Depresja, zaniki pamieci.

Rozmowy ogólne.

Depresja, zaniki pamieci.

Postprzez kropla » 22 lis 2012, o 22:46

Witam,

nie wiem czy to wlasciwa grupa ale na prawde nie wiem co robic.
Mam nastepujace problemy:

po pierwsze w ogole nie moge sie skoncentrowac. Mam straszne zaniki pamieci.
Jak cos czytam, to zaraz zapominam. Jak ogladam film, to tez po tygodniu juz calkowicie go zapominam(calkowicie). Wiedze mam moze na poziomie podstawowki(a doszlam do studiow, ale tych nie skonczylam).
To powoduje, ze w ogole nie moge rozmawiac z ludzmi. Kilku (jak myslalm) najblizszych przyjaciol nagle zerwalo kontakt. W pracy siedze sama w biurze i jestem traktowana jak ufo.
Kiedys jadalam obiad z ludzmi z pracy, ale to byl zawsze dla mnie terror i zaprzestalam nawet tego. Teraz jestem calkowicie wyizolowana. Niemal ciagle mam mysli samobojcze, ale szkoda mi rodzicow.

Bylam u lekarzy, pytalam o leki na poprawe pamieci, ale problem zostal niemal zignorowany.

Przypadkiem wykryto u mnie niedobor ferytyny i lekka niedoczynnosc tarczycy. Ale powiedziano mi, ze to jest niegrozne... Ja nalegalam, ze na prawde jestem jakby w polowie nieprzytomna. Wiec tarczyce bede miala zbadana jeszcze raz. Od mniej wiecej poltora miesiaca zazywam zelazo z kwasem foliowym. Ale nie widze poprawy. Ponadto strasznie spadla mi kondycja. Z potencja tez jest bardzo zle. Bardzo rzadko osiagam orgazm.
Czesto nie moge spac. Niemal wszystko co moge odkladam na pozniej i robie w ostatniej chwili lub w ogole. Czesto poszukuje i podejmuje ryzyko fizyczne. Oprocz ciaglych mysli samobojczych zyje raczej z bardzo mala dawka stresu.

Czy sa jakies leki na poprawe pamieci i koncentracji, ktore na prawde pomagaja? Moga byc na recepte, sprobuje poprosic lekarza, by mi je przepisal.

Bede bardzo wzieczna za pomoc.

Pozdrawiam
k.
kropla
 
Posty: 4
Dołączył(a): 22 lis 2012, o 22:20

Re: Depresja, zaniki pamieci.

Postprzez laissez_faire » 22 lis 2012, o 23:28

Zapewne nie to pragnęłabyś usłyszeć, ale masz dwa wyjścia:
a) szprycować się amfetaminą... no dobra, właściwie to masz tylko jedno wyjście b)
b) zacząć uprawiać sport;

Mam to samo... z depresji się wyleczyłem, ale otępienie, dezorientacja, zaburzona percepcja, brak perspektywicznego rozumowania, fizyczny wstręt do przyswajania wiedzy, a do tego największe przekleństwo, czyli konwulsyjne pochłanianie pokarmu bardzo sprawnie spychają mnie poza nawias; jeżeli raz dziennie nie pójdę na basen, to mnie po prostu nie ma. A żeby naprawdę dobrze funkcjonować, to muszę cięgle być w ruchu, w biegu, czytać po kawiarniach, uczyć się w tramwaju, spotkać przypadkiem znajomych, spontanicznie podejmować decyzje; ostatnio jeden dzień biernego siedzenia na dupie sprawił, że od trzech tygodni nie mogę do siebie dojść i zawalam niemal wszystko; odciąłem się od społeczeństwa i trzaskam tylko drzwiczkami lodówki... dzięki niebiosom jest karet na basen i powoli wracam do żywych :)
laissez_faire
 
Posty: 472
Dołączył(a): 10 lut 2009, o 20:47
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Depresja, zaniki pamieci.

Postprzez kropla » 22 lis 2012, o 23:37

Uprawiam sport. Do 1,5 roku temu ekstremalny. W przerwie biegalam, plywalam. Ale to mi jest za nudne i uprawiajac sport extremalny mozna sie zabic, wiec znowu powrocilam do niego.
Kocham to... Ale deprymuje mnie spadek kondycji. A co do pochlaniania pokarmu, to milam przez 15 lat bulimie. Wyleczylam sie sama. Ale to bylo 15 lat koszmaru.

Ale sport nie pomaga mi w zapamietywaniu ...
kropla
 
Posty: 4
Dołączył(a): 22 lis 2012, o 22:20

Re: Depresja, zaniki pamieci.

Postprzez biscuit » 23 lis 2012, o 01:14

kropla napisał(a): Niemal ciagle mam mysli samobojcze, ale szkoda mi rodzicow.
Oprocz ciaglych mysli samobojczych zyje raczej z bardzo mala dawka stresu.

Dziewczyno,
zajmij się najpierw myślami samobójczymi,
bo ten brak koncentracji, kondycji, potencji, zaniki pamięci,
to mogą być tylko objawy, konsekwencje poważniejszych zaburzeń
np. depresji
idź do psychoterapeuty, psychiatry, psychologa szukać pomocy

z bulimii wyleczyłaś się niby sama
ale może po prostu przestałaś tylko rzygać
na jakimś dupościsku
a źródło problemów pozostało nietknięte
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Depresja, zaniki pamieci.

Postprzez laissez_faire » 23 lis 2012, o 10:14

biscuit napisał(a):bo ten brak koncentracji, kondycji, potencji, zaniki pamięci,
to mogą być tylko objawy, konsekwencje poważniejszych zaburzeń
np. depresji


tak, ale jeżeli nie ma innych czynników stresogennych, to owa depresja jest nakręcana przez owe objawy psychosomatyczne;
pływanie i bieganie Cię nużą... bo wymagają dużej koncentracji;
oczywiście zgadzam się, że przy nasilających się myślach samobójczych wizyta u psychologa/psychiatry jest raczej konieczna;
laissez_faire
 
Posty: 472
Dołączył(a): 10 lut 2009, o 20:47
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Depresja, zaniki pamieci.

Postprzez Sansevieria » 23 lis 2012, o 11:01

Ja bym jeszcze zasugerowała neurologa. Na pewnoo dojście co jest skutkiem co przyczyną przerasta nasze forumowe możliwosci :(
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Depresja, zaniki pamieci.

Postprzez kropla » 23 lis 2012, o 12:27

W sumie, jesli jest cos(innego niz zaniki pamieci itd), co moze byc przyczyna, to jest to fakt, ze w podstawowce i 1-wszej klasie L.O. bylam strasznie gruba. Potem wpadlam w bulime.
Juz w L.O. zaczely sie problemy z koncentracja. Nie wiem jak na swiadectwie maturalnym zdolalam wyciagnac "tylko" z jedna 3-ka i reszta 4-ek, 5-ek i 6-ek... Wszystko bylo na zasadzie 3z (w bardzo doslownym tego slowa znaczeniu).
Obecnie nie pamietam kompletnie nic.

W domu bylam (i z reszta jestem) "kochanym dzieckiem"(mimo, ze juz dawno dzieckiem nie jestem).

Nie wiem czy sie zmobilizuje na wizyte u psychologaa/psychiatry. Nie mieszkam w Polsce i powiedziano mi, ze jak tu sie powie lekarzowi o tym, ze sie ma mysli samobojcze, to od razu taka osobe zamykaja w psychiatryku, a tego nie chce.
Ponadto pewnie dostalabym jakies psychotropy, ktore sprawia, ze stane sie jeszcze bardziej rozkojarzona(o ile to w ogole mozliwe).
kropla
 
Posty: 4
Dołączył(a): 22 lis 2012, o 22:20

Re: Depresja, zaniki pamieci.

Postprzez Abssinth » 23 lis 2012, o 13:18

jak tu sie powie lekarzowi o tym, ze sie ma mysli samobojcze, to od razu taka osobe zamykaja w psychiatryku


to musi byc niesamowicie bogaty kraj, ktory sobie moze pozwolic na cos takiego...tak mniej wiecej 90% osob, ktore znam, mialo mysli samobojcze w pewnym momencie...nikogo nie zamkneli

a czesc osob tak naprawde sciemniala, ze ma mysli samobojcze, tylko po to, by przeskoczyc wieloletnia kolejke do panstwowego lekarza :/

<poza tym nie moge poradzic wiele, chodzilo mi o to, ze najprawdopodobniej akurat z tym, ze od razu zamykaja do psychiatryka, ktos Ci niezle przesadzil>
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn


Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 567 gości

cron