córka alkoholika

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

Re: córka alkoholika

Postprzez Abssinth » 25 paź 2012, o 02:02

to jak chcesz pokazac, ze nie moze Cie tak traktowac?

bo jak na razie, to n Cie traktuje bez szacunku, a Ty potem przepraszasz....
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 25 paź 2012, o 02:06

Wiem... Zamierzam twardo stawiać na swoim po tym jak on cos źle zrobi i nie odzywać się puki się do mnie nie odezwie i mie przyzna do winy i przede wszystkim przeprosi. Kiedyś mi się to udało aczkolwiek było trudno i miałam wtedy wsparcie i byłam zajęta innymi rzeczami. Teraz jest trudniej. Aczkolwiek postawilam na swoim i teraz próbuje do niego w ogóle się nie odzywać. Na razie mi to wychodzi.
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Abssinth » 25 paź 2012, o 02:26

i tego sie trzymaj!
:kwiatek:
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 25 paź 2012, o 02:29

Próbuje i nie jest naprawdę łatwo. Ale mam nadzieje, ze w końcu poskutkuje :)
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 25 paź 2012, o 22:19

Nie poskutkowalo ;( zakonczylam to dzisiaj, ale wciąż go tak bardzo kocham i wiem ze wystarczy jego jedno przepraszam żebym do niego wróciła. Czy jestem idiotka, ze tak zrobiłam? Nie mam ochoty juz żyć ;(
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Abssinth » 25 paź 2012, o 22:56

jestes po prostu jedna z wieeeeelu kobiet, ktore popelniaja dokladnie takie same bledy :)

tez tak robilam, wiec nie jestes sama....

poczytaj sobie blogi - "moje dwie glowy" i "uciekam do przodu" - przynajmniej troche Ci zajmie czasu, a moze cos Ci sie poustawia troszke....


trzymaj sie cieplo Kochana xxx
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 25 paź 2012, o 23:14

Dzięki :(
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 25 paź 2012, o 23:26

Albo ja jednak będę z nim bo ja nie potrafię go zostawić i to samym ze sobą ;(
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Abssinth » 25 paź 2012, o 23:45

naprawde chcesz spedzic cale zycie poswiecajac sie dla kogos, kto Cie nie szanuje i wyzywa na kazdym kroku, sprawiajac, ze Twoje poczucie wlasnej wartosci siega dna?

dla tych chwil, kiedy jest mily, ale w kazdej sekundzie moze sie zmienic znowu w potwora?

naprawde, zaslugujesz na duuuzo wiecej!
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 25 paź 2012, o 23:49

Ale ja kocham właśnie jego :(
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 26 paź 2012, o 00:04

Moge też być taka egoistyczna jak on. jeden proszek, drugi, trzeci, czwarty, piąty...
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Abssinth » 26 paź 2012, o 00:08

co dla Ciebie znaczy 'kochac', Iliada?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 26 paź 2012, o 00:20

Jeśli chodzi o kochanie faceta To znaczy czuć to cos wyjątkowego, wiedzieć ze to ten jedyny, niepowtarzalny wyjątkowy, chcieć dzielić z nim wszystko, przeżyć z nim życie, patrzec na jego uśmiech i gesty, chcieć by on był szczęśliwy, pomagać mu w tym, chcieć oddać za niego życie, tęsknić za nim w każdej sekundzie gdy go nie ma, mieć to takie wyjątkowe uczucie słabości i szybszego bicia serca gdy on się pojawia, nie potrafic sobie pójść od niego gdy widzę ze jest źle i tak samo z pisaniem (nawet teraz dalej pisze ;( ) cierpieć razem z nim o być szczęśliwym razem z nim. Traktować jego problemy jaki własne i nie czuć ze się żyje gdy on zostawia... Chcieć umrzeć, zniknac...
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: córka alkoholika

Postprzez Abssinth » 26 paź 2012, o 00:29

hmmm

czyli stopic sie z nim w jedno, zapomniec o sobie i zyc tylko druga osoba, tak?

jesli nie masz wlasnego zycia, tylko cala Twoja osoba kreci sie wokol kogos - myslisz, ze w ten sposob jestes interesujaca partnerka?
bo z tego, co piszesz....to wyglada tak, jakbys chciala zamienic sie w jego niewolnice, a nie partnerke :(


a z drugiej strony zadajac pytanie - czy myslisz, ze Twoj chlopak Cie kocha? czy on sie tak zachowuje, jakby naprawde chcial, zebys byla szczesliwa?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: córka alkoholika

Postprzez Iliada » 26 paź 2012, o 00:42

Nie chce być jego niewolnica...
Tak. Mysle ze on mnie kocha i tak się nie raz zachowuje
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron