"Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Problemy związane z depresją.

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez oliwia » 10 wrz 2012, o 07:07

Dziękuję :)
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez oliwia » 14 wrz 2012, o 17:53

Boję się. jak trudno to opisać.
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez Winogronko7 » 14 wrz 2012, o 20:52

Wiem, że jest trudno, ciężko i źle.
Ale wiem też, że ktoś taki jak Ty zasługuje na spokój i szczęście.
Trzymaj się Oli
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez marie89 » 15 wrz 2012, o 00:00

Przytulam mocno.
Chciałabym móc zrobić coś więcej...
marie89
 

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez oliwia » 27 wrz 2012, o 21:42

Winogronko, na szczęście i spokój zasłużę jak sobie na nie zapracuję chyba :(
Ale dziękuję za wszystko :kwiatek:

Mariola, :buziaki:
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez oliwia » 10 gru 2012, o 16:49

Jestem totalnie rozbita. Otoczenie daje mi do zrozumienia, że jestem najgorsza, potępia mnie w każdym calu. Coraz częsciej denerwuje mnie moja obecność. W tym miejscu :( Nie mam siły na święta.
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez marie89 » 10 gru 2012, o 19:40

oliwia napisał(a):Jestem totalnie rozbita. Otoczenie daje mi do zrozumienia, że jestem najgorsza, potępia mnie w każdym calu. Coraz częsciej denerwuje mnie moja obecność. W tym miejscu :( Nie mam siły na święta.



Co za otoczenie? I za co Cię niby potępia?


Słońce piękne - jesteś wspaniałą osobą. Nikomu nie daj się wbić w ziemię.
marie89
 

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez oliwia » 11 gru 2012, o 09:25

Marie, mieszkam w domu, nie dostałam się na dzienne studia, więc chodzę na zaoczne. Dorabiam sobie troszeczkę, ale marnie, mam stypendium, coś tam na czesne zawsze odłożę, resztę dokładają mi rodzice. Ale czuję się najgorsza. Mama ciągle powtarza, że moje studia to dno, że nie nadaje się do tej pracy, że jestem po********na i żebym otworzyła w końcu oczy. Moja babcia przychodzi do nas i opowiada jak to moja kuzynka z kuzynem mają świetne studia po których znajdą pracę, Na pewno znajdą! I jak to oni nie lubią swoich studiów. Ciągle słyszę jaka to ja jestem zła i niedobra, że w przyszłości nie znajdę pracy, bo nie wybrałam kierunku, który wybrała mi mama. jedynym pocieszeniem jest dla mnie K. i fakt, że być może od marca zacznę staż i wyprowadzę się z domu. Ale z tym moja mama też ma problem.
Atmosfera w domu jest momentami nie do wytrzymania.
i jeszcze ojciec...
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez Księżycowa » 11 gru 2012, o 09:45

Boże Oliwia wsółczuję...

Masz przejrzeć na oczy i co zrobić? Co za rodzina... podobna do mojej albo i gorsza ;/

Dobrze by było jak byś czym prędzej się stamtąd wyniosla, bo Cię ,,zjedzą" :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez oliwia » 11 gru 2012, o 10:25

Dzięki Księżycowa :)
Gdybym miała pieniądze to wyniosłabym się stąd, uwierz mi. A tak jestem zależna finansowo od mojej mamy i ona to wykorzystuje.
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez Apasjonata » 11 gru 2012, o 13:18

Oliwia
Mi pomaga posiadanie planu , on wcale nie musi być do natychmiastowej realizacji w całosci, tylko jego poszczególne częsci. Pisałas chyba cos o tym, że chciałabys wyjechac do Włoch. Co do realizacji tego bedzie Ci potrzebne w przyszłosci, a o co możesz zadbać juz teraz?
Terapia pozwoliłaby Ci się zdystansować do tego co mówi Ci mama, bo to nie mama mówi tylko jej mechanizmy przez nią przemawiają.
Apasjonata
 
Posty: 336
Dołączył(a): 11 wrz 2011, o 12:51

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez oliwia » 11 gru 2012, o 13:24

Tak, z Włochami to był pomysł koleżanki żeby pojechac do pracy i zarobić parę groszy, miała tam ciocię, która bym nam pomogła, ale nic z tego nie wyszło. Mam plany... mam plan żeby dostać sie na staż, który organizuje moja uczelnia, wtedy miałabym pieniądze na wyprowadzkę z domu. Może byłby to pierwszy krok. Tak bardzo chciałabym zrobić coś sama i pokazać im, że potrafię. :(
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez Apasjonata » 11 gru 2012, o 14:16

oliwia napisał(a): Tak bardzo chciałabym zrobić coś sama i pokazać im, że potrafię.

Sory, ale muszę Ci tu wytknąć cos co jest moim zdaniem duuuuuzym błędem.
Udowadniając cos komuś cały czas jesteś w tym systemie, Twoje życie i postepowanie kreci się wokół tego kogoś. Chodzi o to, by wreszcie się od tego uwolnić i zacząć postępować tak, żeby Tobie było lepiej i nic więcej. Czyli znaleźć pracę i wyprowadzic się np po to by mieć spokojne, miłe poranki, móc się realizować w tym co się lubi robić (jeśli to jest praca to super), usmiechać się, być pogodnym, ułozyć sobie życie intymne - to dla mnie jest dobry powód, a nie udowadnianie, że sobie poradzę.

A co do Włoch, jak stoisz z językiem?
Apasjonata
 
Posty: 336
Dołączył(a): 11 wrz 2011, o 12:51

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez oliwia » 11 gru 2012, o 14:22

Co do Włoch to miała być tylko praca na wakacje. Swoją przyszłość wiąże z Polską. Poza tym mam tutaj studia, chłopaka.
Wiem, że źle myślę chcąc udowodnić im... ale po prostu chcę pokazać wszystkim, że nie jestem najgorsza. Wiem to wszystko o czym piszesz, ale czuję co innego...
Oczywiście jeżeli sie wyprowadzę i znajdę pracę to poczuję się lepiej. Będzie mi lżej, będę spokojna. Będzie tak dobrze jak było kiedy mieszkałam w akademiku...
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: "Patrz im w oczy i nie okazuj strachu."

Postprzez Apasjonata » 11 gru 2012, o 14:36

Oliwia , to co teraz napiszę, może wydać Ci się czymś niedorzecznym, jednak spróbuj popatrzec na sytuację z tej strony.
W Twoim domu prym wiedzie choroba alkoholowa ojca. Ojciec myśli jedynie o tym jak i gdzie się napić i to jest jego całe życie. Następnie jest mama, która kręci sie wokół ojca, jej cała uwaga jest nastawiona na niego i jego wybryki. Ona naprawia jego błedy i stara się by wszystko utrzymać w całosci. Tylko teraz wrócmy do początku, do jakiej całości? Do tego by nic się nie zmieniło i zapewnia ojcu tym komfort picia. Czyli wszystko kreci sie wokół tego by ojciec mógł pić. Dalej jestes Ty i mama potrzebuje Ciebie do pomocy , bo sama nie daje rady, ale znów do jakiej pomocy? Własnie do tego by zapewnić ojcu komfort picia, choc sama nie jest swiadoma tego, ale to cały czas robi.
Czyli idąc dalej, mamie potrzebny był Twój dobry zawód i zarobki do zapewnienia ojcu mozliwosci pławienia się dalszego w nałogu. Tak to niestety wygląda w rzeczywistości. Jesli mi nie wierzysz to popatrz na efekty działań, tak po kolei działanie-efekt, jedno po drugim.
Apasjonata
 
Posty: 336
Dołączył(a): 11 wrz 2011, o 12:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 289 gości

cron