czy mozna przstac kochac prawie z dnia na dzien?

[Abssinth]

Nie dosc, ze wepchnal mi w buzie czegos, czego absolutnie mu nie powiedzialam (ze jest nienormalny, ze powinien sie leczyc etc)

patrz, ale udalo mu sie przypadkiem prawde o sobie powiedziec

pamietaj, w kontaktach z takimi ludzmi obowiazuje zasada 'wszystko co mowisz, moze byc uzyte przeciwko Tobie'.


sciski!

[ona32]

Abbishnt,

czuje sie jak gowno ((((

[mahika]

Eee, zaraz jak gówno.

Bez Twojego pozwolenia nikt nie może sprawić, że poczujesz się gorsza!

Musiało to nim jakos wstrzasnąć, skoro tak sie przejął.
Dociera prawda do niego?
A to że każe ci oddać pierścionek, to chyba ze złośliwości.

Jak to dobze że poszedł sobie od Ciebie, zasługujesz na kogoś dobrego
i kto nie wymaga leczenia ;]

[ona32]

Mahika,


ja mysle, ze on sie nie przejal, tylko poczul moze urazony, ze powiedzialam mu o tym, ze zaburzal moje poczucie bezpieczenswta ciaglym wychodzeniem przy jakikmkolwiek nieporozumieniu, ze jego niektore zachowania wzgledem corki mialy wydzwiek agresywny, ze z jego poczucia niedowartosciowania reagowal nieadekwatnie do sytuacji a od problemow uciekal.
Pewnie uwaza, ze skoro tak go widzialam to naprawde na nic nie zasluguje, nawet na ten pierscionek.
Przeciez takie zachowanie jest dramatycznie niskie w formie. To tak jak ja kazalabym mu teraz oddac wszystko co mu kupilam, wczesniej mowiac, ze moze to zatrzymac...

[Abssinth]

takich ludzi nie mierz wlasna miara - co tak naprawde Ci to da, ze sie bedziesz zastanawiac dlaczego on to zrobil?

w jego chorym mozgu rzeczywistosc sie miesza z klamstwami....chcialals, zeby cos dotarlo. Nie dotarlo.

nie kontaktuj sie z nim.

[biscuit]

dajże spokój
pierścionek jest Twój
"kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera"
pajac z niego, śmieszny koleś

"symbol naszego związku" ha ha
wyraża się archaicznie jak amant przedwojennego romansu
tyle że w odróżnieniu nie jest dżentelmenem

[mahika]

Własnie, nie kontaktuj się z nim, o za kazdym razem dostaniesz po głowie,
pisałam Ci o tym wcześniej

Noo, a pierścień sprzedaj cobyś nie myślała o nim za bardzo, kup coś małej, sobie.
Za Wasze krzywdy to i tak za mało

[ona32]

jak nie oddam, bedzie rozpowiadal cuda, lub bedzie silny w przekonaniu, ze dobrze,ze mnie zostawil---no takie mam wrazenie

[biscuit]

no i co z tego?
niech plecie po wsi co tam chce

[mahika]

To zrób tak zeby czuć się z tym dobrze.

[ona32]

patowa sytuacja, jakiego kroku sie nie podejmie nie bedzie satysfakcjonujacy.
coz rozmawialam z wieloma moimi kolegami, kazdy mowil to samo, facet nie umie wyciagac wnioskow, zadnych.

[Abssinth]

jak nie oddam, bedzie rozpowiadal cuda, lub bedzie silny w przekonaniu, ze dobrze,ze mnie zostawil---no takie mam wrazenie

ale on I TAK bedzie rozpowiadal cuda - zobacz sama, co sie juz dzieje...

jeszcze uslyszysz na swoj temat takie rzeczy, jakich nigdy bys sie nie spodziewala....

[blanka77]

Ja bym mu ten pierścionek zapakowała razem ze sztucznym gówienkiem. Gdyby mnie zapytała co to jest? to bym odpowiedziała, że zabawka od małej.

[mahika]

Cokolwiek będzie gadał do inych, sama widzisz jakie maja zdanie o nim.

[limonka]

Ja bym mu ten pierścionek zapakowała razem ze sztucznym gówienkiem. Gdyby mnie zapytała co to jest? to bym odpowiedziała, że zabawka od małej.

Ja Tez Bo inaczej bedzie sie czepial... Gra nie jest warta swieczki...a tak na marginesie to w USA jest takie Prawo ze jesli nie dojdzie do malZenstwa pierscionek musisz oddac. Wynika to chyba z tego ze zareczynowe to kwota rzedu kilku tysiecy usd:)