córka alkoholika

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 28 lis 2012, o 01:43

Od najtrundniejszego najprędzej się ucieka odruchowo i niemal z marszu zaprzecza, bo za bardzo boli albo jest za trudne. To normalne ale w Twoich poprzednich postach zuważylam wiele sformułowań, które mowily ,,Nie jest tak źle" na coś co tak na prawdę pewnie Cię bardzo martwi.

A kiedy masz wizyte następną?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 28 lis 2012, o 01:48

Mnie to boli aż za bardzo i jest mi również trudno o tym mówić...
w poniedziałek dopiero
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 28 lis 2012, o 01:50

Czas przeleci zobaczysz.

Sprobujesz tym razem?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 28 lis 2012, o 01:55

Nie mam pojęcia :( ale bardzo bym chciała opowiedzieć w końcu komuś dokładnie co się dzieje w naszym związku i jak się wobec tego czuje...
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 28 lis 2012, o 01:58

Bardzo byłoby dobrze, gdyby specjalista się wypowiedział...nawet jak opowiesz kilka sytuacji, to po wstępnej ,,opinii" będziesz wiedziała na co zwracac uwagę i co jest nie ok. A w praktyce zapewne wyjdzie czy da się z tym cos zrobić czy nie. Będzie dobrze, wierzę w Ciebie
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 28 lis 2012, o 02:12

To też prawda i bardzo się boję co stwierdzi :( wszystkiego się boję :(
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 28 lis 2012, o 02:29

Wierzę ale masz terapeutę, masz forum i damy radę ;) .

Terapia przyjemna nie jest, przynajmniej nie zawsze. Sama mam chwile zwątpienia, że po co mi to, bo zdaje się być coraz gorzej mimo, że nie chodzi o zwiazek, to nowe odkrycia i zderzenie się z nimi bolą... ale to pierwszy szok. Po nim dochodzi się do ładu jak emocje opadną czy się tego chce czy nie;)
Poza tym po to idziemy do gabinetu, żeby znaleźć to, co nas ściąga w dół i się z tym rozprawić.
Będzie dobrze :kwiatek:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 28 lis 2012, o 02:37

Nie będzie dobrze ;( wlasnie napisał mi ze chce to zakończyć jutro jak się spotkamy bo niby ja coś napisała
.co było przegieciem ale to naprawdę on przeciął ;( biorę tabletki... nie chce być teraz sama ;( ciągle chce przebywać wśród ludzi :(
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 28 lis 2012, o 02:58

Możemy pogadać, ja mam dzis bezsenną noc.

Iliada napisał(a):Nie będzie dobrze ;( wlasnie napisał mi ze chce to zakończyć jutro jak się spotkamy bo niby ja coś napisała
.co było przegieciem ale to naprawdę on przeciął ;( biorę tabletki... nie chce być teraz sama ;( ciągle chce przebywać wśród ludzi :(


A co takiego mu napisałaś, jesli mozna wiedzieć? Nie sądzę, żebyś powiedziała mu coś gorszego niż on Tobie.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 28 lis 2012, o 03:02

No bo miał pretensje o doły ze mam to zaczęłam ze ne powinien mieć o to pretensji itd i ze często też przez jego obrażanie się o nic albo przez chamskie odzywki mam doły to się oburzył i zaczął pisać ze ciągle ja sobie coś wymyślam i ze zwalam winę na niego i się zaczęliśmy sprzeczac a raczej on ze mną i napisałam tylko to co naprawdę myślę bez złośliwości. a jak napisałam ze mnie nie szanuje to stwierdził ze to żałosne bo to ja go nie szanuje...
wzięłam paczkę aviomarinu więc długo nie dam radę siedzieć bo juz robię się senna
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Księżycowa » 28 lis 2012, o 03:09

Dla mnie nie powiedziałaś nic, co mogło by byś przegięciem i obrażeniem go.
Tak to wyglada jakby on chcial Cię wpędzić w branie odpowiedzialności za swoje zachowanie a to nie jest mozliwe, bo możesz ją brać jedynie za swoje.
Gdzie go nie szanujesz? Tylko dlatego, że powiedziałaś, że czujesz się przez niego nie szanowana, to jeszcze miał do Ciebie pretensje... przyznasz sama na logikę, że to nie jest normalne...

Uważaj z tymi lekami :cmok:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: córka alkoholika

Postprzez Sansevieria » 28 lis 2012, o 10:38

Iliada napisał(a):wzięłam paczkę aviomarinu więc długo nie dam radę siedzieć bo juz robię się senna

:shock: :shock: :shock: Iliada, aviomarin nie jest ani środkiem uspokajajacym ani nasennym, senność po nim jest skutkiem ubocznym. Poza tym jest mocno toksyczny, a paczka aviomarinu to jest przedawkowanie :evil:
Dziewczyno, czy Ty wiesz co sobie robisz ??? Podstawowy składnik aviomarinu jest tzw. deliriantem i dziala depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy. :evil:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: córka alkoholika

Postprzez impresja7 » 28 lis 2012, o 10:57

:shock: ,boszeee jak Wy znacie dokładnie te świnstwa i ich składy nawet :shock:
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 28 lis 2012, o 13:04

Sansevieria wiem na co jest aviomarin i jak działa :( wiem co robię sobie i zrobiłam to celowo...
dzisiaj być może spotkam się z chłopakiem. Nie wiem co mogę zrobić by on nie zakończył naszego związku :(
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Apasjonata » 28 lis 2012, o 13:39

Iliada napisał(a):Nie wiem co mogę zrobić by on nie zakończył naszego związku

Ja Ci moge powiedzieć co Ty mozesz zrobić, sama zakończyc ten zwiazek
Apasjonata
 
Posty: 336
Dołączył(a): 11 wrz 2011, o 12:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość