jakąś decyzje, może nawet tylko podświadomie
aga.z napisał(a):Niestety wyniki potwierdziły, że on jest ojcem.
On przeżył to koszmarnie a Ja jakoś nie i to jest bardzo dziwne.
aga.z napisał(a):3 miesiące po naszej "ugodzie" ona zaszła w ciąże.
My nie mamy dzieci i to chyba tylko dla tego, że rok temu gdy przeżywałam trudne chwile...
Ale żeby się zmienić to trzeba wiedzieć co w nas irytuje tą drugą osobę!!! A żeby to wiedzieć to trzeba to usłyszeć. Ja usłyszałam a teraz mogę jedynie żałować, że dowiedziałam się tak późno.
Megie napisał(a):
dlatego tez tak wazne sa rozmowy z partnerem
a i tak uczymy sie siebie przez cale zycie...
A teraz żałuje bo widzi, ze prawda jest inna i ze zamiast mnie zdradzać po żeby poczuć sie lepiej to mógł chociaż podjąć próbę szczerego porozmawiania ze mną o tym co mu nieodpowiada.
mniej więcej raz w miesiącu organizują sobie wieczór, podczas którego siadają przy stole, zapalają świecę i rozmawiają - co każdemu z nich w ciągu tego miesiąca nie pasowało.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 170 gości