Tym razem nie wytrzymam

[Sansevieria]

Po wizycie zadzwoniłam do Miska poinformować go o tym że lepiej będzie jak się już nie będziemy kontaktować.
To jest cytat z Twojego posta z poprzedniej strony, Dzwoniec. Ty coś powiedzialaś a on...
Współczuję, nie cztanie tych sms-ów to musi być okropne
Kiedy wyjeżdżasz? Czy już "stamtąd" piszesz ?

[Dzwoniec]

To jest cytat z Twojego posta z poprzedniej strony, Dzwoniec. Ty coś powiedzialaś a on...
Współczuję, nie cztanie tych sms-ów to musi być okropne

Właśnie je czytam. Zazwyczaj jest to kilka słów typu "jak się czujesz" lub "odezwij się chociaż" a ostatnio napisał mi że dziekuje mi za list (wysłałam go przed moim wyjazdem, w którym było kilka zdań czysto organizacyjno technicznych nie związanych z naszymi relacjami. Nic osobistego), że czytał go już kilkakrotnie i żebym trzymała się ciepło.
A ja to czytam i chce mi sie płakać. Nie odpisuję i nie kontaktuje sie z nim. Nie wiem co mam robić

[Sansevieria]

Napisać mu że "nie chcę się kontaktować oznacza także nie chcę sms-ów od Ciebie", dalej to pozostaje zmienic numer telefonu chyba.