Molestowana przez nauczyciela...

Problemy natury seksualnej.

Re: Molestowana przez nauczyciela...

Postprzez caterpillar » 6 lis 2012, o 14:22

moze wlasnie to ,ze zglosisz to na policje pomoze Ci w jakis sposob ?

wspolczuje Ci ale tez nie moge zniesc mysli ,ze taki s'''wiel bedzie czuc sie bezkarny :?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Molestowana przez nauczyciela...

Postprzez Sansevieria » 6 lis 2012, o 19:41

Czy zgłoszenie tego, co się zdarzyło pomoże Julii? Tu bym niestety była sceptyczna. Na tym etapie. Bo zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa to jest rozpoczęcie wojny. A do wojny trzeba się przygotować, żeby nie zginąć ale wygrać. Julia jeszcze na taką wojnę moim zdaniem nie jest gotowa.
Z realnego punktu widzenia to żeby zawiadamianie o popełnieniu tego rodzaju czynu karalnego mialo sens oraz przede wszystkim zeby sie źle nie skończyło dla ofiary niezbędne są dwie rzeczy - jakieś wsparcie z otoczenia ofiary ( terapeuta plus co najmniej dwie osoby żywe/prawdziwe ewentualnie jakaś grupa/organizacja) oraz sensowny prawnik. Inaczej zgłaszanie moze być aktem o zbarwieniu samobójczym.
Nie to żebym namawiala do ukrywania sprawcow przestępstw - namawiam do rozwagi, bo naprawdę nie jest to łatwa sprawa. Na dodatek nie jest to też coś co się zaczyna i szybko kończy - wręcz przeciwnie, trwa czasem latami.
Z tego co piszesz Julio to Ty póki co nie jesteś w najlepszym stanie psychicznym. Może spróbuj pogadać na ten temat z kimś sensownym w tej Feminotece do ktorej chadzasz.
Niestety jest bardzo prawdopodobne że facet nie zaprzestal wykorzystywania młodych dziewcząt. :evil:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Molestowana przez nauczyciela...

Postprzez julia3773 » 11 lis 2012, o 13:50

Witajcie,
Byłam ostatnio u prawnika. Bo przecież już chyba nie mogę tak tego zostawić.. Co mi powiedział? że bez dowodów mało się da. że jeśli miałam 17 lat jest to trakowane łagodniej. Poradziła mi, żebym poszła do orange z pytaniem czy daliby mi wydruki smsów z tamtego czasu, ale w orange powiedzieli mi, że nie ma takiej możliwości. A tamtej karty sim ani telefonu nie mam bo mi ukradli. :( Powiedziała mi, żebym napisała list do prokuratury... i że mi sprawdzi. ale ja nawet nie wiem jak to się pisze... co mogę w tej sytuacji zrobić?
julia3773
 
Posty: 5
Dołączył(a): 31 paź 2012, o 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Molestowana przez nauczyciela...

Postprzez mahika » 13 lis 2012, o 19:43

Takie mozliwości ma własnie prokuratura.
piszesz zwykły wniosek, zacznij od słów "zwracam sie z prośbą o... w związku z sytuacją która miała miejsce..."
Odpiszą Ci, zawsze odpisują, jesli bedzie cos brakowało.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Molestowana przez nauczyciela...

Postprzez Sansevieria » 13 lis 2012, o 20:03

Tylko że operatorzy przechowują bilingi max 24 miesiące, a możliwe że teraz to już tylko 12 ( miała być nowelizacja ustawy). :(
Julio, ja towarzyszyłam kilu osobom w tego typu sprawach i naprawdę nie są one łatwe psychicznie dla ofiary.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Poprzednia strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 313 gości

cron