Iliada napisał(a):Ale to nie jest dobrze ze tak się obraza bo wtedy on zaczyna tak bardzo chłodno mnie traktować, a czasem ośmieszac i ciągle tylko powtarzać ze żałosne jest to co mówię. I zawsze mnie wtedy poniża że mam niski poziom :/
I to mnie mocno niepokoi...
Wiesz, że córki alkoholików (nie jest to regułą) często wiążą się z dominującym partnerem, tyranizującym wręcz i popadają w jeszcze gorszą "historię" niż we własnym domu?
Nie chcę Cię straszyć, ale jak facet poniża kobietę, werbalnie, ironicznymi żartami... to nie świadczy o nim zbyt dobrze.
Lubi kontrolować, co?
Z opisu mam wrażenie, że to taki chłopiec jest... o przysłowiowej "podwójnej twarzy".
Mam nadzieję, że nie mam racji.