Abssinth napisał(a):Sansevieria napisał(a):W sumie ten offtop zaczął się od Twojego stwierdzenia, że zazdrość w związku jest "oczywista i naturalna". Wychodzi na to, że w związku dwóch osobników homo sapiens o wysokim poczuciu własnej wartości ani oczywista ani naturalna nie jest. Przynajmniej dla tych dwóch osobników.
dokladnie tak!
Miałam już tu nic nie dopisywać, ale jednym zdankiem wypaczyłaś całą moją wypowiedź, której pewnie nawet nie raczyłaś przeczytać oprócz wybranych zdań, a z której jasno wynika, że właśnie JEST OCZYWISTA I NATURALNA!!!!! I te dwa osobniki nadal są w obrębie działania tych wszystkich pierwotnych uwarunkowań, tylko że mają takie strategie radzenia sobie z negatywnymi odczuciami, że potrafią je stłumić w jakiś sposób. Co nie znaczy, że są jakimiś nadludźmi czy istotami z innego wymiaru, których nie dotyczy biologizm ;] inaczej NIKT NIE WIĄZAŁBY SIĘ W PARY, BO PO CO, nikt by nie jadł, nie pił, nie oddychał i nie s...ł!
I nie był to offtop tylko może trochę luźniejsza impresja na temat zazdrości w związku, której punktem wyjścia był ten temat- a forum jest chyba od tego, by dyskutować- czy też macie monopol na jedynie słuszny dogmat o tym, że nie, zazdrość nie jest naturalna???