hmmm
czyli stopic sie z nim w jedno, zapomniec o sobie i zyc tylko druga osoba, tak?
jesli nie masz wlasnego zycia, tylko cala Twoja osoba kreci sie wokol kogos - myslisz, ze w ten sposob jestes interesujaca partnerka?
bo z tego, co piszesz....to wyglada tak, jakbys chciala zamienic sie w jego niewolnice, a nie partnerke
a z drugiej strony zadajac pytanie - czy myslisz, ze Twoj chlopak Cie kocha? czy on sie tak zachowuje, jakby naprawde chcial, zebys byla szczesliwa?