Przeczytałam zaległości....
Wybacz, ze nie zaglądałam, ale jestem tak pochłonięta sobą, że aż zapominam czasem o innych...
Przeczytałam że miałaś iść do psychologa. Byłaś?To bardzo ważne,żebyś zajęła się sobą.
Po Twoich wpisach widać jak bardzo jesteś uzależniona od swojego chłopaka. Twoje samopoczucie zależy od tego jak jest między wami. Jak jest dobrze- ty czujesz się super, masz skrzydła, jesteś radosna, jak źle- zdołowana, tniesz się... To nie jest normalne. Powinnaś zająć się sobą. Powinnaś mieć zainteresowania, pasje,zapisz się na basen, aerobic czy siłownię. Pisz wiersze, albo czytaj książki... Rób to co kiedyś lubiłaś robić.
Brałaś pod uwagę fakt, ze to iż się nie układa między wami, może być spowodowane tym, ze Ty na nim wisisz jak bluszcz? Może on jest tym zmęczony? Tym ciągłym wyjaśnianiem sobie wszystkiego.Może trzeba trochę poluzować? Nie musicie zrywać, żebyś mogła zająć się sobą.Napisz sobie na kartce co kiedyś sprawiało Ci radość i wybierz coś z tego.Jak zajmiesz się sobą to zobaczysz że Twój chłopak też będzie szczęśliwszy gdy wasze życie nie będzie się kręcić tylko wokół waszego związku i relacji w nim.